Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zacznę od tego, iż jak sam tytuł wskazuje, jest to książka o stresie. Na początku myślałam, że będzie to coś w stylu poradnika pisanego typowo w sposób naukowy. Myliłam się, ponieważ styl pisania autorki jest bardzo przyjemny. Czcionka w książce nie męczy naszych oczu, przez co przyjemniej się ją czyta.
Okładka jest po prostu świetna! Nie ma w niej nic nadzwyczajnego, jest prosta, przez co aż tak bardzo mi się podoba :)

Stres szkodzi, powoduje choroby, wysysa siły, jest bezproduktywny, więc unikamy go za wszelką cenę. Ale czy na pewno dobrze robimy? Okazuję się, że stres nie jest toksyczny i nie zabija!

Na całą recenzję książki zapraszam na mojego bloga : http://bookcrazyobsession.blogspot.com/2016/10/kelly-mcgonigal-sia-stresu-recenzja.html#more

Zacznę od tego, iż jak sam tytuł wskazuje, jest to książka o stresie. Na początku myślałam, że będzie to coś w stylu poradnika pisanego typowo w sposób naukowy. Myliłam się, ponieważ styl pisania autorki jest bardzo przyjemny. Czcionka w książce nie męczy naszych oczu, przez co przyjemniej się ją czyta.
Okładka jest po prostu świetna! Nie ma w niej nic nadzwyczajnego, jest...

Recenzja z bloga : bookcrazyobsession.blogspot.com

Życie Sydney, jak dotąd było ułożone. Studiuje, pracuje, ma chłopaka, z którym jest szczęśliwa. Jednak wystarczy tylko kilka godzin, aby wszystko się zmieniło....

Ridge, potrafi chwycić za serce każdego, bez wyjątku, swoją grą na gitarze. Brakowało mu jednak tekstów....

Kto by się spodziewał, że sąsiadka z naprzeciwka tyle wniesie do życia Ridge'a.


Książki Colleen Hoover cieszą się u mnie powodzeniem. Głównie ze względu, iż są one życiowe, a ja lubie takie ksiażki. Tak też i było w tym przypadku! Nie chcę zdradzać jednej rzeczy, ponieważ mnie ona zaskoczyła i nie chciałabym zdradzać tego szczegółu, napomknę tylko, że jest to związane z Ridge'm :) W Maybe Someday najbardziej podobało mi się, że fabuła nie była nudna, Bohaterowie byli naprawdę ciekawi. Najbardziej jednak podobał mi się ten fakt, którego nie chcę ujawnić. Troche namieszałam :P Wiem, że niektórych może drażnić ten fakt, niektórym może być on obojętny. Moim zdaniem dodał on uroku i tak już pięknej książce. Śmiałam, płakałam i denerwowałam sie przy tej książce.

Czy pomimo życiowych turbulencji, które pojawiają się w życiu Sydney i Ridge'a zagości spokój?

Przechodząc już do końca recenzji, uważam, iż Maybe Someday jest godne uwagi, więc bardzo serdecznie polecam wam tą książkę!


MOJA OCENA : 10/10

Tytuł Oryginału : Maybe Someday
Data Wydania : 13 maja 2015
Liczba Atron : 440
Kategoria : literatura obyczajowa, romans

Recenzja z bloga : bookcrazyobsession.blogspot.com

Życie Sydney, jak dotąd było ułożone. Studiuje, pracuje, ma chłopaka, z którym jest szczęśliwa. Jednak wystarczy tylko kilka godzin, aby wszystko się zmieniło....

Ridge, potrafi chwycić za serce każdego, bez wyjątku, swoją grą na gitarze. Brakowało mu jednak tekstów....

Kto by się spodziewał, że sąsiadka...

STRACH PRZED IMIENIEM WZMAGA STRACH PRZED TYM KTO JE NOSI...

Po emocjonującym pierwszym roku w Hogwarcie - Szkole Magii i Czarodziejstwa, Harry'ego czekają wakacje. Niestety musi wrócić do Dursley'ów.
Z wyjątkiem, iż nie jest tam sam. Ma przy sobie ukochaną sowę Hedwigę, oraz dodatkowo Dudley oddał mu jeden ze swoich pokoi...
Potter spodziewał się jakichś listów od Rona lub Hermiony, jednak gdy zbliża się koniec wakacji, a ani jeden list do niego nie dotarł, chłopak czuje się zawiedziony.

Podczas kolacji w domu Dursley'ów, Harry'ego odwiedza niespodziewany gość. Wprowadza on jednak dużo zamieszania. Ostrzega chłopaka przed powrotem do Hogwartu. Spiskowcy coś knują! No właśnie ale kim są spiskowcy? Wyjaśnia się także dlaczego Harry nie otrzymał żadnego listu...

SŁYSZENIE GŁOSÓW , KTÓRYCH NIKT INNY NIE SŁYSZY, NIE JEST DOBRĄ OZNAKĄ, NAWET W ŚWIECIE CZARODZIEJÓW...

Po powrocie do Hogwartu - ostoi szczęścia i bezpieczeństwa, sprawy się komplikują. Zaczyna się robić coraz to bardziej niebezpiecznie. Co skrywa rodzina Malfoy'ów, a co najważniejsze, co za potwór ukrywa się w Komnacie Tajemic?...


Whoa! Nareszcie druga część, którą lubię bardzo mocno :)
Podoba mi się zawiłość akcji, ponieważ dziedzicem Slytherina może być każdy, a oskarżenia padają niecelnie..

Najbardziej w tej części podobała mi się opowieść o założycielach Hogwartu, uwielbiam ją poprostu! <3 Znów jest mnóstwo śmiechu, smutku... Najbardziej w tej części śmiałam się jak Ron dostał wyjca od mamy :)

FILM A KSIĄŻKA

W przypadku drugiej części, bardzo podobała mi się książka, ale film mnie zaskoczył, więc uważam że był ciut lepszy. Poprostu przewyższył moje oczekiwania i nawet lepiej odwzorował to jak ja to sobie wyobrażałam :)

MOJA OCENA : 10/10

DODATKOWE INFORMACJE :

Tytuł Oryginału : Harry Potter and the Chaber of Secrets
Data Wydania : 15 września 2000*
Liczba Stron : 368
Kategoria : Literatura młodzieżowa, fantasy

* Także i w tym przypadku podałam datę pierwszego wydania. To najnowsze zostało wydane 20 lipca 2016r.

STRACH PRZED IMIENIEM WZMAGA STRACH PRZED TYM KTO JE NOSI...

Po emocjonującym pierwszym roku w Hogwarcie - Szkole Magii i Czarodziejstwa, Harry'ego czekają wakacje. Niestety musi wrócić do Dursley'ów.
Z wyjątkiem, iż nie jest tam sam. Ma przy sobie ukochaną sowę Hedwigę, oraz dodatkowo Dudley oddał mu jeden ze swoich pokoi...
Potter spodziewał się jakichś listów...