rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka dla osób na początku swojej dorosłości, niemający jeszcze dużego kapitału oraz osób, które mają problem z oszczędzaniem.

"Czy to co dzisiaj zrobiłem przybliża mnie do tego co chcę osiągnąć? Jak mogę zaplanować jutrzejszy dzień by posuwać się do przodu?"
"Jeśli nie stać się na spłatę całego zadłużenia od razu, to znaczy że żyjesz na kredyt. "
StrenghtsFinder
"Posługując się gotówką masz kontrolę nad spontanicznymi wydatkami."
"Każda wydana złotówka to pieniądz, który można by było zagonić do pracy."
"Ktoś musi ciężko pracować albo Ty albo Twoje pieniądze."

Książka dla osób na początku swojej dorosłości, niemający jeszcze dużego kapitału oraz osób, które mają problem z oszczędzaniem.

"Czy to co dzisiaj zrobiłem przybliża mnie do tego co chcę osiągnąć? Jak mogę zaplanować jutrzejszy dzień by posuwać się do przodu?"
"Jeśli nie stać się na spłatę całego zadłużenia od razu, to znaczy że żyjesz na kredyt. "
StrenghtsFinder...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na pewno warta przeczytania mimo, że nie odkyłam przy niej nic nadzwyczajnego. Pozycja ta przypomina o wielu kwestich, które niby każdy wie, ale niewielu stosuje. Przykładowo wskazuje, że ludzie generalnie mają tendencję do mnożenia ponad wszelką miarę postanowień, a następnie z uwagi na ich trudność i/lub liczbę, niedotrzymywania ich. Znany chyba każdemu problem? Wtedy zamiast zadowolenia z samego siebie, pozostaje jedynie rozgoryczenie spowodowane brakiem umiejętności dotrzymywania sobie słowa. Także najlepsza rada - jedno postanowienie i wszelka siła woli skierowana względem niego. Kolejny duży problem, który dotyka wielu, to zbyt wiele rozpoczętych i niedokończonych spraw, bałagan wogół (również ten cyfrowy), co przekłada się negatywnie na nasze samopoczucie i nierzadko słomiany zapał. Rzeczy pochłaniają masę energii i dodatkowo nie pozwalają nam się rozstać z przeszłością, która nigdy już nie wróci. Tak jak wygląda otaczająca nas przestrzeń, odzwierciedla nasze wnętrze. Porządkując ją, zwiększamy zakres naszych możliwości. Porządek wprowadza równowagę oraz otwiera nas na nowe pomysły. Wszystkie rzeczy, które posiadamy, a które nie używamy blokują życiową energię i zmniejszają kreatywność. Dodatkowo dom powinien być mejscem z którego czerpiemy energię, a nie który jest dodatkowym ciężarem czy zmartwieniem (np. poprzez sprzątanie). Co też istotne, wiele energii kosztuje nas pamiętanie o rzeczach, których tak naprawdę nie robimy, czyli o wszystkich niedokończonych sprawach.

Jeśli ktoś miałby zapamiętać tylko jedną rzecz z tej książki to zdecydowanie warto pamięatać, że piękno to bycie najlepszą wersją siebie. Z poszanowaniem potrzeb, pragnień i ograniczeń. Piękno fizyczne rozkwita jedynie wtedy, gdy jest w harmonii z pięknem wewnętrznym.

W książce znajdziemy też kilka wartościowych rad na temat relacji. Nigdy, przenigdy nikogo nie krytykuj, nie oceniaj, nie osądzaj, nie potępiaj, nie wyrokuj. Każdy z nas jest niepowtarzalny, wyjątkowy i kieruje się w życu powodami niezrozumiałymi dla reszty. Łatwe w teorii, w praktyce nie bardzo, ale waro to sobie nieustannie przypominać. Wielkie umysły rozmawiają o ideach, przeciętene o wydarzeniach, a małe o ludziach. W ogóle mówienie o innych tylko w nas powoduje negatywne uczucia, działamy zatem na swoją niekorzyść.

Odnośnie relacji z najważniejszą osobą (mam nadzieję, że każdy pomyślał o sobie!) - słuchaj innych, ale wierz przede wszystkim sobie!

Dodatkowo dowiedziałam się też, że osoby ograniczające mięso i spożywające je rzadko to fleksitarianie.

