Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pani Agacie na pewno nie można odmówić inteligencji i dobrego warsztatu. Felietony, choć może są bardziej kobiece, czytało mi się bardzo przyjemnie. Po pierwszych kilkudziesięciu stronach byłem oczarowany ironicznym spojrzeniem na otaczającą rzeczywistość. Szybko jednak okazało się, że kolejne felietony wiele się od siebie nie różnią. Pod koniec książki oczarowanie zmieniło się w znużenie. Może gdybym bardziej rozłożył tę lekturę w czasie bardziej przypadłaby mi do gustu.

Pani Agacie na pewno nie można odmówić inteligencji i dobrego warsztatu. Felietony, choć może są bardziej kobiece, czytało mi się bardzo przyjemnie. Po pierwszych kilkudziesięciu stronach byłem oczarowany ironicznym spojrzeniem na otaczającą rzeczywistość. Szybko jednak okazało się, że kolejne felietony wiele się od siebie nie różnią. Pod koniec książki oczarowanie zmieniło...

Bardzo zabawnie opowiedziana historia. Mimo, że najpierw widziałem film, a dopiero później czytałem książkę to wielokrotnie spowodowała uśmiech podczas czytania.

Bardzo zabawnie opowiedziana historia. Mimo, że najpierw widziałem film, a dopiero później czytałem książkę to wielokrotnie spowodowała uśmiech podczas czytania.

Prosty i kompletny plan treningowy, dzięki któremu wymówki przestają mieć znaczenie. Ćwiczenia można zacząć tu i teraz, bez karnetu na siłownie i drogich ciuchów. Łatwo też dostosować jego intensywność do swojej sprawności. Ciekawy jest też wstęp, w którym przedstawiono historię kalisteniki. Autor przedstawia też swoją historię, i chociaż prawdopodobnie jest ona tylko wymyślonym chwytem marketingowym, to bardzo wiarygodnie wyraża swój sprzeciw wobec mody na kluby fitness. Podsumowując książkę czyta się przyjemnie i daje ona dużo motywacji i sposobów na prosty siłowy trening.

Prosty i kompletny plan treningowy, dzięki któremu wymówki przestają mieć znaczenie. Ćwiczenia można zacząć tu i teraz, bez karnetu na siłownie i drogich ciuchów. Łatwo też dostosować jego intensywność do swojej sprawności. Ciekawy jest też wstęp, w którym przedstawiono historię kalisteniki. Autor przedstawia też swoją historię, i chociaż prawdopodobnie jest ona tylko...

Sporo rzeczy w tej książce było bardzo podobnych do porad z "Zjedz tę żabę". Trochę więcej uwagi zostało poświęcone relacjom międzyludzkim.

Sporo rzeczy w tej książce było bardzo podobnych do porad z "Zjedz tę żabę". Trochę więcej uwagi zostało poświęcone relacjom międzyludzkim.

Świetna, motywująca książka.

Świetna, motywująca książka.