Cytaty
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi,ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Czy was też tak strasznie wkurzają optymiści? Chodzi taki dookoła ciebie i ciągle się uśmiecha, a ty masz ochotę go udusić.
Przyciskam twarz do jego piersi, a świat niespodziewanie staje się jaśniejszy, większy, piękniejszy. Życie nagle coś dla mnie znaczy, bycie człowiekiem ma jakąś wartość, cały wszechświat zatrzymuje się w miejscu i zaczyna obracać się w przeciwną stronę, a ja jestem ptakiem. Ptakiem, który odlatuje.
Przynajmniej miałam teraz pewność, że faceci to dupki, nieważne, z jakiej planety pochodzą.
- Nie cierpię polityki - odparł z niesmakiem - Wszystkie te oślizgłe gnidy, które nigdy nie mówią tego, co na prawdę mają na myśli. Wszystkich należałoby ściąć za kłamstwa.
Te słowa to wymiociny. To drżące pióro to mój przełyk. Ta kartka to muszla klozetowa.
Przyciskam dłoń do niewielkiej szyby i czuję, jak zimno bierze ją w znajome objęcia. Obie jesteśmy samotne, obie istniejemy jako znak nieobecności czegoś innego.
Na środku pomieszczenia stał drewniany krzyż, symbol jej boga. Mężczyzna pokręcił głową na ten widok. Każda wiara wydawała mu się pozbawiona sensu, a modły do narzędzia tortur jeszcze bardziej go w tym upewniały.
Po śmierci są szczęśliwsi? Silas uśmiechnął się tak szeroko,że odsłonił kły. - Czasami. Zazwyczaj nie. Zupełnie jak ludzie, którzy wierzą,że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie, jeśli rozumiesz, co mam na myśli.
Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, którą zdolny jest przyjąć ludzki umysł. Wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, iż w miarę jak ciemność staje się coraz głębsza, głębia owa zaczyna rosnąć wykładniczo - i choć nie chcemy tego przyznać, to doświadczenie podpowiada nam, iż kiedy koszmar staje się dość czarny, groza zaczyna rodzić grozę, a jedno przypadkowe zło pło...
RozwińŚmierć wydaje się upragnionym wyzwoleniem od tych ziemskich rozkoszy,których dane mi było zaznać.
Taka jest miłość, skomplikowana i ciężka. Tego losu nie dyktują gwiazdy. Dwoje ludzi po prostu trafia na siebie w odpowiednim czasie i jeśli coś między nimi zaskoczy, zaiskrzy, hm, rodziny się miłość.
Ma dwie kochanki. Jedna to twarda oprawa, druga miękka. Może sobie zmieniać, gdy mu się nudzi.