-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04
2023-09
2023-01
2023-01
2022-10
2019-06
2014
2020-02
2019-08
2018-11
2014
Rewelacyjna książka, dla miłośników Ameryki Łacińskiej pozycja obowiązkowa.
Rewelacyjna książka, dla miłośników Ameryki Łacińskiej pozycja obowiązkowa.
Pokaż mimo to2014
Należę do tej grupy czytelników, myślę że dość sporej, która daleka jest od podzielania poglądów pana WC na tematy społeczno-polityczne, lecz uważa go jednak za wartość dodaną w panteonie współczesnych podróżników i popularyzatorów podróży i eksploracji zakamarków świata. Podzielam szczególnie jego miłość do Ameryki Łacińskiej.
Z tego względu bez obaw przystąpiłem do lektury książki, która jak spodziewałem się, będzie apoteozą amerykańskiego Południa (tego z USA oczywiście :). Tak w istocie jest, książka jest żywym folderem reklamowym amerykańskiego way of life w wydaniu konserwatywnego południa. Nie ma nic w tym złego wielu ludzi podziela poglądy WC w tym względzie, choć ja osobiście tego nie kupuję.
Niemniej jednak książkę czyta się rewelacyjnie i szybko (trzy wieczory), opowieść jest prowadzona z werwą, anegdoty zabawne a postaci nietuzinkowe. Kawał dobrej autobiograficznej literatury faktu.
Należę do tej grupy czytelników, myślę że dość sporej, która daleka jest od podzielania poglądów pana WC na tematy społeczno-polityczne, lecz uważa go jednak za wartość dodaną w panteonie współczesnych podróżników i popularyzatorów podróży i eksploracji zakamarków świata. Podzielam szczególnie jego miłość do Ameryki Łacińskiej.
Z tego względu bez obaw przystąpiłem do...
Jako że lubię czasami zapoznać się z literaturą turystyczną, postanowiłem sięgnąć po lekturę jednego z kilku stojących na moim regale z książkami przewodników wydawanych swego czasu przez Gazetę Wyborczą z serii Podróże Marzeń. Jako że jestem wielkim miłośnikiem muzyki reggae wybór padł na Jamajkę.
Generalne wrażenie bardzo pozytywne. Przewodnik o charakterze albumowym, bogato ilustrowany, z fotosami znakomicie wprowadzającymi w klimat opisywanych miejsc, w twardej oprawie, raczej nie na szlak, ale do zapoznania się w zimowe wieczory w zaciszu domowym. Jego układ kanoniczny: wiadomości ogólne o kraju-opisy poszczególnych regionów, miast i innych atrakcji- rady praktyczne dla podróżników. Taki schemat jest właściwie standardem we większości przewodników bo chyba lepszego nie wymyślono.
Jednak największym atutem tego przewodnika nie jest jakość edytorska, lecz jego zawartość merytoryczna. Świetna jest zawłaszcza część ogólna przybliżająca historię, kulturę, przyrodę i obyczajowość Jamajki. Napisana bardzo obrazowo, z dużym wyczuciem: skupiająca się na najistotniejszych zagadnieniach, z dużą ilością ciekawostek i anegdot a przede wszystkim bez encyklopedycznego zacięcia. Również część szczegółowa przewodnika skupia się na najistotniejszych i wartych zobaczenia miejscach, bez wchodzenia w nadmierny detal, co często działa zniechęcająco na czytelnika i potencjalnego podróżnika. Wychodzę z założenia, że celem przewodnika jest zainteresowanie opisywanym miejscem, a zadaniem turysty już u celu podróży, jest wyjście poza ogólną wiedzę przewodnikową i rozsmakowanie się w atrakcjach celu podróży. Ten przewodnik spełnia to założenie znakomicie.
Jako że lubię czasami zapoznać się z literaturą turystyczną, postanowiłem sięgnąć po lekturę jednego z kilku stojących na moim regale z książkami przewodników wydawanych swego czasu przez Gazetę Wyborczą z serii Podróże Marzeń. Jako że jestem wielkim miłośnikiem muzyki reggae wybór padł na Jamajkę.
więcej Pokaż mimo toGeneralne wrażenie bardzo pozytywne. Przewodnik o charakterze albumowym,...