rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Słodko pierdzacy erotyk.
Bohaterowie mili, ale brakowało im cech charakteru i osobowości. Tak naprawdę nie wiemy o nich nic poza kilkoma faktami,które przewijają się w opowieści,nadając książce mini fabułę. Mówię Mini, ponieważ ta historia nie ma w sobie żadnej głębi, a ilość dni,w których rozgrywa się cała opowieść nie nadaje jej wiarygodności. Nie wiem co łączy bohaterów oprócz wspomnianej w opisie namiętności i pożądania.
Lekki zawód, choć uwielbiam romanse w świecie sportu.

Słodko pierdzacy erotyk.
Bohaterowie mili, ale brakowało im cech charakteru i osobowości. Tak naprawdę nie wiemy o nich nic poza kilkoma faktami,które przewijają się w opowieści,nadając książce mini fabułę. Mówię Mini, ponieważ ta historia nie ma w sobie żadnej głębi, a ilość dni,w których rozgrywa się cała opowieść nie nadaje jej wiarygodności. Nie wiem co łączy bohaterów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Och jakże się zawiodłam. Potencjał i zamysł tej historii mógł być naprawdę fajny. Krwiożerczy turniej na królową? Kto by nie chciał o tym przeczytać..
Jednakże wykonanie tej opowieści było bardzo przeciętne, a momentami wręcz cringowe. Romantasy, ale na takim niskim poziomie. Nie polubiłam bohaterki Avy i jej motywacji. Łasa na pieniążki, niemiła i momentami bardzo wkurzająca. Rola krętacza nadana królowi w ogóle mi nie pasowała do tak wiekowej postaci. Torin miał potencjał na bycie wielkim królem, jednak ja tego w nim nie widziałam. Jego tajemnice -- niby ciekawe i chcielibyśmy poznać więcej szczegółów, a zarazem trochę luk pozostało (nie takich, na które czeka się w drugim tomie). Nie widzę tutaj trzymającej w napięciu akcji, o których mowa w niektórych opiniach. Plottwist ciekawy, ale trochę wyjęty z czapy
Mini zawód niestety

Och jakże się zawiodłam. Potencjał i zamysł tej historii mógł być naprawdę fajny. Krwiożerczy turniej na królową? Kto by nie chciał o tym przeczytać..
Jednakże wykonanie tej opowieści było bardzo przeciętne, a momentami wręcz cringowe. Romantasy, ale na takim niskim poziomie. Nie polubiłam bohaterki Avy i jej motywacji. Łasa na pieniążki, niemiła i momentami bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna i lekka. W sam raz na wiosenny lub letni dzień.
Hallie i Jack to naprawdę fajna para. Polubiłam tych dwoje, a w szczególności uwielbiam ich przyjaźń. Warto mieć wokół siebie takiego człowieka, który lubi Cię bardziej niż wszystkich innych :)
Polecam, myślę, że będziecie się przy niej dobrze bawić

Przyjemna i lekka. W sam raz na wiosenny lub letni dzień.
Hallie i Jack to naprawdę fajna para. Polubiłam tych dwoje, a w szczególności uwielbiam ich przyjaźń. Warto mieć wokół siebie takiego człowieka, który lubi Cię bardziej niż wszystkich innych :)
Polecam, myślę, że będziecie się przy niej dobrze bawić

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czuć vibe Dworów S.Maas
Według mnie niepotrzebnie stworzony trójkąt pomiędzy bohaterami - w tym kilka scen, które nijak mi nie pasują do ogólnego zamysłu przeznaczonych.
Troszkę się zawiodłam, choć historia w następnych częściach ma szanse i potencjał na rozwinięcie.

Czuć vibe Dworów S.Maas
Według mnie niepotrzebnie stworzony trójkąt pomiędzy bohaterami - w tym kilka scen, które nijak mi nie pasują do ogólnego zamysłu przeznaczonych.
Troszkę się zawiodłam, choć historia w następnych częściach ma szanse i potencjał na rozwinięcie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam całą serię o Wilczej Jagodzie. Lubię główną bohaterkę, jej wszędobylską uczennicę oraz całą irytującą rodzinę Wilczków.

