-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-03-26
2024-03-26
Jak sam autor zauważa, ta książka jest... Inna. Co nie znaczy, że gorsza. Jest trochę zabawna, trochę gorzka. Szybka w czytaniu, ciekawa w koncepcji. Spokojnie można za nią chwycić w wolnej chwili.
Jak sam autor zauważa, ta książka jest... Inna. Co nie znaczy, że gorsza. Jest trochę zabawna, trochę gorzka. Szybka w czytaniu, ciekawa w koncepcji. Spokojnie można za nią chwycić w wolnej chwili.
Pokaż mimo to2024-03-20
Niezła. Ale chyba przemawia przeze mnie sentyment do tej serii. Eksperyment z narracja momentami irytujący, ale rozumiem zamysł. Wszystko wskazuje na to, że kolejna część będzie musiała być napisana trochę inaczej. Czekam zatem.
Niezła. Ale chyba przemawia przeze mnie sentyment do tej serii. Eksperyment z narracja momentami irytujący, ale rozumiem zamysł. Wszystko wskazuje na to, że kolejna część będzie musiała być napisana trochę inaczej. Czekam zatem.
Pokaż mimo to2024-02-11
Ciekawy sposób prowadzenia narracji. Gdyby nie on uznałbym tę książkę za średnią, bo o ile sam świat jest jak zawsze ciekawy, to wątek romantyczny to nie jest mój klimat. Tutaj, w tej formie jakoś się jednak broni.
Ciekawy sposób prowadzenia narracji. Gdyby nie on uznałbym tę książkę za średnią, bo o ile sam świat jest jak zawsze ciekawy, to wątek romantyczny to nie jest mój klimat. Tutaj, w tej formie jakoś się jednak broni.
Pokaż mimo to2024-01-28
Jeżeli całe cosmere idzie w tym kierunku to... O ja pier****! Już czekam na kolejny skok pokoleniowy na Scadrialu. I na powrót na Roshar. Fantasy wchodzące w sci-fi. Coś stworzonego idealnie dla mnie.
Jeżeli całe cosmere idzie w tym kierunku to... O ja pier****! Już czekam na kolejny skok pokoleniowy na Scadrialu. I na powrót na Roshar. Fantasy wchodzące w sci-fi. Coś stworzonego idealnie dla mnie.
Pokaż mimo to2024-01-20
Niby 500 stron, a czuję, jakby z 200 zabrakło. Sporo skrótów, uproszczeń, które aż prosiły się o pociągnięcie tematu. Jako, że czytałem całą trylogię (haha... nie) ciągiem, to odczułem bardzo ten spadek jakości w budowaniu świata i prowadzeniu historii. Nadal to dobra pozycja, ale do poprzednich dwóch tomów trochę brakuje poziomem.
Niby 500 stron, a czuję, jakby z 200 zabrakło. Sporo skrótów, uproszczeń, które aż prosiły się o pociągnięcie tematu. Jako, że czytałem całą trylogię (haha... nie) ciągiem, to odczułem bardzo ten spadek jakości w budowaniu świata i prowadzeniu historii. Nadal to dobra pozycja, ale do poprzednich dwóch tomów trochę brakuje poziomem.
Pokaż mimo to2024-01-10
Dzieje się. Jest dziwnie, momentami trochę zalatuje młodzieżową drama w kosmosie, ale ilość akcji to rekompensuje. Poziom atrakcyjności książki - Sanderson.
Dzieje się. Jest dziwnie, momentami trochę zalatuje młodzieżową drama w kosmosie, ale ilość akcji to rekompensuje. Poziom atrakcyjności książki - Sanderson.
Pokaż mimo to2024-01-04
Co to jest za historia! Nieprawdopodobne jak dobrze się to czyta, jak wciągający to jest świat. Sanderson znowu to zrobił. Drugi i trzeci tom wjedzie pewnie jeszcze przed końcem miesiąca.
Co to jest za historia! Nieprawdopodobne jak dobrze się to czyta, jak wciągający to jest świat. Sanderson znowu to zrobił. Drugi i trzeci tom wjedzie pewnie jeszcze przed końcem miesiąca.
Pokaż mimo to2023-12-29
Świetna historia. Wciągająca, z tajemnicą. Każda postać wydaje się prawdziwa, może trochę przerysowana na potrzeby historii, ale prawdziwa/autentyczna. A finał rozegrany jak w dobrym filmie kryminalnym. Polecam.
Świetna historia. Wciągająca, z tajemnicą. Każda postać wydaje się prawdziwa, może trochę przerysowana na potrzeby historii, ale prawdziwa/autentyczna. A finał rozegrany jak w dobrym filmie kryminalnym. Polecam.
Pokaż mimo to2023-12-24
Dreszcz to dreszcz. Popie*****na historia w rytm dobrej rockowej muzyki. Czyta się błyskawicznie. Playlista na Spotify zaktualizowana o kolejny tom. I ten twist z Panem z wykałaczką😂 sztos.
Dreszcz to dreszcz. Popie*****na historia w rytm dobrej rockowej muzyki. Czyta się błyskawicznie. Playlista na Spotify zaktualizowana o kolejny tom. I ten twist z Panem z wykałaczką😂 sztos.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-17
Krótka i jednocześnie bardzo zawiła historia. Dużo skrótów, łuk, które aż proszą się o wyjaśnienie i rozwinięcie, by na koniec wyszło, że są to tylko bardzo poboczne wątki nie mające wiele wspólnego z głównym. Ciężko się czyta o 1992 jako o futurystycznej przyszłości gdy mamy 2023.
