KamilBednarek

Profil użytkownika: KamilBednarek

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 tygodnie temu
195
Przeczytanych
książek
195
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
9
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Cesarstwo wie, że to wiara i kultura stanowi o sile społeczności, dlatego tępi to na nowo podbitych terenach. Czyściciele dbają o to żeby żadne bóstwo nie przetrwało. Jednak każdy czasem popełnia błąd. A jeśli coś przetrwa taką masakrę, to dąży do zemsty.

Siadając do tej książki byłem przekonany, że spotkam detektywa, który będzie musiał znaleźć mordercę zostawiającego przy ofiarach laleczki Voodoo. Ale się przyjemnie zaskoczyłem i okazało się, że to fantastyczny świat z magią i mieczem. To od razu nastawiło mnie pozytywnie 😁

Jednak nie musiało nastawiać, bo od początku dałem się wciągnąć fabule. Chciałem iść z tymi postaciami i przeżywać z nimi te przygody. Główny bohater to zgorzkniały i zmęczony życiem człowiek, a główna bohaterka jest rudą czarodziejką, więc to u mnie wielkie plusy.

Wracając do fabuły, chciałbym ją zobaczyć na wielkim ekranie. Ta niepewność, brutalność i świetnie namalowane tło akcji doskonale by się do tego nadały. Co prawda nie czułem strachu, ale ja też się boję bardziej małych dzieci niż pradawnych rytuałów, flaków i demonów, więc to pewnie stąd się wzięło 😅

Całość trzyma w napięciu, są zwroty akcji (kilka przewidziałem, ale to dlatego, że wielkie umysły myślą podobnie), a końcówka daje do myślenia i nie odpuszcza choćby na moment.

Polecam każdemu, kto lubi akcję i dreszczyk emocji 😁

Cesarstwo wie, że to wiara i kultura stanowi o sile społeczności, dlatego tępi to na nowo podbitych terenach. Czyściciele dbają o to żeby żadne bóstwo nie przetrwało. Jednak każdy czasem popełnia błąd. A jeśli coś przetrwa taką masakrę, to dąży do zemsty.

Siadając do tej książki byłem przekonany, że spotkam detektywa, który będzie musiał znaleźć mordercę zostawiającego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W dalekiej przyszłości ludzkość podbija kosmos. Na niewielkiej wulkanicznej planecie działa kopalnia wydobywająca niezwykle pożądany metal. Załoga kopalni żyje w miarę spokojnie. Pracują, grają w karty, piją, z pozoru nic się nie dzieje. Nikt jednak nie wie, że przez jedno wydarzenie w przeszłości, cały ten spokój może runąć w jednej chwili. Sprawy komplikują się, kiedy na planetę docierają dwie osoby z zewnątrz. Najpierw fotograf, potem dziennikarka. Najgłębiej skrywane sekrety w mgnieniu oka stają się zagrożone, a uśpienie czujności choć na chwilę może okazać się wyrokiem śmierci.

Nie chcąc Wam spoilerować fabuły poprzestanę na krótkim opisie, a przejdę już do recenzji.

Muszę zacząć od pochwał za to, w jaki sposób autor posługuje się językiem. Czytając te kwieciste opisy czy soczyste dialogi bardzo łatwo dać się wciągnąć fabule. Muszę jednak ostrzec, że jak to przy sci-fi bywa, pojawia się tutaj sporo technicznego słownictwa, opisów niemalże inżynieryjnych czy naukowych, więc czasami głowa może zaboleć 😅

Postaci są całkiem ciekawe, a co ważniejsze, wielowymiarowe. W zasadzie każdy z bohaterów posiada za uszami jakąś tajemnicę (niektórzy naprawdę wielkie i mroczne). A nawet jeśli ktoś nie ma tajemnicy, to ma przeszłość oddziałującą na niego do tej pory. Ich relacje są naturalne, takie jak wśród kumpli z trudnej, niebezpiecznej roboty.

W trakcie czytania sądziłem, że najwięcej zastrzeżeń będę miał do fabuły, bo, tak jak pisałem wcześniej, z pozoru był spokój. Oni pracowali, żyli i nic się nie działo. Pozornie! Decyzje, drobne wskazówki, pojedyncze zdania naprowadzały czytelnika na to, co może nadejść. Od pewnego momentu rusza lawina, która nie zatrzymuje się już do końca książki.

Podsumowując, dobrze się przy tej książce bawiłem. Przeczytałem ją błyskawicznie i mogę polecić każdemu miłośnikowi nie tylko sci-fi, ale także kryminału czy thrillera, bo końcówka odkrywa właśnie takie karty.

W dalekiej przyszłości ludzkość podbija kosmos. Na niewielkiej wulkanicznej planecie działa kopalnia wydobywająca niezwykle pożądany metal. Załoga kopalni żyje w miarę spokojnie. Pracują, grają w karty, piją, z pozoru nic się nie dzieje. Nikt jednak nie wie, że przez jedno wydarzenie w przeszłości, cały ten spokój może runąć w jednej chwili. Sprawy komplikują się, kiedy na...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika KamilBednarek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
194
książki
Średnio w roku
przeczytane
19
książek
Opinie były
pomocne
9
razy
W sumie
wystawione
49
ocen ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
1 151
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
22
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]