Książka na pewno warta przeczytania mimo, że nie odkyłam przy niej nic nadzwyczajnego. Pozycja ta przypomina o wielu kwestich, które niby każdy wie, ale niewielu stosuje. Przykładowo wskazuje, że ludzie generalnie mają tendencję do mnożenia ponad wszelką miarę postanowień, a następnie z uwagi na ich trudność i/lub liczbę, niedotrzymywania ich. Znany chyba każdemu problem?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na pewno porusza ważny temat i trudno się z tym nie zgodzić. Dzięki tej pozycji można się dowiedzieć nieco więcej o śnie i jego wpływie na nasz dobrostan życiowy. Wiele z przytoczonych badań znalazło się też w książce Matthew Walkera, więc stanowiło dla mnie niejako powtórzenie treści. Jedno z ciekawszych przytoczonych badań odnosiło się do wpływu snu na pamięć, a precyzyjniej na problemy z pamięcią (swoją drogą autorka przytacza w tym zakresie tezę postawioną przez M.Walkera, wspomiannego wyżej). Co było też dla mnie ciekawe, to fakt, że niedobory wapnia uważa się niekiedy za przyczynę bezsenności. Wiśnie natomiast są bogate w melatoninę, więc mogą pomóc w walce z tą dolegliwością. Jakość snu osób medyujących jest wyższa, bo mniej mają spraw do uporania się w nocy. Jakbym miała polecić tylko jedną książkę do przeczytania o śnie, to zdecydowanie lepiej ustrukturyzowana była książka "dlaczego śpimy (...)" M. Walkera. W ocenianej teraz książce autorka czyni zbyt wiele odniesień do innych autorów, cytując je bardzo precyzyjnie, przywołując nazwiska osób itp., co po pewnym czasie jest bardzo nużące i negatywnie odbija się na wiarygodności autorki. Sama ona zdaje się nie mieć żadnych swoich przemyśleń, a jedynie zbiera wszystkie odniesienia dotyczące snu i przedstawia je czytelnikowi. Niemniej na pewno na plus jest załącznik do książki zawierający listę hoteli, które podejmują inicjatywy mające na celu zwiększyć konfort senny klientów. Są to aramoterapie, czasowa konfiskata telefonów, odpowiednie materace zapobiegające odczuwania wiercenia się partnera. Może do któregoś z nich kiedyś zawitam dzięki tej liście.

Książka na pewno porusza ważny temat i trudno się z tym nie zgodzić. Dzięki tej pozycji można się dowiedzieć nieco więcej o śnie i jego wpływie na nasz dobrostan życiowy. Wiele z przytoczonych badań znalazło się też w książce Matthew Walkera, więc stanowiło dla mnie niejako powtórzenie treści. Jedno z ciekawszych przytoczonych badań odnosiło się do wpływu snu na pamięć, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo ciekawa. Kilka informacji, które utknęły mi w pamięci:

1) kofeina jest drugim po ropie naftowej najczęściej sprzedawanym towarem na naszej planecie. Kofeina blokuje sygnał dotyczący senności, który w normalnych warunkach zostałby wysłany do mózgu.
2) sen REM ułatwia trafne rozpoznawanie i rozumienie emocji, a to pozwala na podejmowanie inteligentniejszych decyzji.
3) większość głębokiego snu NREM uzyskujemy z początkiem nocy, a znaczną część REM (i płytszego snu) pod koniec.
4) po dziesięciu nocach podczas których spaliśmy tylko siedem godzin lub mnie, nasz mózg staje się równie niesprawny jak po nieprzespanej dobie. Trzy pełne noce odsypiania (czyli więcej niż mieści w sobie weekend) tygodniowych niedoborów snu nie wystarczają do przywrócenia wydajności organizmu do normalnego poziomu. Na dodatek umysł człowieka nie potrafi prawidłowo ocenić stanu swojego niewyspania, kiedy jest niewyspany.
5) jedna noc czterogodzinego zmniejsza o 70% liczbę naturalnych zabójców w układzie odpornościowym w porównaniu z ośmiogodzinnym snem. Wprawia to człowieka w stan poważnej ułomności imunologicznej, a proces ten zachodzi szybko, praktycznie po jednej "złej nocy" snu.
6) usuwając sen REM pozbawia się człowieka zdolności trzeźwego postrzegania otaczającego świata. Świat wydaje się takiemu człowiekowi złowieszczym miejscem.
7) Zapalone wieczorem niebieskie światło LED wywiera dwukrotnie bardziej szkodliwy wpływ na wydzielanie melatoniny niż ciepłe, żółte światło klasycznych żarówek, nawet jeśli są równe pod względem intensywności.
8) Idealna temp. do snu to 18 stopni. Wyższa = bezsenność.

