Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Uratuj mnie" to książka, w której się zakochałam.Genialna historia Mai i Kylera , sceny z których mogę śmiać się godzinami, realistyczne opisy miejsc i kreacja postaci. To wszystko znajduje się na tych kilkuset stronach. Czytając opowieść momentami chciało mi się płakać i wyć, a momentami śmiałam się tak głośno, że pewnego razu przyszedł do mnie sąsiad i spytał, czy ktoś mnie załaskotał do nieprzytomności. Czytałam ją wszędzie, gdzie się dało, bo wciągająca fabuła nie dawała o sobie zapomnieć. Kupując tę książkę przygotujcie się na śmianie się do rozpuku i ocieranie łez wzruszenia. Ta książka jest cudowna i genialna.

"Uratuj mnie" to książka, w której się zakochałam.Genialna historia Mai i Kylera , sceny z których mogę śmiać się godzinami, realistyczne opisy miejsc i kreacja postaci. To wszystko znajduje się na tych kilkuset stronach. Czytając opowieść momentami chciało mi się płakać i wyć, a momentami śmiałam się tak głośno, że pewnego razu przyszedł do mnie sąsiad i spytał, czy ktoś...

Chciałabym coś skrytykować w tej książce, ale... nie mogę. Książka jest świetnie napisana. Ktoś może powiedzieć, że to fantastyka dla dzieci. Nie zgodzę się. Lektura może jest skierowana dla młodszych, jednak pomimo to świetnie się ją czyta.

Chciałabym coś skrytykować w tej książce, ale... nie mogę. Książka jest świetnie napisana. Ktoś może powiedzieć, że to fantastyka dla dzieci. Nie zgodzę się. Lektura może jest skierowana dla młodszych, jednak pomimo to świetnie się ją czyta.

Cykl książek sam w sobie jest świetny. Mitologia (którą właśnie po przeczytaniu zaczęłam się interesować), tajemnice, wątek romantyczny, zaskakujące momenty... Tego jest pełno!

Cykl książek sam w sobie jest świetny. Mitologia (którą właśnie po przeczytaniu zaczęłam się interesować), tajemnice, wątek romantyczny, zaskakujące momenty... Tego jest pełno!

Przeczytane. I nie zawiodłam się. Historia Cassie była świetna, pomimo że to tylko kilkudziesięciostronicowe opowiadanie.

Przeczytane. I nie zawiodłam się. Historia Cassie była świetna, pomimo że to tylko kilkudziesięciostronicowe opowiadanie.

Książka była nudna. Pierwsze, co mi przychodzi po przeczytaniu tytułu to "Pamiętnik nieśmiertelnego dziada". Przeczytałam całą, ale męczyłam się z nią przez około trzy tygodnie, a potem... blokada. Nie mogłam nic przeczytać przez około miesiąc. Nigdy po nią nie sięgnę, choć było w niej kilka momentów przyciągających uwagę czytelnika.

Książka była nudna. Pierwsze, co mi przychodzi po przeczytaniu tytułu to "Pamiętnik nieśmiertelnego dziada". Przeczytałam całą, ale męczyłam się z nią przez około trzy tygodnie, a potem... blokada. Nie mogłam nic przeczytać przez około miesiąc. Nigdy po nią nie sięgnę, choć było w niej kilka momentów przyciągających uwagę czytelnika.

Książka wyjątkowo mi się podobała. Historia o dziewczynie, o której czytamy już w "Mieście Niebiańskiego Ognia", teraz już dorosłej, oraz jej parabatai. Miłość, zakazane uczucie, romans, szczęście, zaskoczenie... Takich uczuć było o wiele więcej. W dodatku płakałam - trzy razy - zawsze ze smutku. Nie wiem, czemu, ale nawet... nie, brak spoilerów!

Książka wyjątkowo mi się podobała. Historia o dziewczynie, o której czytamy już w "Mieście Niebiańskiego Ognia", teraz już dorosłej, oraz jej parabatai. Miłość, zakazane uczucie, romans, szczęście, zaskoczenie... Takich uczuć było o wiele więcej. W dodatku płakałam - trzy razy - zawsze ze smutku. Nie wiem, czemu, ale nawet... nie, brak spoilerów!

Książka świetna, jak reszta trylogii. Śmierć, miłość, romans, więcej miłości, płacz, zaskoczenie, radość, ból i strach - te wszystkie emocje przewijały się w czasie tego dzieła. Do tego, nie żartuję, popłakałam się dwa razy - raz ze smutku, a raz ze szczęścia.