Wypowiadając się o całej serii - myślę, że to spójna, magiczna i komfotowa opowieść z kryminalnymi wątkami. Urban Fantasy w bardzo dobrym wydaniu. Jagoda jako bohaterka silna i niezależna bardzo dobrze wkomponowała się w przedstawiony świat. Jej postać od pierwszego do ostatniego tomu była bardzo przemyślana i konsekwentna w swoim zachowaniu, charakterze i talencie do pakowania się w kłopoty.
Polecam osobom lubiącym lekką fantastykę - myślę, że będziecie się przy niej bardzo dobrze bawić.

P.S. czekam na swój Domek czarownicy prawie tak samo, jak na list z Hogwartu :)

Uwielbiam całą serię o Wilczej Jagodzie. Lubię główną bohaterkę, jej wszędobylską uczennicę oraz całą irytującą rodzinę Wilczków.

Wypowiadając się o całej serii - myślę, że to spójna, magiczna i komfotowa opowieść z kryminalnymi wątkami. Urban Fantasy w bardzo dobrym wydaniu. Jagoda jako bohaterka silna i niezależna bardzo dobrze wkomponowała się w przedstawiony świat. Jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo otulająca, lektura. Przyjemna, lekka, w sam raz na wieczór przy herbatce. Cozy i Komfort Book w jednym.
Polubiłam Poppy i Dylana, choć bardziej podobała mi się ich relacja w 3/4 książki - budowała nam relacje między bohaterami, uwierzyłam w nie.
Później wszystko się rozpędziło pomijając, według mnie, ważne sprawy. Przeskok czasowy, bez szczegółów opisane sytuacje, byle tylko były, byle by zakończyć książkę. Chciałabym również nieco lepiej poznać bohaterów i ich przyjaciół, rozwinąć ich osobowość, zobaczyć ich z bliższej strony.
Niemniej jednak, ja dobrze spędziłam z nią czas. Przeczytałam ją w kilka godzin i myślę, że właśnie tego komfortu było mi trzeba.

Bardzo otulająca, lektura. Przyjemna, lekka, w sam raz na wieczór przy herbatce. Cozy i Komfort Book w jednym.
Polubiłam Poppy i Dylana, choć bardziej podobała mi się ich relacja w 3/4 książki - budowała nam relacje między bohaterami, uwierzyłam w nie.
Później wszystko się rozpędziło pomijając, według mnie, ważne sprawy. Przeskok czasowy, bez szczegółów opisane sytuacje,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po wspanialej serii o Wilczej Jagodzie sięgnęłam po kolejną pozycję Magdaleny Kubasiewicz - Czarodziejka z ulicy Reymonta. Jest to zbiór czterech opowiadań o nastoletnich uczniach magicznego uniwersytetu w Krakowie.
Niestety muszę przyznać, że zmęczyłam tą książkę. Nie porwała mnie tak, jak poprzednie książki Pani Magdaleny. Być może za szybko po nią sięgnęłam, mając w pamięci przygody Jagody. Wspomniana w opisie Lady, tak mnie denerwowała swoją nieroztrponością i naiwnością, że zaczęłam pod koniec kibicować pewnym "złym bohaterom", by w końcu się doigrała za swoje dziwne decyzje. Osoba obdarzona dużą mocą, jednak pokazana w bardzo skrajny sposób. Być może takie mam wrażenie, dlatego, że były to opowiadania, a nie jedna ciągła historia. Nie czułam więzi z bohaterami - jedynie Agniesia i Złomir mnie do siebie przekonali. Myślę, że jest to lekka lektura i na pewno wielu ludziom się spodoba, jednak ja wolałam styl pisania z serii o Wilczej Jagodzie.

