Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

I kolejna książka Magdy Stachuli przeczytana!✓ Nie pierwsza i nie ostatnia wydana spod pióra autorki potwierdza, że Pani Magda to mistrzyni gatunku. Ciekawy, intrygujący i niepowielony thiller psychologiczny- jak dla mnie super!
No i co dla niektórych istotne, dla niektórych nie- okładka- tak ładnej i przykuwającej wzrok dawno nie widziałam. Okładki z wcześniejszego wydawnictwa do którego należała autorka, pozostawiały wiele do życznia, na tę za to można patrzeć godzinami, a i czyta się przyjemniej :)
Ja osobiście nie mogę doczekać się kolejnej książki! :)

I kolejna książka Magdy Stachuli przeczytana!✓ Nie pierwsza i nie ostatnia wydana spod pióra autorki potwierdza, że Pani Magda to mistrzyni gatunku. Ciekawy, intrygujący i niepowielony thiller psychologiczny- jak dla mnie super!
No i co dla niektórych istotne, dla niektórych nie- okładka- tak ładnej i przykuwającej wzrok dawno nie widziałam. Okładki z wcześniejszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zero ładu, zero składu, wszystko od czapy, milion postaci niby ze sobą powiązanych, gdzie jak się czyta to każda "z innej parafii"-MASAKRA. Jakby tego było mało, wszystko jest tak zagmatwane, że ciężko ogarnąć o czym się czyta, jak, gdzie i kiedy.
Pierwsza część naprawdę dobra, wszystko zrozumiałe i jak dla mnie super wątek z przemocą domową, w tej części ciężko o coś na czym opiera się cała akcja-autorowi chyba coś się wymknęło spod kontroli.
Jak ktoś skończył na pierwszej części-niech tak pozostanie. Myślę, że na "Nieodnalezionej" ta historia mogła się zakończyć.

Zero ładu, zero składu, wszystko od czapy, milion postaci niby ze sobą powiązanych, gdzie jak się czyta to każda "z innej parafii"-MASAKRA. Jakby tego było mało, wszystko jest tak zagmatwane, że ciężko ogarnąć o czym się czyta, jak, gdzie i kiedy.
Pierwsza część naprawdę dobra, wszystko zrozumiałe i jak dla mnie super wątek z przemocą domową, w tej części ciężko o coś na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To już koniec. W końcu poznajemy rzekomego zabójcę Sutton.

Właściwie sięgnęłam po pierwszy tom tej serii nawet niezorientawszy się że jest to seriia, ale teraz bardzo się cieszę że pierwsza część wpadła mi w ręce.

Cały cykl książek składa się z kłamstw, intryg, zagadek. I to wszystko tworzy fabułę od której nie można się oderwać, myśli się razem z bohaterami kto jest ''tajemniczym'' zabójcą, którego nie jest tak łatwo zdemaskować.

Przez cały szósty tom myślałam że to wszystko tak ''grzecznie'' się skończy, a tu moje zaskoczenie że jednak NIE!

Naprawdę polecam całą tę serię wszystkim co lubią przedzierać się przez masę nierozwiązanych zagadek. Aż przez 5 części ;)

To już koniec. W końcu poznajemy rzekomego zabójcę Sutton.

Właściwie sięgnęłam po pierwszy tom tej serii nawet niezorientawszy się że jest to seriia, ale teraz bardzo się cieszę że pierwsza część wpadła mi w ręce.

Cały cykl książek składa się z kłamstw, intryg, zagadek. I to wszystko tworzy fabułę od której nie można się oderwać, myśli się razem z bohaterami kto jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

KSIĄŻKA ABSOLUTNIE ZABÓJCZA! Za każdym razem kiedy przychodziłam do biblioteki (a ostatnimi czasy było to bardzo często) przyglądałam się tej książce ale jakoś jej nie brałam bo... I w końcu nadszedł ten dzień kiedy ją wypożyczyłam. I ABSOLUTNIE się nie zawiodłam!


Historia niby banalna (góry -> dwie dziewczyny -> dwóch podejrzanych gości), ale to jaka taka niby ''banalna'' historia może być niebanalna jest po prostu niesamowite!

Książka wciąga ''na maxa''!;D wszystkie postacie, wszystkie wydarzenia zaczynające się ''banalnie'' i kończące się ''niebanalnie'' były tak ciekawe że nie było momentu w którym bym sobie pomyślała ''Dobra już mi się nie chce''.

Zakończenie - niesamowite, totalnie zaskakujące zwroty akcji.

Przeżywam tę książkę jak nic innego! Nie mogę przestać zachwycać się tą książką, a jak słyszę tylko słowo ''książka'' myśle odrazu o niej :D

Bardzo, bardzo polecam!

KSIĄŻKA ABSOLUTNIE ZABÓJCZA! Za każdym razem kiedy przychodziłam do biblioteki (a ostatnimi czasy było to bardzo często) przyglądałam się tej książce ale jakoś jej nie brałam bo... I w końcu nadszedł ten dzień kiedy ją wypożyczyłam. I ABSOLUTNIE się nie zawiodłam!


Historia niby banalna (góry -> dwie dziewczyny -> dwóch podejrzanych gości), ale to jaka taka niby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,, Kiedyś marzyłem o ucieczce przed zwykłym życiem, ale tak naprawdę moje życie nigdy nie było zwyczajne. Po prostu nie zauważałem jego niezwykłości.''


