Kiedy zaczynałam „Opowiedz mnie na nowo” spodziewałam się książki przepełnionej baśniami (może nawet z realizmem magicznym), której akcja dzieje się w samym sercu natury.
A zamiast tego dostałam wzruszającą historię o pierwszej miłości, której akcja dzieje się głównie w szpitalu, w której słowa mają ogromną moc.
Czyli połączenie, które mi by nie przyszło do głowy, ale wyszło świetnie 🫶🏾
Kaj od zawsze czuł się inny. Jest nastolatkiem o genetycznej chorobie, przez którą jego twarz wygląda inaczej. Jest gejem. Jest chłopcem, który właśnie stracił ukochaną babcię, która wprowadziła go w świat baśni.
Aż pewnego razu poznaje Tristana - niewidomego chłopaka, który pojawia się w szpitalu. Który także wydaje się być inny, ale Kaj znajduje z nim wspólny język.
I to właśnie język gra w tej książce ogromną rolę. Pojawia się mnóstwo myśli głównego bohatera, z którymi się utożsamiałam. Zaznaczeń mam mnóstwo. I momentami bardzo młodzieżowe słowa wybijały mnie z rytmu, jednak książka szybko wracała do nowych przemyśleń i mocy słów.
To idealna pozycja dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę ze wzruszającymi książkami. Jeśli nie czujecie się gotow* na „Zakochaliśmy się w nadziei” czy „Oskara i Pani Różę” to ta książka może być idealnym początkiem do tego rodzaju literatury.
I to nic dziwnego, jeśli uronisz łzę. Takie książki po to są ❤️
Współpraca recenzencka z wydawnictwem
Kiedy zaczynałam „Opowiedz mnie na nowo” spodziewałam się książki przepełnionej baśniami (może nawet z realizmem magicznym), której akcja dzieje się w samym sercu natury.
A zamiast tego dostałam wzruszającą historię o pierwszej miłości, której akcja dzieje się głównie w szpitalu, w której słowa mają ogromną moc.
Czyli połączenie, które mi by nie przyszło do głowy, ale...
Kiedy zaczynałam „Opowiedz mnie na nowo” spodziewałam się książki przepełnionej baśniami (może nawet z realizmem magicznym), której akcja dzieje się w samym sercu natury.
A zamiast tego dostałam wzruszającą historię o pierwszej miłości, której akcja dzieje się głównie w szpitalu, w której słowa mają ogromną moc.
Czyli połączenie, które mi by nie przyszło do głowy, ale wyszło świetnie 🫶🏾
Kaj od zawsze czuł się inny. Jest nastolatkiem o genetycznej chorobie, przez którą jego twarz wygląda inaczej. Jest gejem. Jest chłopcem, który właśnie stracił ukochaną babcię, która wprowadziła go w świat baśni.
Aż pewnego razu poznaje Tristana - niewidomego chłopaka, który pojawia się w szpitalu. Który także wydaje się być inny, ale Kaj znajduje z nim wspólny język.
I to właśnie język gra w tej książce ogromną rolę. Pojawia się mnóstwo myśli głównego bohatera, z którymi się utożsamiałam. Zaznaczeń mam mnóstwo. I momentami bardzo młodzieżowe słowa wybijały mnie z rytmu, jednak książka szybko wracała do nowych przemyśleń i mocy słów.
To idealna pozycja dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę ze wzruszającymi książkami. Jeśli nie czujecie się gotow* na „Zakochaliśmy się w nadziei” czy „Oskara i Pani Różę” to ta książka może być idealnym początkiem do tego rodzaju literatury.
I to nic dziwnego, jeśli uronisz łzę. Takie książki po to są ❤️
Współpraca recenzencka z wydawnictwem
Kiedy zaczynałam „Opowiedz mnie na nowo” spodziewałam się książki przepełnionej baśniami (może nawet z realizmem magicznym), której akcja dzieje się w samym sercu natury.
więcej Pokaż mimo toA zamiast tego dostałam wzruszającą historię o pierwszej miłości, której akcja dzieje się głównie w szpitalu, w której słowa mają ogromną moc.
Czyli połączenie, które mi by nie przyszło do głowy, ale...