Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Fajnie się czyta tą książkę, szczególnie po przeczytaniu 5 książek z rzędu ściśle związanych z życiem w kosmosie. Aczkolwiek nie jest to nic szczególnego, akcja niekiedy bardzo ospała, więcej jest zwykłego życia niż mrożących krew w żyłach wydarzeń.

Fajnie się czyta tą książkę, szczególnie po przeczytaniu 5 książek z rzędu ściśle związanych z życiem w kosmosie. Aczkolwiek nie jest to nic szczególnego, akcja niekiedy bardzo ospała, więcej jest zwykłego życia niż mrożących krew w żyłach wydarzeń.

Pokaż mimo to

Okładka książki Pożoga Orson Scott Card, Aaron Johnston
Ocena 7,2
Pożoga Orson Scott Card, A...

Na półkach: ,

Kolejna wspaniała, wciągająca książka Orsona Scott Card'a uzupełniająca historię o Andrew Wigginie, choć opowiadająca o wydarzeniach dziejących się sto lat przed jego urodzeniem. Czytało mi się ją naprawdę wspaniale, nie mogłam się oderwać. Autor skupił się na wielu wątkach: Victorze i Imali, Mazerze Rackhmanie i jego towarzyszach, Witowi i załodze z POP'u, dzielnym Bingwenie, życiu kobiet i dzieci z "El Calvadora" oraz problemach w Juke Limited. Muszę przyznać, że wyszło mu to niesamowicie. Każdy wątek był przemyślany, niektóre z nich łączyły się ze sobą w naturalny sposób. Czytając tą, i praktycznie wszystkie książki z tej serii, czułam się jakbym brała udział w wojnie z Formidami. Było wiele sytuacji podbramkowych, w których myślałam, że nie obejdzie się bez ofiar, a jednak większość z nich skończyła się szczęścliwie. To było dla mnie dużym zaskoczeniem.
Napewno szybko nie zapomnę o tej książce, przedewszystkim poprzez uczucie niedosytu spowodowane końcówką. Nie będę zdradzać o co chodzi, ale podejrzewam, że wielu czytelników odczuwa to samo.

Kolejna wspaniała, wciągająca książka Orsona Scott Card'a uzupełniająca historię o Andrew Wigginie, choć opowiadająca o wydarzeniach dziejących się sto lat przed jego urodzeniem. Czytało mi się ją naprawdę wspaniale, nie mogłam się oderwać. Autor skupił się na wielu wątkach: Victorze i Imali, Mazerze Rackhmanie i jego towarzyszach, Witowi i załodze z POP'u, dzielnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna cudowna książka, która wyszła spod pióra Noaha Gordona. Zostajemy w rodzinie Cole'ów, ale przenosimy się w przyszłość o kilka set lat i dostajemy opowieść o niewidomym chłopcu, nazywanym Szamanem, który mimo przeciwności losu zostaje wspaniałym lekarzem. Duża część książki opowiada jednak głównie o losach ojca Szamana, który również jest lekarzem.

Kolejna cudowna książka, która wyszła spod pióra Noaha Gordona. Zostajemy w rodzinie Cole'ów, ale przenosimy się w przyszłość o kilka set lat i dostajemy opowieść o niewidomym chłopcu, nazywanym Szamanem, który mimo przeciwności losu zostaje wspaniałym lekarzem. Duża część książki opowiada jednak głównie o losach ojca Szamana, który również jest lekarzem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

XI wiek, średniowiecze... Tyle by wystarczyło do odrzucenia tej książki gdybym sama miała zdecydować o jej przeczytaniu. Ale, naszczęście, zostałam namówiona do kupna i lektury "Medicusa". I była to jedna z moich najlepszych decyzji. Z początku czytało mi się dosyć ciężką tą książkę, ale gdy akcja się rozwinęła nie mogłam się oderwać. Opisuje ona niesamowity upór Roba Cole'a w dążeniu do spełnienia swojego największego marzenia - zostania medykiem i nauki od tego największego Ibn Siny. Na przeszkodzie nie staje mu nawet potrzeba wyrzeczenia się religii chrześcijańskiej i zostania żydem. Ta książka jest kopalnią wiedzy na temat kultury żydowskiej oraz medycyny czasów średniowiecznych. Polecam wszystkim, których nie przerażają grube książki i, którzy mają mnóstwo czasu.