Po wspanialej serii o Wilczej Jagodzie sięgnęłam po kolejną pozycję Magdaleny Kubasiewicz - Czarodziejka z ulicy Reymonta. Jest to zbiór czterech opowiadań o nastoletnich uczniach magicznego uniwersytetu w Krakowie.
Niestety muszę przyznać, że zmęczyłam tą książkę. Nie porwała mnie tak, jak poprzednie książki Pani Magdaleny. Być może za szybko po nią sięgnęłam, mając w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na Przeklęte Kamienie!
To było naprawdę dobre. Jestem pod wrażeniem świata i bohaterów.
Arwen i Kane to wspaniały duet, a intrygi toczące się wokół bohaterów trzymają w napięciu i nie pozwalają na oderwanie się od lektury. Oczywiście, że widzimy tutaj pewne schematy powielane w fantastyce (romantasy), jednak jak dla mnie było to dobrze ograne, nic mi nie przeszkadzało, a wręcz nie mogłam się oderwać od tej historii.

Czekam na dalsze wydarzenia toczące się w wykreowanym przez autorkę świecie. Mam nadzieję, że w przyszłych, dwóch zapowiedzianych już częściach, otrzymamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania, a także dowiemy się jeszcze więcej o naszych bohaterach

Na Przeklęte Kamienie!
To było naprawdę dobre. Jestem pod wrażeniem świata i bohaterów.
Arwen i Kane to wspaniały duet, a intrygi toczące się wokół bohaterów trzymają w napięciu i nie pozwalają na oderwanie się od lektury. Oczywiście, że widzimy tutaj pewne schematy powielane w fantastyce (romantasy), jednak jak dla mnie było to dobrze ograne, nic mi nie przeszkadzało, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka o wielu trigger warningach przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia.

Zaciekawiła mnie ze względu na opisanie uczelni Corum jako miejsca dla przyszłych złoczyńców. Myślałam, że ten wątek będzie bardziej rozwinięty, będziemy wiedzieli na jakie zajęcia chodzą uczniowie, czego się uczą, kim są oni oraz ich nauczyciele. Niestety jedyne co otrzymaliśmy to pełna przemocy i erotyki opowieść o zleknionej dziewczynie w przemocowym otoczeniu. Na ogół nie odtrącają mnie żadne wątki, bo jestem ciekawa jak autorzy budują przedstawione światy, jednak tutaj jestem raczej na nie. Gdyby autor nie skupił się tak na wątkach przemocy i seksualnego niewolnictwa (inaczej chyba bym tego nie mogła nazwać) to może by się dało to uratować, ale niestety - o ile mroczna jest to historia, o tyle jest bardzo niewiele wątków, które nie ociekałyby elementami seksualności. Odrobine jestem zaciekawiona sytuacją, która miała miejsce na końcu książki, jednak na ten moment muszę Was ostrzec, że przez większość czasu, nie znajdziecie tutaj nic bardziej ambitnego -a wręcz sposób przedstawienia traktowania kobiet/dziewczyn może Was bardzo odstraszyć. Mam nadzieję, że ta książka nie trafi do młodszych czytelników (i młodszych mam równiez na uwadzę 16+), którzy nie będą potrafili rozróżnić świata literackiego od życia, bo efekt mógłby być zatrważający.

Bądźmy ciekawi literatury, ale uważajmy na Trigger Warningi i nie przenośmy przemocowych zachowań do swojego świata

Książka o wielu trigger warningach przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia.

Zaciekawiła mnie ze względu na opisanie uczelni Corum jako miejsca dla przyszłych złoczyńców. Myślałam, że ten wątek będzie bardziej rozwinięty, będziemy wiedzieli na jakie zajęcia chodzą uczniowie, czego się uczą, kim są oni oraz ich nauczyciele. Niestety jedyne co otrzymaliśmy to pełna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa, mroczna, pociągająca, oryginalna

Myślę, że tak bym mogła ją określić. Dobrze spędziłam z nią czas, choć nie nazwałabym jej "romantasy". Wydaje mi się, że romansu to tam jest abrdzo mało i dopiero możemy zobaczyć jak relacje między bohaterami raczkują.

Dziewczyna i Potwór. Dwoje, a zarazem jedność.
Ciesze się, że trafiłam na coś tak oryginalnego i muszę przyznać, że ta mroczna opowieść pociąga mnie w swoją mgłę. Interesujący bohaterowie, ciekawa magia oparta na kartach i tajemnica skrywana od stuleci to coś co miło oderwało mnie od typowych schematów fantasy.