Książka świetna, jak reszta trylogii. Śmierć, miłość, romans, więcej miłości, płacz, zaskoczenie, radość, ból i strach - te wszystkie emocje przewijały się w czasie tego dzieła. Do tego, nie żartuję, popłakałam się dwa razy - raz ze smutku, a raz ze szczęścia.

Książka jest świetna. Gdybym miała wybierać, pomiędzy meczem Chicago Bulls (kibic, heh), a życiem w świecie XIX-wiecznej, wiktoriańskiej Anglii, zapewne wybrałabym drugą opcję. Kłótnie, romans, magia, walka, miłość i mężczyzna, chcący... Nie, nie spoileruję! Tak, czy inaczej, daję dziesięć, bo książka jest świetna.

Książka jest świetna. Gdybym miała wybierać, pomiędzy meczem Chicago Bulls (kibic, heh), a życiem w świecie XIX-wiecznej, wiktoriańskiej Anglii, zapewne wybrałabym drugą opcję. Kłótnie, romans, magia, walka, miłość i mężczyzna, chcący... Nie, nie spoileruję! Tak, czy inaczej, daję dziesięć, bo książka jest świetna.

Książka na początku trochę mnie nudziła, ale z czasem zaczęła się rozkręcać. Tajemnicze fantasy połączone z wątkiem romansu. Magia, walka, miłość, wymyślone miejsca i postacie. Czego chcieć więcej?

Książka na początku trochę mnie nudziła, ale z czasem zaczęła się rozkręcać. Tajemnicze fantasy połączone z wątkiem romansu. Magia, walka, miłość, wymyślone miejsca i postacie. Czego chcieć więcej?

Ta część jest moją ulubioną. Daję dziesięć gwiazdek za tajemniczość, za fabułę... za wszystko. Nie chcę spoilerować, więc nic więcej się ode mnie nie dowiecie xd ale warto przeczytać.

Ta część jest moją ulubioną. Daję dziesięć gwiazdek za tajemniczość, za fabułę... za wszystko. Nie chcę spoilerować, więc nic więcej się ode mnie nie dowiecie xd ale warto przeczytać.

Ta książka podobała mi się najmniej z całej serii. Fabuła nie powala, wszystko kręci się wokół trzech osób (nie powiem, których!). Moim zdaniem ta książka całkowicie została zepsuta. Mimo to dam 5 gwiazdek, bo to jednak Dary Anioła, których nie da się tak łatwo schrzanić.

Ta książka podobała mi się najmniej z całej serii. Fabuła nie powala, wszystko kręci się wokół trzech osób (nie powiem, których!). Moim zdaniem ta książka całkowicie została zepsuta. Mimo to dam 5 gwiazdek, bo to jednak Dary Anioła, których nie da się tak łatwo schrzanić.

Tą książkę czytałam aż dwa dni. Naprawdę, fabuła niezbyt mnie pociągała, mimo tych samych bohaterów uważam, że C. Clare mogłaby się bardziej postarać.

Tą książkę czytałam aż dwa dni. Naprawdę, fabuła niezbyt mnie pociągała, mimo tych samych bohaterów uważam, że C. Clare mogłaby się bardziej postarać.

Daję tu dziewięć gwiazdek z moich osobistych powodów. Nie chcę spoilerować, ale chodzi o czyjąś śmierć. Nie powiem czyją! xd Ogólnie książka mi się podobała, ale również nie jest moją ulubioną.

Daję tu dziewięć gwiazdek z moich osobistych powodów. Nie chcę spoilerować, ale chodzi o czyjąś śmierć. Nie powiem czyją! xd Ogólnie książka mi się podobała, ale również nie jest moją ulubioną.

Tu natomiast daję dziesięć, ponieważ wiele wątków z "Miasta Kości" się wyjaśniło. Książkę polecam, jest świetna, choć osobiście nie jest moją ulubioną częścią.

Tu natomiast daję dziesięć, ponieważ wiele wątków z "Miasta Kości" się wyjaśniło. Książkę polecam, jest świetna, choć osobiście nie jest moją ulubioną częścią.

Książka jest świetna, kocham całą serię. Jest bardzo tajemnicza, Cassie świetnie się spisała. Całą przeczytałam w jeden dzień. Dlaczego dziewięć gwiazdek, a nie dziesięć? Często się miotałam pomiędzy rozdziałami, stronami, czasem zdarzyło mi się zgubić w tekście oraz nie zrozumieć, o czym mowa.

Książka jest świetna, kocham całą serię. Jest bardzo tajemnicza, Cassie świetnie się spisała. Całą przeczytałam w jeden dzień. Dlaczego dziewięć gwiazdek, a nie dziesięć? Często się miotałam pomiędzy rozdziałami, stronami, czasem zdarzyło mi się zgubić w tekście oraz nie zrozumieć, o czym mowa.