XI wiek, średniowiecze... Tyle by wystarczyło do odrzucenia tej książki gdybym sama miała zdecydować o jej przeczytaniu. Ale, naszczęście, zostałam namówiona do kupna i lektury "Medicusa". I była to jedna z moich najlepszych decyzji. Z początku czytało mi się dosyć ciężką tą książkę, ale gdy akcja się rozwinęła nie mogłam się oderwać. Opisuje ona niesamowity upór Roba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część mojej ulubionej historii... I tutaj robi się ciekawie. Dowiadujemy się więcej DRESZCZU oraz o tym po co potrzebny był Labirynt, a bohaterowie zmagają się w prawdziwych próbach, próbach przeżycia i wydostania się z niebezpiecznego miejsca jakim jest pustynia i miasto Poparzeńców. Autor przeprowadza nas przez tą historię w bardzo przemyślany sposób. Bardzo podoba mi się styl Dashnera, pochłonęłam tą książkę w dwa lub trzy dni przeżywając wszystko tak jakbym walczyła razem z bohaterami.

Druga część mojej ulubionej historii... I tutaj robi się ciekawie. Dowiadujemy się więcej DRESZCZU oraz o tym po co potrzebny był Labirynt, a bohaterowie zmagają się w prawdziwych próbach, próbach przeżycia i wydostania się z niebezpiecznego miejsca jakim jest pustynia i miasto Poparzeńców. Autor przeprowadza nas przez tą historię w bardzo przemyślany sposób. Bardzo podoba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Więzień Labiryntu" znajduje się na szczycie listy moich ulubionych książek. Uwielbiam tajemniczy klimat labiryntu oraz sposób bycia Streferów. Bohaterowie zmagają się z problemami życia codziennego, jak np. tęsknota za domem, którego nawet nie pamiętają, bowiem ich pamięć została wymazana, dostali nowe imiona, nowe osobowości. Mimo ciągłego dążenia do rozwiązania zagadki i wydostania się z Labiryntu w Stefie często panuje pozytywna atmosfera, którą autor wprowadził poprzez specyficzny slang jakim posługują się bohaterowie, np. "purwa", "klump" czy "sztamak".
Książka niesamowicie wciąga i praktycznie sprawia, że żyjemy razem z Thomasem, Newtem, Minho i innymi w Labiryncie.

"Więzień Labiryntu" znajduje się na szczycie listy moich ulubionych książek. Uwielbiam tajemniczy klimat labiryntu oraz sposób bycia Streferów. Bohaterowie zmagają się z problemami życia codziennego, jak np. tęsknota za domem, którego nawet nie pamiętają, bowiem ich pamięć została wymazana, dostali nowe imiona, nowe osobowości. Mimo ciągłego dążenia do rozwiązania zagadki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część trylogii "Testy"... Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej, choć książka ogólnie jest ciekawa. Zaczyna się walka z systemem, chęć obalenia Barnesa, którego rządy coraz bardziej nie podobają się studentom. Cia i Tomas, co nie jest zaskoczeniem, odgrywają główne role w całym przedsięwzięciu mimo niebezpieczeństwa. Mamy śmierć dwóch bohaterów, szczególnie ta druga wydaje się być bardzo ważna.
Jestem ciekawa jak autorka pociągnęła losy uniwersytetu i studentów :)