Miłość, Nienawość, Zdrada, Sprawiedliwość.. Wszystko, co można polubić w gatunku fantasy, dodatkowo otulonym mrocznym klimatem i dworskimi intrygami

Z niecierpliwością czekam na kolejną część, by razem z bohaterami móc odkryć dalszy ciąg tajemnic króla Sheparda i odkryć jakie są dalsze losy bohaterów

Ciekawa, mroczna, pociągająca, oryginalna

Myślę, że tak bym mogła ją określić. Dobrze spędziłam z nią czas, choć nie nazwałabym jej "romantasy". Wydaje mi się, że romansu to tam jest abrdzo mało i dopiero możemy zobaczyć jak relacje między bohaterami raczkują.

Dziewczyna i Potwór. Dwoje, a zarazem jedność.
Ciesze się, że trafiłam na coś tak oryginalnego i muszę przyznać,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna, choć czasami męcząca

Generalnie polubiłam głównego bohatera i jego charakterek, choć nie bardzo przekonałą mnie jego historia playboya - była przedstawiona tak, jakby autorka nie mogła się zdecydować na jego finalny obraz. Rozumiem dwuistość postaci, ale uważam, że mimo wszystko powinna iść w jednym kierunku. Niemniej jednak, polubilam i jego i jego zagrywki

Jeżeli chodzi o główną bohaterkę - mam mieszane uczucia. Rozumiem kwestię Body Acceptance, ale sama nie jestem szczupłą osobą i muszę przyznać, że bohaterka mnie denerwowała swoim zachowaniem i podejściem do ciała.

Uwaga spoiler:
Kwestia tego, że na jednej stronie kończącej rozdział, było wszystko dobrze, a na kolejnej rozpoczynającej rozdział nagle bohaterowie zerwali.. było dla mnie jak mini minndf*ck. Aż musiałam sprawdzać, czy aby mój czytnik nie przeskoczył sam o rozdział, bo nie mogłam tego uchwycić o co tu chodzi.
I oczywiście zamiast porozmawiać to musi być dramat - a bohaterka myślała, że sobie zerwie z chlopekiem, a potem za miesiac powie, ze tylko żartowała. Mało dojrzałe zachowanie i trochę mnie odrzuciło.

Miło spędziłam z nią czas, jednak spokojnie mogłaby być krótsza i bardziej dojrzalsza.

Przyjemna, choć czasami męcząca

Generalnie polubiłam głównego bohatera i jego charakterek, choć nie bardzo przekonałą mnie jego historia playboya - była przedstawiona tak, jakby autorka nie mogła się zdecydować na jego finalny obraz. Rozumiem dwuistość postaci, ale uważam, że mimo wszystko powinna iść w jednym kierunku. Niemniej jednak, polubilam i jego i jego zagrywki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemnie spędza się czas z tą książką. Polubiłam bohaterów i ich charaktery. Nie wiem, czy w 100% można ją tak nazwać, ale dla mnie była to Comfort Book, która umiliła mi wieczór

Gdybym przeczytała tą historię niezależnie od części pierwszej, pewnie byłabym bardziej zachwycona. Niestety czytałam tą część serii niedługo po poprzedniej i zauważyłam bardzo duże powielanie tych samych wątków/schematów i zachowań pomiędzy bohaterami.
Nawet taka rzecz jak niechęć do róż i ich zapachu były tutaj powtórzone - jakby bohaterka nie mogła mieć swoich "przypadłości", tylko musiała powielać te, które były wyszczególnione dla jej siostry. Nie bawiłam się też tak dobrze jak w poprzedniej części, ze względu na wspomniane już powielone wątki. Myślę, że już po pierwszych rozdziałąch moglibyśmy sami rozpisać tą książkę - zero zaskoczeń, bardzo przewidywalna i porónywalna historią do poprzedniczki.