Hmmm..., u mnie jest to tak (myślę że jest tak u większości czytelników), że jak jakaś książka mi się podoba, to nie odkładam jej na półkę myśląc sobie ''no fajna, jutro przeczytam kolejny rozdział i kolejny, a za pare tygodni zapomnę o jej istnieniu''. Moja książka nie zostawała odkładana na półkę, tylko zostawiałam ją na biurku, wiedząc że wieczorem i tak do niej wrócę czując się spragniona poznawania kolejnych przygód głównego bohatera.
Biorąc ją kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie czytałam małego ,,streszczenia'' na końcu lektury, okładka również nic mi nie mówiła mimo to że jest bardzo ,,wyrazista'', dużo mówi o utworze.
I tu moje zdziwienie! Przeczytawszy 60, może 70 stron pomyślałam ''no może być'', ale poznawszy już 100-150 stron pozycji byłam ZACHWYCONA! Akcja utworu się ''rozkreciła''(na początku miałam nawet wrażenie że czytam jakiś dobry kryminał z ,,akcentami'' fanstatyki). Wyprawa na wyspę, dom pani Peregrine, osobliwe dzieci... i wreszcie mój ulubiony moment książki, kiedy to wychodzi na jaw kim tak naprawdę był doktor Golan. Czułam wtedy taki strach, zupełnie jakbym to ja odgrywała rolę głównego bohatera. W momentach grozy obracała się, aby sprawdzić czy nie stoi za mną postać z pistoletem w ręku nie mająca źrenic. No i wszystko super, tylko po tak ekscytującym dla mnie rozwinięciu książki, czułam zaś niedosyt na samym końcu. To wszystko zakończyło się jakoś tak banalnie.
Podsumowywując. Myślę że jak ktoś lubi, przepada za fantastyką, pozycja ta mu się spodoba.(Dobra, nie wiem co napisać). Polecam :)

,, Kiedyś marzyłem o ucieczce przed zwykłym życiem, ale tak naprawdę moje życie nigdy nie było zwyczajne. Po prostu nie zauważałem jego niezwykłości.''


Hmmm..., u mnie jest to tak (myślę że jest tak u większości czytelników), że jak jakaś książka mi się podoba, to nie odkładam jej na półkę myśląc sobie ''no fajna, jutro przeczytam kolejny rozdział i kolejny, a za pare...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach: , ,

A więc tak! Przed przeczytaniem książki, właściwie już po kupnie jej, nie nastawiałam się na wiele (że książka bedzie super i takie tam), no a lektura naprawdę jest bardzo sympatyczna. Czyta się miło no i bardzo szybko ze względu na formę w jakiej została ona napisana.

Pomijając już okładkę która jest po prostu ładna i przyciąga wzrok, treść książki bardzo mi ,,przypadła do gustu,,. Fajnie że skupia się głównie na trzech bohaterach: Harry'm, Albusie i Scorpiusie, oraz jednym przedmiocie: na zmieniaczu czasu. Genialnie że ten jeden przedmiot był takim ,,jednym z bohaterów,, w utworze.
Jedyne co trochę mnie irytowało podczas czytania, to te co prawda rzadko występujące ale jednak, infatylne, na pozór śmieszne wstawki Rona, które nic nie wnosiły do książki.

Dla mnie wytwór mógłby być nieco dłuższy, ale i tak jest super.

Krótko i na temat (mam nadzieję), dziękuję :)

A więc tak! Przed przeczytaniem książki, właściwie już po kupnie jej, nie nastawiałam się na wiele (że książka bedzie super i takie tam), no a lektura naprawdę jest bardzo sympatyczna. Czyta się miło no i bardzo szybko ze względu na formę w jakiej została ona napisana.

Pomijając już okładkę która jest po prostu ładna i przyciąga wzrok, treść książki bardzo mi ,,przypadła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

,,Nigdy nie bój się burzy, Jasonie. To twój ojciec mówi ci, że cię kocha.''


Ale się cieszę że przygody Olipijskich Herosów już się zakończyły i nie czuję się zobowiązana czytać kolejnego tomu. Szczerze pisząc, liczyłam na dużo więcej od całej serii, czytając wcześniej inne książki autora. Seria do III tomu bardzo dobra, ciekawa, niestety w VI zaczęłam odczuwać nudę i brak świeżych pomysłów w toczącej się akcji.

Jeżeli chodzi o ,,Krew Olimpu,, jest to zdecydowanie najgorszy tom z całego cyklu o przygodach Herosów. Tak jak pisałam powyżej, akcja dosyć nudna.
Od III do V tomu bohaterowie, autor ,,przeżywali,, jaka to Gaja jest poteżna i jak ciężko bedzie ją pokonać. Jak już dochodzimy do ,,finału'', gdzie to zaczyna się ,,walka,, Herosów z Ziemia, dochodzimy do rozczarowania, gdyż wydaje się że najważniejsza treść z przygód bohaterów staję się bardzo banalna i w moim odczuciu nie warta przeczytania serii.

Krótko i na temat, dziękuję :)

,,Nigdy nie bój się burzy, Jasonie. To twój ojciec mówi ci, że cię kocha.''


Ale się cieszę że przygody Olipijskich Herosów już się zakończyły i nie czuję się zobowiązana czytać kolejnego tomu. Szczerze pisząc, liczyłam na dużo więcej od całej serii, czytając wcześniej inne książki autora. Seria do III tomu bardzo dobra, ciekawa, niestety w VI zaczęłam odczuwać nudę i...

więcej Pokaż mimo to