Cytaty
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
- Sen jest dobry. - stwierdził. - Ale książki są lepsze.
– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!...
RozwińTo fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem.
Ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha.
Tak, tak - westchnął ponownie Jaskier. - Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Dziewięciu mężczyzn na dziesięć woli kobiety z dużymi piersiami, a ten dziesiąty woli tamtych dziewięciu.
Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Moją bronią jest mój umysł. Brat ma swój miecz, król Robert ma swój młot, a ja mam swój umysł… umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli, oczywiście, ma zachować swoją ostrość. - Tyrion uderzył dłonią o skórzaną okładkę książki. - Dlatego właśnie czytam tak dużo, Jonie Snow.
Jesteśmy marionetkami tańczącymi na sznurkach tych, którzy żyli przed nami, a pewnego dnia nasze dzieci przejmą po nas sznurki i będą tańczyły zamiast nas.
- Zostawiam wam Feldmarszałka - Zoltan zdjął papugę z ramienia (...). - Ptaszysko gotowe z nagła kurwami sadzić wniebogłosy i diabli wezmą skryte podejście. Idziemy.
Zabawa i towarzystwo zaczęły pełnić rolę absolutnie drugorzędną. Zauważyłem, że mogę się bez nich obyć. Wystarczająca i naprawdę ważna stała się krew, nawet pita... – Do lustra? – wtrącił Jaskier. – Gorzej – odrzekł spokojnie Regis. – Ja nie odbijam się w lustrach.
Bo od złotych dłoni zawsze chłodem wionie, a dotyk kobiety jest ciepły