Niemniej jednak, miło się ją czyta i mogę polecić ją na niezobowiązujący wieczór YA z herbatką

Przyjemnie spędza się czas z tą książką. Polubiłam bohaterów i ich charaktery. Nie wiem, czy w 100% można ją tak nazwać, ale dla mnie była to Comfort Book, która umiliła mi wieczór

Gdybym przeczytała tą historię niezależnie od części pierwszej, pewnie byłabym bardziej zachwycona. Niestety czytałam tą część serii niedługo po poprzedniej i zauważyłam bardzo duże powielanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Comfort Book
Bardzo miło spędziłam przy niej czas. Idealna na relaksujące, niezobowiązujące dni. Lekka i przyjemna.
Czułam klimat kubański i serce bohaterki do gotowania.

Nie jest to książka "ambitna" z wielkimi wątkami, ale to nie jest absolutnie jej wadą. Dla mnie była otulająca, taka do kubka herbaty.

Polecam, bo poczułam po niej ciepełko w sercu

Comfort Book
Bardzo miło spędziłam przy niej czas. Idealna na relaksujące, niezobowiązujące dni. Lekka i przyjemna.
Czułam klimat kubański i serce bohaterki do gotowania.

Nie jest to książka "ambitna" z wielkimi wątkami, ale to nie jest absolutnie jej wadą. Dla mnie była otulająca, taka do kubka herbaty.

Polecam, bo poczułam po niej ciepełko w sercu

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ta często była wybierana jako TOPka niektórych twórców bookmediów - zatem się na nią skusiłam.

Muszę powiedzieć, że jestem lekko rozczarowana, -chyba najbardziej główną bohaterką. Z jednej strony zadziorna, silna, ma charakter, potrafi krzyknąć jak coś jej nie pasuje, waczy o swoje. - potrafi wyjechać na środek boiska między rozpędzonych hokeistów i zacząć ćwiczyć układ baletowy..
Z drugiej strony.. łapie się w jakieś toksyczne relacje i nie potrafi ich nawet dojrzeć, czasem bywa wprost naiwna.
Być może książka opisuje zdarzenia, które mogą się rzeczywiście wydarzyć, ale spodziewałam się czegoś innego i ciężko mi było uwierzyć w tą drugą stronę bohaterki, gdyż jej postawa i charakter wskazywały na coś innego. Powiecie, że często zranione osoby mogą ukrywać swoje prawdziwe emocje i ból, jednak ja w to po prostu tutaj nie uwierzyłam.

Książka przyjemna, ale dłużyła mi się pod tym względem, że domyśliłam się już w połowie książki jakie będzie rozwinięcie sytuacji i chyba trochę się wynudziłam mając ochotę wstrząsnąć bohaterką.

p.s. hasło "Otwarłam oczy" mnie zszokowało

Książka ta często była wybierana jako TOPka niektórych twórców bookmediów - zatem się na nią skusiłam.

Muszę powiedzieć, że jestem lekko rozczarowana, -chyba najbardziej główną bohaterką. Z jednej strony zadziorna, silna, ma charakter, potrafi krzyknąć jak coś jej nie pasuje, waczy o swoje. - potrafi wyjechać na środek boiska między rozpędzonych hokeistów i zacząć ćwiczyć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Będę szczera - mam problem z tą książką.
Długo zajęło mi jej przeczytanie, a pomiędzy musiałam sięgać po inne pozycje.

Plusy: Bardzo ciekawy magiczny świat z różnorodnymi postaciami. Szalona Molly i Nag skradli moje serce, choć było ich stanowczo za mało. Ciotka Tabitha świetnie opisana, choć równiez uważam, że powinniśmy poznać ją lepiej.
Zdolności magiczne Mony przywołały świeżość do oklepanych motywów, które ostatnio coraz częściej są powielane w książkach fantasy. Jej magia związana z wypiekami była bardzo innowatorska - dzięki temu miałam uśmiech myśląc o zakwasie Bobie lub Ciastku.

Minusy: Uważam, że mimo wszystko Mona powinna mieć więcej niż 14 lat. Jej wiek może świadczyć o tym, że książka powinna być kierowana do młodszych czytelników, natomiast uważam, że jest to jednak historia dla nieco starszych. Kanały i poruszanie się w nich nie należały do najprzyjemniejszych części lektur.