Książka bardzo ciekawa. Kilka informacji, które utknęły mi w pamięci:

1) kofeina jest drugim po ropie naftowej najczęściej sprzedawanym towarem na naszej planecie. Kofeina blokuje sygnał dotyczący senności, który w normalnych warunkach zostałby wysłany do mózgu.
2) sen REM ułatwia trafne rozpoznawanie i rozumienie emocji, a to pozwala na podejmowanie inteligentniejszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nakreśla nawyki leżące u fundamentów jakichkolwiek zmian i budowania innych "małych" nawyków dnia codziennego. Lektura zawiera także wiele cennych rad. Sztuka uważnego słuchania, jako metoda wywierania wpływu jest jedną z takich wartych zapamiętania lekcji. Jak sam autor zawuaża, wywieranie wpływu zaczyna się naprawdę wtedy, gdy inni czują, że ty ulegasz ich wpływowi, kiedy czują, że ich rozumiesz, że wysychałeś ich do końca i z całą uwagą i że jesteś otwarty. Trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Kolejno, etyka charakteru jako fundament pod jakiekolwiek zmiany. Nastawienie bowiem, to kim jesteśmy, krzyczy głośniej, często zagłuszając to co się mówi.

"Nie można złamać prawa, można jedynie złamać się przeciwko prawu".
"Stopień do jakiego rozwinęliśmy wolę w codziennym życiu mierzony jest poziomem naszej wewnętrznej spójności."
"Prawdziwy szacunek dla siebie samego pochodzi z władzy nad sobą, z prawdziwej niezależności"

Książka nakreśla nawyki leżące u fundamentów jakichkolwiek zmian i budowania innych "małych" nawyków dnia codziennego. Lektura zawiera także wiele cennych rad. Sztuka uważnego słuchania, jako metoda wywierania wpływu jest jedną z takich wartych zapamiętania lekcji. Jak sam autor zawuaża, wywieranie wpływu zaczyna się naprawdę wtedy, gdy inni czują, że ty ulegasz ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest warta przeczytania. Odkrywczym dla mnie było, że, aby zasiedlić jelita dobrymi bateriami należy dostarczać sobie różnorodnego jedzenia, a także codziennie przebywać na świeżym powietrzu. Ciekwawym jest również fakt zbawiennego wpływu postu przerywanego na jelita. Interesujące są też spojrzenia na nieprzydatność suplementacji tranem (często miaja ponad 3 lata nim tran trafi na półki sklepowe, a omega 3 jest kwasem nietrwałym).

Prebiotyki = nawóz dla mikrobiomu
Probiotyki = zasiedlenie nowych bakterii

Książka jest warta przeczytania. Odkrywczym dla mnie było, że, aby zasiedlić jelita dobrymi bateriami należy dostarczać sobie różnorodnego jedzenia, a także codziennie przebywać na świeżym powietrzu. Ciekwawym jest również fakt zbawiennego wpływu postu przerywanego na jelita. Interesujące są też spojrzenia na nieprzydatność suplementacji tranem (często miaja ponad 3 lata...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiedziałabym, że książka jest dość powierzchowna i miejscami zbyt generalizuje pewne zdarzenia/emocje. Porusza wiele tematów, żadnego nie zgłębia bardziej szczegółowo. Niemniej uważam, że jest to książka warta przeczytania. Ułatwia ona poznanie siebie i wykształcenie systemu wartości, który pozostaje niezachwiany mimu wielu pertubacji życiowych.

Najbardziej podobały mi się w niej odesłania do filmów/zdjęć oraz cytatów innych autorów. Poniżej kilka wybranych, które utkwiły mi w pamięci:

"Nie podoba Ci się jakaś muzyka? Słuchaj jej tak długo, jak aż Ci się spodoba. Pewna powtarzalność, umiejętność odsuwania gratyfikacji mogą przynieść człowiekowi dużą satysfakcję".
"Ludzie w ogóle bardziej boją się, co inni o nich pomyślą niż tego co sami myślą na swój temat"
"Mądrość przychodzi z wiekiem, ale niekiedy wiek przychodzi sam"
"Przepis na więcej radości = być bardziej uważnym, dążenie do bycia pochłoniętym".
"Jeśli myślisz, myśl, jeśli jesz, jedz, jeśli idziesz, idź, ale nigdy się nie wahaj!"
"Jestem człowiekiem niezwykle skromnym, chcę tylko, aby wszyscy o tym wiedzieli"

Powiedziałabym, że książka jest dość powierzchowna i miejscami zbyt generalizuje pewne zdarzenia/emocje. Porusza wiele tematów, żadnego nie zgłębia bardziej szczegółowo. Niemniej uważam, że jest to książka warta przeczytania. Ułatwia ona poznanie siebie i wykształcenie systemu wartości, który pozostaje niezachwiany mimu wielu pertubacji życiowych.