Krótka i jednocześnie bardzo zawiła historia. Dużo skrótów, łuk, które aż proszą się o wyjaśnienie i rozwinięcie, by na koniec wyszło, że są to tylko bardzo poboczne wątki nie mające wiele wspólnego z głównym. Ciężko się czyta o 1992 jako o futurystycznej przyszłości gdy mamy 2023.
Pokaż mimo toNa początku koncepcja magii bazgrania kredą do mnie nie przemawiała. Jednak co to za wspaniały świat został stworzony! Kryminał ze zwrotami akcji. Uchylenie kolejnego rąbka tajemnicy cosmere (cienioblask dziwnie mi się kojarzy z cieniomorzem). Szkoda, że historia niedokończona i pewnie jeszcze długo będzie trzeba czekać.
Na początku koncepcja magii bazgrania kredą do mnie nie przemawiała. Jednak co to za wspaniały świat został stworzony! Kryminał ze zwrotami akcji. Uchylenie kolejnego rąbka tajemnicy cosmere (cienioblask dziwnie mi się kojarzy z cieniomorzem). Szkoda, że historia niedokończona i pewnie jeszcze długo będzie trzeba czekać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-30
Ten świat nieodmiennie mnie zachwyca. Cieszy mnie też, że zaczynaja przenikać się światy cosmere. Coraz wyraźniej. Czekam na ciąg dalszy i łapie za kolejne pozycje z cosmere, których jeszcze nie czytałem.
Ten świat nieodmiennie mnie zachwyca. Cieszy mnie też, że zaczynaja przenikać się światy cosmere. Coraz wyraźniej. Czekam na ciąg dalszy i łapie za kolejne pozycje z cosmere, których jeszcze nie czytałem.
Pokaż mimo to2023-10-29
Straszne odgrzewanie kotleta. Niby pokazuje, że wszystko co się działo z Mordimerem było sterowane z Amszilas, ale czuć w tym zwykły brak pomysłu na kontynuację.
Straszne odgrzewanie kotleta. Niby pokazuje, że wszystko co się działo z Mordimerem było sterowane z Amszilas, ale czuć w tym zwykły brak pomysłu na kontynuację.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-11
Kolejna historia Mordimera, którą trzeba gdzieś upchać pomiędzy inne. Co prawda czytało się lekko i szybko, ale widzę, że tutaj nie ma co się spodziewać cudów w kolejnych tomach. Trąci odcinaniem kuponów z serii, która nadal nie doczekała się kluczowego tomu, zapowiadanego od chyba już nastu lat.
Kolejna historia Mordimera, którą trzeba gdzieś upchać pomiędzy inne. Co prawda czytało się lekko i szybko, ale widzę, że tutaj nie ma co się spodziewać cudów w kolejnych tomach. Trąci odcinaniem kuponów z serii, która nadal nie doczekała się kluczowego tomu, zapowiadanego od chyba już nastu lat.
Pokaż mimo to2023-09-27
Trudna pozycja. Dwóch różnych bohaterów, dwóch narratorów. Ciekawie zaprezentowany sposób postrzegania świata przez w jakiś sposób zaburzoną osobę. Momentami miałem ochotę odłożyć książkę, bo poziom szczegółów w opisach życia ptaków mnie nudził. Wytrwałem i zostałem nagrodzony przemianą Ala, a właściwie spowiedzią na temat poznania samego siebie. I tylko ten finał taki jakiś...
Trudna pozycja. Dwóch różnych bohaterów, dwóch narratorów. Ciekawie zaprezentowany sposób postrzegania świata przez w jakiś sposób zaburzoną osobę. Momentami miałem ochotę odłożyć książkę, bo poziom szczegółów w opisach życia ptaków mnie nudził. Wytrwałem i zostałem nagrodzony przemianą Ala, a właściwie spowiedzią na temat poznania samego siebie. I tylko ten finał taki jakiś...
Pokaż mimo to2023-09-17
Książka jak życie Sławka - trochę zakręcona, zwariowana i z alkoholem na pewno nie w tle. Czyta się jednak lekko. Dobry przerywnik między cięższymi pozycjami. No i pewnie obowiązkowa pozycja dla kibiców polskiej piłki. Dużo lepsza niż chociażby laurki o Lewym.
Książka jak życie Sławka - trochę zakręcona, zwariowana i z alkoholem na pewno nie w tle. Czyta się jednak lekko. Dobry przerywnik między cięższymi pozycjami. No i pewnie obowiązkowa pozycja dla kibiców polskiej piłki. Dużo lepsza niż chociażby laurki o Lewym.
Pokaż mimo to
ciekawa kontynuacja teorii DISA(C). Psychopaci są wśród nas. celuję w przesłuchanie reszty książek z tej tematyki, ale czuję, że trzeba to robić z przerwami, żeby temat się nie znudził, lub żeby nie szukać kolorów tam, gdzie ich nie ma ;)
ciekawa kontynuacja teorii DISA(C). Psychopaci są wśród nas. celuję w przesłuchanie reszty książek z tej tematyki, ale czuję, że trzeba to robić z przerwami, żeby temat się nie znudził, lub żeby nie szukać kolorów tam, gdzie ich nie ma ;)
Pokaż mimo to