Podsumowaując, książka i jej bohaterowie mają swój urok, jednak bywa męcząca. Musiałam przerywać jej czytanie, gdyż niektóre wątki strasznie mi się dłużyły. Dopiero ostatnie 50 stron mnie wciągnęło na tyle, by skończyć ją w szybkim tempie. Trochę żałuje, że taki potencjał w świecie, magii i Monie w pewien sposób toczył się tak nijako. Chyba moja ocena wynika z tego, że się nią trochę rozczarowałam.

Będę szczera - mam problem z tą książką.
Długo zajęło mi jej przeczytanie, a pomiędzy musiałam sięgać po inne pozycje.

Plusy: Bardzo ciekawy magiczny świat z różnorodnymi postaciami. Szalona Molly i Nag skradli moje serce, choć było ich stanowczo za mało. Ciotka Tabitha świetnie opisana, choć równiez uważam, że powinniśmy poznać ją lepiej.
Zdolności magiczne Mony...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podtrzymuje swoją ocenę, że ta seria jest bardzo wciągająca.
Deya jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Jej charakter jest świetny. Ubawiłam się na niejednej scenie i jestem bardzo ciekawa dalszych jej losów. Dodatkowo jeszcze bardziej polubiłam jej przyjaciół, z którymi prowadzi biuro detektywistyczne. Mam nadzieję, że już wkrótce poznamy kolejne tomy - nie mogę się doczekać!

P.S. wciąż podtrzymuje wrażenie, że relacja Deya-Rian jest mocno niezdrowa i wciąż mało wiemy, o głównym zainteresowanym. Płytka relacja polegająca tylko na pożądaniu i władczości. Mam nadzieję, że przyszłe tomy pokażą coś więcej, bo póki co red flagi i momentami bardzo toksyczna relacja

Podtrzymuje swoją ocenę, że ta seria jest bardzo wciągająca.
Deya jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Jej charakter jest świetny. Ubawiłam się na niejednej scenie i jestem bardzo ciekawa dalszych jej losów. Dodatkowo jeszcze bardziej polubiłam jej przyjaciół, z którymi prowadzi biuro detektywistyczne. Mam nadzieję, że już wkrótce poznamy kolejne tomy - nie mogę się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeżeli uwielbiacie klimat W.Rednej i brakuje Wam tego wschodniego klimatu, to ta książka jest właśnie dla Was.
Muszę przyznać, że miło spędziłam przy niej czas i szybko zabrałam się za kolejny tom. Lubie naszą bohaterkę Deya ma charakter, co bardzo cenie sobię w kobiecych postaciach. Jje przygody są ciekawe i chętnie śledziłam jej losy

Jedyny minus to relacja Deya vs Rian - czerwone flagi na wielu polach. Relacja bardzo spłaszczona. Niewiadomo tak naprawdę o co chodzi, nie wiemy nic o Rianie. Jego postać sprowadza się do napalonego maga (nie wiemy nawet ile ma lat, za co są jego słynne zasługi, czemu trafił akurat do tej szkoły).

Jeżeli uwielbiacie klimat W.Rednej i brakuje Wam tego wschodniego klimatu, to ta książka jest właśnie dla Was.
Muszę przyznać, że miło spędziłam przy niej czas i szybko zabrałam się za kolejny tom. Lubie naszą bohaterkę Deya ma charakter, co bardzo cenie sobię w kobiecych postaciach. Jje przygody są ciekawe i chętnie śledziłam jej losy

Jedyny minus to relacja Deya vs Rian...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ola i Otto. Para niedoskonała.

Bardzo przyjemna lektura. Potrzebowałam książki, która byłaby wesoła, zawierała przygody i ciekawe wątki.
Szybko się czytało i muszę przyznać, że pomimo małych wad, był to dla mnie relaksujący czas.