Druga część trylogii "Testy"... Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej, choć książka ogólnie jest ciekawa. Zaczyna się walka z systemem, chęć obalenia Barnesa, którego rządy coraz bardziej nie podobają się studentom. Cia i Tomas, co nie jest zaskoczeniem, odgrywają główne role w całym przedsięwzięciu mimo niebezpieczeństwa. Mamy śmierć dwóch bohaterów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ta nie zachwyciła mnie aż tak bardzo jak "Igrzyska Śmierci" czy "Niezgodna". Nie znaczy to jednak, że jest ona kiepska, wręcz przeciwnie. Aczkolwiek czytało mi się ją ciężej, nie mogłam się wciągnąć przez pewien czas, ale potem mi się to udało.
Historia opiera się na przyszłości, na skomplikowanej procedurze wybierania najlepszych młodych ludzi do wykonywania poszczególnych zawodów. Jak to zwykle bywa w tego typu książkach występują sojusze, miłości, walki o życie...
Niby nic specjalnego, ale przedstawione na innej płaszczyźnie.

Książka ta nie zachwyciła mnie aż tak bardzo jak "Igrzyska Śmierci" czy "Niezgodna". Nie znaczy to jednak, że jest ona kiepska, wręcz przeciwnie. Aczkolwiek czytało mi się ją ciężej, nie mogłam się wciągnąć przez pewien czas, ale potem mi się to udało.
Historia opiera się na przyszłości, na skomplikowanej procedurze wybierania najlepszych młodych ludzi do wykonywania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Swoją przygodę z trylogią Niezgodnej zaczęłam właśnie od tej książki. I to była dobra decyzja. Pomogła mi ona zrozumieć mechanizmy panujące w przedstawionym świecie i lepiej zrozumieć postępowanie bardzo tajemniczego, przynajmniej moim zdaniem, Tobiasa.
Autorka bardzo dobrze wcieliła się w rolę Cztery i opowiedziała o życiu z jego perspektywy.

Swoją przygodę z trylogią Niezgodnej zaczęłam właśnie od tej książki. I to była dobra decyzja. Pomogła mi ona zrozumieć mechanizmy panujące w przedstawionym świecie i lepiej zrozumieć postępowanie bardzo tajemniczego, przynajmniej moim zdaniem, Tobiasa.
Autorka bardzo dobrze wcieliła się w rolę Cztery i opowiedziała o życiu z jego perspektywy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trylogia "Niezgodna" była pierwszą w moim życiu. Zawsze zaczytywałam się tylko i wyłącznie w książkach o tematyce sportu, biografie itp. Jednak dzięki mojemu przyjacielowi zdecydowałam się sięgnąć po ten tytuł. Najpierw jednak, nie mając jeszcze w planie czytania książki, obejrzałam film. Bardzo mi się spodobał, no, ale wiadomo, film nie przedstawia wszystkiego, nie przedstawia tyle uczuć i przemyśleń. W końcu sięgnęłam, po trylogię i utonęłam. Byl to okres świąteczny, więc miałam mnóstwo czasu. Historię Tris i Tobiasa przeczytałam z zapartym tchem w bodajże pięć dni. To jest mój absolutny rekord. Uważam, że Veronica Roth wykonała kawał świetnej roboty przedstawiając bardzo przystępnie tą historię. W pewnym momencie utożsamiłam się z Tris.
Szczerze powiedziawszy kilka razy byłam zaskoczona wydarzeniami, które opisała autorka.
Książka, cała trylogia jak najbardziej na plus, jestem pewna, że nie jeden raz do niej wrócę :)

Trylogia "Niezgodna" była pierwszą w moim życiu. Zawsze zaczytywałam się tylko i wyłącznie w książkach o tematyce sportu, biografie itp. Jednak dzięki mojemu przyjacielowi zdecydowałam się sięgnąć po ten tytuł. Najpierw jednak, nie mając jeszcze w planie czytania książki, obejrzałam film. Bardzo mi się spodobał, no, ale wiadomo, film nie przedstawia wszystkiego, nie...

więcej Pokaż mimo to