Najbardziej podobały mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wydaje mi się, że książka zawiera kilka prostych, a jednocześnie bardzo ogólnych porad na temat psychologicznego podejścia do inwestowania, okraszonych opowieściami dla lepszego zobrazowania i zapamiętania. Myślę, że będzie to dobra pozycja dla osób, które nie mają jeszcze większego pojęcia o inwestowaniu - książka będzie spełniała w tym przypadku rolę przygotowania mentalnego do tejże aktywności. Sam autor na samym końcu sam podsumował najlepiej przesłanie płynące z tej książki: generalnie nie ma sztywnych reguł i jednej uniwersalnej rady inwestycyjnej, a liczy się podejście (nastawienie człowieka), konsekwencja w działaniu (korygowana jednak rozwagą) oraz upór/determinacja oraz wiara. Nie brzmi znajomo? Podążając za tymi wskazówkami można osiągnąć sukces w niemalże każdej dziedzinie. Niemiej książka warta jest przeczytania, zawiera bowiem kilka fajnych stwierdzeń tj. 1) skrajności napędzają wszystko 2) genialny inwestor jest człowiekiem, który potrafi robić zwykłe rzeczy wtedy gdy wszyscy dookoła tracą głowę 3) "ważne jest nie to czy masz rację czy się mylisz, lecz to ile pieniędzy zarobisz gdy będziesz mieć rację i ile stracisz gdy się pomylisz. Możesz być przez połowę czasu w błędzie, a i tak się dorobić fortuny."

Najważniejszy cytat - definicja bogactwa - "zdolność do robienia tego co chcesz, kiedy chcesz, z kim chcesz, jak długo chcesz. I to jest najwieksza dywidenda jaką możesz mieć w życiu".

Wydaje mi się, że książka zawiera kilka prostych, a jednocześnie bardzo ogólnych porad na temat psychologicznego podejścia do inwestowania, okraszonych opowieściami dla lepszego zobrazowania i zapamiętania. Myślę, że będzie to dobra pozycja dla osób, które nie mają jeszcze większego pojęcia o inwestowaniu - książka będzie spełniała w tym przypadku rolę przygotowania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle mądra książka, do której z pewnością będę wracać. Ostatnie 100 stron książki było dla mnie bardzo interesujące i powiedziałabym nawet, że odkrywcze. Ulubionym cytatem z książki jest: nie powinieneś tak bardzo przejmować się tym, co ludzie o tobie powiedzą, ponieważ gdybyś wiedział, jak rzadko o tobie myślą, prawdopodobnie byłoby to dla ciebie zbyt bolesne.

Niezwykle mądra książka, do której z pewnością będę wracać. Ostatnie 100 stron książki było dla mnie bardzo interesujące i powiedziałabym nawet, że odkrywcze. Ulubionym cytatem z książki jest: nie powinieneś tak bardzo przejmować się tym, co ludzie o tobie powiedzą, ponieważ gdybyś wiedział, jak rzadko o tobie myślą, prawdopodobnie byłoby to dla ciebie zbyt bolesne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa książka, która na pierwszych 250 stronach
zawiera wiele interesujących informacji popartych badaniami naukowymi. Niemniej - podobnie jak moi poprzednicy - uważam, że końcówka książki jest mocno przedłużana. Z mojego punktu widzenia zbędnym były te wszystkie promocyjne działania i przedstawianie swoich produktów. Spowodowało to skutek względem mnie wprost odwrotny; zmniejszylo to moje przekonanie co do skuteczności metod i diety wskazywanej na wsześniejszych stronach. Jeśli już ten cały fragment musiał mieć miejsce - warto byłoby go skrócić do minimum z minimum, zamiast rozwlekać na kilkanaście stron. Uważam, że te ostatnie 100 stron były męczące i trudno się tego czytało.

Bardzo ciekawa książka, która na pierwszych 250 stronach
zawiera wiele interesujących informacji popartych badaniami naukowymi. Niemniej - podobnie jak moi poprzednicy - uważam, że końcówka książki jest mocno przedłużana. Z mojego punktu widzenia zbędnym były te wszystkie promocyjne działania i przedstawianie swoich produktów. Spowodowało to skutek względem mnie wprost...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

w wolnym czasie to najlepsza książka ;) warto wrócić i przypomnieć sobie czasy dzieciństwa

w wolnym czasie to najlepsza książka ;) warto wrócić i przypomnieć sobie czasy dzieciństwa

Pokaż mimo to