Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna. Napisana po mistrzowsku. Autorka z każdym kolejnym opowiadanie dawkuje stopień wtajemniczenia czytelniczki/ka w jej prywatny świat: pierwsza historia opisana jak reportaż, sprawozdanie historyczne o własnym ojcu, które śledzi jego życie. Druga już jak powieść, odsłaniająca stosunek do matki, swoje uczucia. Trzecia jako list, rozmowa z własna siostra, której nigdy nie poznała, przedstawia uczucia, które nią targają w związku z jej (nie)istnieniem. Książka niezwykle intymna. Napisana w taki sposób, ze nie mamy wątpliwości, ze wszystko jest prawda. To jak zaproszenie do własnego domu, opowiedzenie jego historii. I napisana tak, ze nieraz trzeba zamknąć książkę i powtórzyć w głowie kilka razy przeczytane zdanie, żeby spróbować je zrozumieć. Bo wiele z nich ma niezwykle znaczenia.

Piękna. Napisana po mistrzowsku. Autorka z każdym kolejnym opowiadanie dawkuje stopień wtajemniczenia czytelniczki/ka w jej prywatny świat: pierwsza historia opisana jak reportaż, sprawozdanie historyczne o własnym ojcu, które śledzi jego życie. Druga już jak powieść, odsłaniająca stosunek...

Rozwiń Zwiń

Idealna młodzieżówka, ale nie tylko dla młodzieży. Przyznam szczerze, nie zachęcała mnie okładka, która mimo, ze jest piękna, wydawała mi się infantylna. Ostatecznie bardzo się cieszę, ze po nią sięgnęłam. Poznałam piękna historie młodej dziewczyny, która poznaje sama siebie. Postacie są głęboko przedstawione, a historia napisana jeszcze piękniej. Historia młodej kobiety i jej osobowości, na która wszyscy patrzą przez pryzmat ciała jest na pierwszym miejscu, ale przewija się mnóstwo wątków: pierwszej miłości, przyjaźni, konserwatywnych rodziców, dorastają, spełniania marzeń, młodzieńczego buntu, życia z niepełnosprawnością, emigracji, depresji, samoakceptacji. Przepiękna i zachwycająca, niezwykle wzruszająca i krzycząca: rozumiem Cię!

Idealna młodzieżówka, ale nie tylko dla młodzieży. Przyznam szczerze, nie zachęcała mnie okładka, która mimo, ze jest piękna, wydawała mi się infantylna. Ostatecznie bardzo się cieszę, ze po nią sięgnęłam. Poznałam piękna historie młodej dziewczyny, która poznaje sama siebie. Postacie są g...

Rozwiń Zwiń

Mam dość mieszane uczucia. Trochę się czułam, jakbym czytała typowy romansik z TRC wspominany nieraz podczas książki. Co było dość ciekawym zabiegiem - główna bohaterka ciagle wyśmiewała się z tych romansikow, a jednocześnie sama go przeżywała. Jednak ta książka to nie tylko zwykła opowieść o miłości - zakończenie zaskakuje i pokazuje jak ważna jest szczerość - wobec bliskich, dzieci, ale także samej/go siebie . Fabuła była także jednocześnie strasznie szybka i strasznie wolna - pierwszy raz doświadczyłam czegoś takiego przy czytaniu książki. Niektóre dni były pomijane, zwieńczone jednym zdaniem, przeskoczone przez autorkę, a w tych, w których byli oboje bohaterowie, ich relacja jednocześnie się szybko rozwijała, ale jednocześnie się dłużyła. Nie wiem, jak to opisac. Z technicznej strony - było bardzo dużo dialogów. Z ulga czytałam rozdział, który był poświęcony retrospekcji i myślom głównej bohaterki. Zwykle nie przepadam za rozbudowanymi opisani, ale tu mi ich trochę zabrakło w srodku i na końcu książki. I nie wiem CY to kwestia tłumaczenia czy stylu pisania autorki - ale pośród prostego sposobu pisania nagle wpadały trudne, wyszukane słowa, które wybijały z rytmu i w ogóle nie pasowały. Niektóre zdania odnosiły się tez do kontekstu, który porzucono kilka zdań temu i trzeba było się zastanowić o co chodzi. Niemniej jest to dość przyjemny romans, szczególnie dla fanów/ek Hollywood, z nietypowym rozwinięciem. I mega zadowalają kartki, na jakich wydało go wydawnictwo Insight, nie bolą po nich oczy!

