Cytaty
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać an...
RozwińMiłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
Życie nie jest życiem, jeśli się przez nie tylko prześlizgniesz. Wiem, że jego istota polega na tym, by znaleźć rzeczy, które mają znaczenie, i trzymać się ich, walczyć o nie i nie odpuścić.”
Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie(...). I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na zawsze.
Moje dni są teraz puste, moje życie się skończyło. Udaję, że żyję. Udaję, że się śmieję, że słucham, że odpowiadam na pytania. Każdego dnia czekam na znak, na gest. Żebyś wyzwolił mnie z tego ciemnego lochu, w którym mnie zostawiłeś i żebyś mi powiedział dlaczego to zrobiłeś. Dlaczego mnie porzuciłeś?
Bo choćby nawet cały świat rzucał w ciebie kamieniami, to jeżeli mama stoi po twojej stronie, nic ci się nie stanie.
-Każdy mój oddech zawdzięczam tobie(...) -Nawet gdy nie było cię przy mnie,by mnie ocalić,byłeś moim powodem,by oddychać.
Boże... - Pokręcił głową, a przez jego usta przemknęło coś w rodzaju uśmiechu. - Przy tobie jestem tak szczęśliwy, że czasem zapominam o tym, żeby oddychać. Kiedy na ciebie patrzę, ściska mnie w piersi... i potrafię myśleć tylko o tym, jak bardzo pragnę cię pocałować. - Wypuścił drżący oddech. - Więc nie mów, że mnie stąd wydostaniesz, ponieważ bez ciebie nigdzie się nie ruszam...
RozwińDzieliśmy ze sobą wiele pięknych chwil, a Ty uczyniłaś moje życie...uczyniłaś je prawdziwym życiem. Niczego nie żałuję. Ale jestem jedynie rozdziałem w Twoim życiu - będzie ich znacznie więcej. Zachowaj w pamięci nasze cudowne wspomnienia, ale proszę, nie bój się tworzyć nowych.
-Chodź ze mną na spacer. -Nie mogę. -Dlaczego? -Bo ze spaceru trudno się potem obudzić. -Aha. Mówisz o tęsknocie? -Tak. -Boisz się tęsknoty? -Tak. -Kochałaś się ze mną. -Tak. -I za tym nie będziesz tęsknić? Za moim dotykiem, ciałem? -Będę, ale pójść do łóżka to zupełnie coś innego niż pójść na spacer.
Lubię patrzeć, jak ludzie łączą się po rozstaniu, może to głupie, ale nic nie poradzę, lubię patrzeć, jak ludzie biegną do siebie, lubię te pocałunki i łzy, tę niecierpliwość , historie, z których opowiadaniem nie nadążają usta, te uszy, za małe, żeby wszystko chłonąć, oczy, które nie mogą od razu przyswoić wszystkich zmian, lubię uściski, tulenie się do siebie, koniec tęsknoty...
Rozwiń...Czasami wystarczy spotkać kogoś tylko raz, by nie potrafić zapomnieć o nim całe życie, Marcus..
Lubię czerwone wino i całą przygodę z nim związaną – najpierw poszukiwanie i trudną, ale miłą sztukę wyboru. To trochę jak z kobietą. Może zauroczyć wyglądem, zaintrygować efektowną nalepką lub skusić męską próżność wizją zdobycia łupu z wysokiej półki. Podczas degustacji bywa, że okazuje się cierpkie albo, co gorsze, banalne i płytkie, aż szkoda ryzykować kacem. Albo może spra...
Rozwiń[...]miłość powinna służyć do tego, by było nam miło. Czasami jest tak, ale nie zawsze, niekiedy ściska nas od niej w gardle, drapie, jakby utkwiła w nim ość, zapewne dlatego to uczucie, dzięki któremu najpierw jest nam miło, a potem mamy po nim ość, nazwano właśnie miłość.