Cytaty
Dopóki nie pokochasz własnego życia, nie zdołasz pokochać nikogo ani niczego. Miłość się bierze z szacunku do własnego życia. Jeśli kochasz siebie, własne życie, to pokochasz też kogoś, kto uczyni to życie cenniejszym, podzieli je z tobą i sprawi, że stanie się przyjemniejsze. Jeśli zaś nienawidzisz siebie i wierzysz, że twoje życie jest złe, to możesz jedynie nienawidzić, dośw...
RozwińŻycie to przyszłość, nie przeszłość. Przeszłość może nas uczyć dzięki doświadczeniu, jak działać w przyszłości. Może pocieszać nas najmilszymi wspomnieniami i dawać za podstawę to, co już zostało zrobione. Jednak tylko przyszłość jest źródłem życia. Żyć przeszłością to opowiadać się za tym, co już przebrzmiało, co jest już martwe. Aby żyć pełnią życia trzeba na nowo stwarzać ka...
RozwińTam, gdzie inne pary odczuwają nieustanną potrzebę dyskusji oraz diagnozowania i demaskowania siebie nawzajem w najdrobniejszych szczegółach, my wypełniliśmy pustkę, która powstała wskutek częściowego braku słów, idealnym obrazem drugiej osoby. Zamiast więc kłócić się, niosąc za sobą bagaż różnych wzorców kulturowych, milczymy w razie wątpliwości niesieni starofińską mądrością...
Rozwiń- Po fińsku kocha się zawsze tylko jakąś część drugiej osoby, nigdy całego człowieka. - (...)Ale dlaczego? Zawsze uważałem, że kochać oznacza kochać całego człowieka, z całym jego bagażem ciała i duszy. - Trudna sprawa - mówi Franz. - Nigdy nie widzimy i nigdy nie doświadczamy całego człowieka, lecz tylko jakąś jego część, tę, którą poznajemy z danej perspektywy. Wiec zawsze po...
RozwińPrzeważająca część ludzkości uroiła sobie, że komunikacja językowa sprzyja wzajemnemu zrozumieniu. Fin sądzi inaczej. Według niego sprawa przedstawia się raczej odwrotnie. Już sama potrzeba powiedzenia czegoś jest bezsprzecznym dowodem na to, że przestaliśmy się rozumieć, że najwidoczniej coś zakłóciło istniejącą jeszcze do niedawna harmonię.
Nie ma nic tajemniczego w tym, że zatruwamy wodę, powietrze i ziemię oraz konstruujemy coraz chytrzejsze niszczycielskie wynalazki przemysłowe i wojskowe. Przyznajmy to w końcu uczciwie. Właściwie wszyscy z niecierpliwością czekamy końca świata.
W życiu jest jak w operze: arie zamieniają sytuacje złe w beznadziejne.
Jestem humanistą, nie mam więc prawa spodziewać się życia pozagrobowego dla siebie ani kogokolwiek.