Mam dość mieszane uczucia. Trochę się czułam, jakbym czytała typowy romansik z TRC wspominany nieraz podczas książki. Co było dość ciekawym zabiegiem - główna bohaterka ciagle wyśmiewała się z tych romansikow, a jednocześnie sama go przeżywała. Jednak ta książka to nie tylko zwykła opowieś...

Rozwiń Zwiń

Mam bardzo mieszane uczucia. Książka, którą czytałam długo i z przerwami - język mimo swojej prostoty bardzo trudny, trudno wbić się w rytm. Ale on nadaje książce ten urok. No i zdecydowanie jest to książka przy której śmiałam się najczęściej i najgłośniej. Polecam przeczytać dla samego doświadczenia czytelniczego, chociaż po drodze nie raz zapewne będziesz kiwał/a głową zgadzając się z tym co pisze autor o polskim społeczeństwie.

Mam bardzo mieszane uczucia. Książka, którą czytałam długo i z przerwami - język mimo swojej prostoty bardzo trudny, trudno wbić się w rytm. Ale on nadaje książce ten urok. No i zdecydowanie jest to książka przy której śmiałam się najczęściej i najgłośniej. Polecam przeczytać dla samego do...

Rozwiń Zwiń

Totalnie odkrycie! Kupiłam ja pod wpływem impulsu w Biedronce, bo zachęciła mnie okładka i oczarowała mnie od początku. Jeden z lepszych kryminałów jaki czytałam. Akcja dzieje się w miejscu okrytym klimatem filmu „Nie martw się kochanie”, idealna tez dla fanów dawnego Hollywood, który jest obecny np. w książkach TH Reid. To kryminał ze świetnie rozbudowanymi postaciami, który dzieje się na tle rasizmu i seksizmu. Tak, to także książka o feminizmie. Bardzo bardzo polecam!

Totalnie odkrycie! Kupiłam ja pod wpływem impulsu w Biedronce, bo zachęciła mnie okładka i oczarowała mnie od początku. Jeden z lepszych kryminałów jaki czytałam. Akcja dzieje się w miejscu okrytym klimatem filmu „Nie martw się kochanie”, idealna tez dla fanów dawnego Hollywood, który jest...

Rozwiń Zwiń

Bardzo szybko się czyta. Do połowy trochę nudna i główna bohaterka bardzo irytuje, ale potem z przyjemnością obserwowałam, jak się rozwija i dorośleje. Zakończenie bardzo dobre, cieszę się, ze wątek Josha nie został porzucony. Na początku martwiło mnie, ze autorka w niemy sposób zaakceptowała za szybka jazdę autem (bo pętla czasowa się skończyła), ale nabrało to znaczenia: bierz odpowiedzialność za swoje czyny. Książka uczy, by dbać tez o siebie, a nie spełniać oczekiwania innych, ale z głowa. Trochę z rytmu wybijało czasem tłumaczenie (np. „Zmysł powonienia” xD) i błędy językowe (nieodpowiednie formy rzeczowników i czasowników), ale zgaduje, ze zdarza się to w każdej książce. Bardzo przyjemna lektura nie tylko na lato :)

Bardzo szybko się czyta. Do połowy trochę nudna i główna bohaterka bardzo irytuje, ale potem z przyjemnością obserwowałam, jak się rozwija i dorośleje. Zakończenie bardzo dobre, cieszę się, ze wątek Josha nie został porzucony. Na początku martwiło mnie, ze autorka w niemy sposób zaakceptow...

Rozwiń Zwiń

Poetycko napisany reportaż. Czytałam w upalne dni sierpnia, a czułam się, jakbym marzła z bohaterami opowieści na polnocy Grenlandii. Autorka wnika do ich świata (na ile to możliwe dla osoby przyjezdnej) i próbuje życia, tak jak oni - dzięki temu rzetelnie je opisuje. Bardzo dobra

Poetycko napisany reportaż. Czytałam w upalne dni sierpnia, a czułam się, jakbym marzła z bohaterami opowieści na polnocy Grenlandii. Autorka wnika do ich świata (na ile to możliwe dla osoby przyjezdnej) i próbuje życia, tak jak oni - dzięki temu rzetelnie je opisuje. Bardzo dobra

Letnia lektura, ale trochę za słodka relacja, mało naturalna

Letnia lektura, ale trochę za słodka relacja, mało naturalna

Przepiękna historia

Przepiękna historia