Jedyne, co mi przeszkadzało to główna bohaterka i jej stosunek do nekromanty - chciałabym nią potrząsnąć. Poza tym, że trochę ta relacja była spłaszczona to pewne wątki były bardzo ubogie lub kompletnie pominięte. Chciałabym bardziej poznać świat, w którym toczą się wszystkie historie. Poza tym były bardzo duże przeskoki pomiędzy latami w szkole. Byłam ciekawa co się działo pomiędzy, jak się rozwijały relacje bohaterów z ich przyjaciółmi, nauczycielami, jakie robili postępy. Różnice w czasie były jak dla mnie zbyt duże i niepotrzebne. Powiem więcej - spokojnie mogłaby to być historia tocząca się w jednym roku + poboczne wątki jako retrospekcje.

Ola i Otto. Para niedoskonała.

Bardzo przyjemna lektura. Potrzebowałam książki, która byłaby wesoła, zawierała przygody i ciekawe wątki.
Szybko się czytało i muszę przyznać, że pomimo małych wad, był to dla mnie relaksujący czas.

Jedyne, co mi przeszkadzało to główna bohaterka i jej stosunek do nekromanty - chciałabym nią potrząsnąć. Poza tym, że trochę ta relacja była...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Doceniam pomysł i wykorzystanie smsowej znajomości.
W naszych czasach internetowo-telefoniczne relacje są coraz bardziej popularne. Relacja głównych bohaterów jest świeża przy tych wszystkich cukierkowych książkach, które ostatnio miałąm okazje przeczytać. Myślę, że to takie guilty pleasure - niewymagająca lektura, w sam raz na jeden wieczór, by odpocząć od świata. Myślę, że jest dobra i świeża, ale bez fajerwerkó

Pewne ale:
-Wątek z byłym partnerem był dla mnie trochę bez sensu, a wręcz był zbędną zapchaj dziurą
- Brakowało mi dokladniejszego zagłębienia się w bohaterów i ich życie. Mamy bardzo powierzchowne nakreślenie postaci
- Wydaje mi się, że historia bardzo szybko się rozwinęła i skończyła. Brakowało mi czegoś pomiędzy - lepszego rozwinięcia wątków pobocznych, doprecyzowania paru rzeczy, przedstawienie bohaterów.

P.S. Pianek skradł moje serce, choć zastanawiam się nad jego domowym żcyiem - czy to w normalnym życiu byłoby możliwe? :D Jeśli macie takie zwierzątko w domu napiszcie proszę, jestem bardzo ciekawa

Doceniam pomysł i wykorzystanie smsowej znajomości.
W naszych czasach internetowo-telefoniczne relacje są coraz bardziej popularne. Relacja głównych bohaterów jest świeża przy tych wszystkich cukierkowych książkach, które ostatnio miałąm okazje przeczytać. Myślę, że to takie guilty pleasure - niewymagająca lektura, w sam raz na jeden wieczór, by odpocząć od świata. Myślę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo czekałam na tą kontynuację. Uwielbiam historię Poppy i Casa. Dla mnie żaden wątek nie był "niepotrzebny". Każdy dialog miał swój cel, akcja pędziła jak rozpędzony pociąg, emocje lały się jak wielki wodospad.

Każda scena, nawet ta erotyczna była przemyślana. Wierzyłam w emocje bohaterów, wierzyłam w ich wątpliwości, nadzieje i przekonania.
Cała historia również ma bardzo oryginalną fabułę. Jej bohaterowie są według mnie wspaniale wykreowani. Oprócz naszych głównych bohaterów, specjalne miejsce ma w moim sercu Kieran. Chciałabym poznać jego historię.
I bądźmy szczerzy - choć czasem jest cukierkowo, wszystko się udaje i jest jak w bajce - to ta historia warta jest przeczytania. Bohaterowie są warci naszej uwagi, a historia, która się odgrywa warta jest zapamiętania.

Polecam wszystkim.

Długo czekałam na tą kontynuację. Uwielbiam historię Poppy i Casa. Dla mnie żaden wątek nie był "niepotrzebny". Każdy dialog miał swój cel, akcja pędziła jak rozpędzony pociąg, emocje lały się jak wielki wodospad.

Każda scena, nawet ta erotyczna była przemyślana. Wierzyłam w emocje bohaterów, wierzyłam w ich wątpliwości, nadzieje i przekonania.
Cała historia również ma...

więcej Pokaż mimo to