-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać325
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
Dziwi mnie tak wiele negatywnych opinii na temat tej książki na LC. Interesuję się językiem oraz kulturą Japonii i według mnie książka ta naprawdę jest interesująca. Przeczytałam ją jednym tchem, w kilka dni. Czytałam opinie, jakoby było w niej za mało refleksji czy czegoś więcej "od autora". Ależ po co? :) Rafał Tomański jako dziennikarz, pisze o Japonii, zbiera informacje z różnych źródeł, przedstawia je w formie popularnonaukowej publikacji. Ewentualne refleksje zostawia nam - czytelnikom. To jest jak najbardziej w porządku.
Dziwi mnie tak wiele negatywnych opinii na temat tej książki na LC. Interesuję się językiem oraz kulturą Japonii i według mnie książka ta naprawdę jest interesująca. Przeczytałam ją jednym tchem, w kilka dni. Czytałam opinie, jakoby było w niej za mało refleksji czy czegoś więcej "od autora". Ależ po co? :) Rafał Tomański jako dziennikarz, pisze o Japonii, zbiera informacje...
więcej mniej Pokaż mimo toPrzeważnie najpierw sięgam po książkę, a później dla porównania po film, jednak w tym wypadku było odwrotnie - kiedyś natknęłam się na film w telewizji, nie słyszałam wtedy o tym tytule i nie miałam pojęcia że powstał na podstawie książki. :) Kilka miesięcy później zauważyłam w księgarni "Trzy metry nad niebem" w wydaniu kieszonkowym, czyli w niskiej cenie, i postanowiłam spróbować. Nie jest to mój ulubiony romans, jednak całkiem wyróżnia się na tle typowych powieści romantycznych dla nastolatek. Przeczytałam książkę dość dawno, nie wszystko z niej pamiętam, wiem jednak, że chyba nie przeczytałabym jej drugi raz. Daję pięć gwiazdek, o dziwo film podobał mi się odrobinę bardziej (z reguły jest odwrotnie). :)
Przeważnie najpierw sięgam po książkę, a później dla porównania po film, jednak w tym wypadku było odwrotnie - kiedyś natknęłam się na film w telewizji, nie słyszałam wtedy o tym tytule i nie miałam pojęcia że powstał na podstawie książki. :) Kilka miesięcy później zauważyłam w księgarni "Trzy metry nad niebem" w wydaniu kieszonkowym, czyli w niskiej cenie, i postanowiłam...
więcej mniej Pokaż mimo toUwielbiam sposób, w jaki Camilla Lackberg potrafi dawkować przekazywanie informacji dotyczących śledztwa, dzięki czemu naprawdę udaje jej się utrzymać czytelnika w napięciu, nie można się oderwać. Bardzo, bardzo chciałam już dotrzeć do końca książki - tak byłam ciekawa tego, kto zamordował dziewczynkę. Przy okazji, autorka rozwija kilka różnych wątków, nie skupiając się tylko i wyłącznie na śledztwie, co czyni książkę jeszcze ciekawszą. Polecam, to moja trzecia książka pani Lackberg z tej serii i jak dotąd wszystkie trzymały równy poziom. :)
Uwielbiam sposób, w jaki Camilla Lackberg potrafi dawkować przekazywanie informacji dotyczących śledztwa, dzięki czemu naprawdę udaje jej się utrzymać czytelnika w napięciu, nie można się oderwać. Bardzo, bardzo chciałam już dotrzeć do końca książki - tak byłam ciekawa tego, kto zamordował dziewczynkę. Przy okazji, autorka rozwija kilka różnych wątków, nie skupiając się...
więcej mniej Pokaż mimo toWłaściwie, nie mam się chyba co rozpisywać. Książka pełna humoru, chwilami naprawdę zabawna, ciekawi i sympatyczni bohaterowie. Przyjemnie i szybko się czyta. Nie jest zła, nie jest też świetna, po prostu - jest okej. Jeżeli ktoś się zastanawia - przeczytać czy nie - chyba jednak bardziej byłabym na TAK. :)
Właściwie, nie mam się chyba co rozpisywać. Książka pełna humoru, chwilami naprawdę zabawna, ciekawi i sympatyczni bohaterowie. Przyjemnie i szybko się czyta. Nie jest zła, nie jest też świetna, po prostu - jest okej. Jeżeli ktoś się zastanawia - przeczytać czy nie - chyba jednak bardziej byłabym na TAK. :)
Pokaż mimo toKsiążka ta figurowała na mojej liście urodzinowych-książkowych marzeń. Dostałam ją od przyjaciółki, co mnie bardzo ucieszyło - te wszystkie recenzje, opinie, pochlebstwa i ogólnie cały szum jaki dział się wokół tej książki spowodował, że chciałam się przekonać, czy coś w tym jest, mimo że opis nie zachęcił mnie jakoś szczególnie. Przeliczyłam się i to mocno! Może to ze mną jest coś nie tak, może nie zauważam jakiegoś głębszego sensu w tej książce, naprawdę nie wiem, ale według mnie jej tytuł jest po prostu perfekcyjnym podsumowaniem. Historia ukazana w książce jest zagmatwana, nierealna, nie potrafiłam postawić się na miejscu Sky, ciężko mi było wyobrazić sobie taką sytuację, miałam wrażenie, że autorka na siłę chciała wymyślić jakieś zaskakujące zakończenie. Z kolei Holder, idealny w każdym calu, był po prostu... zbyt idealny. Za dużo dramatyzmu. Za dużo wyznań, przesyconych zbędnym patosem. Z pewnością nie sięgnę po kontynuację, choć przyznam, jestem ciekawa co jeszcze wymyśliła autorka na kolejne tomy.
Książka ta figurowała na mojej liście urodzinowych-książkowych marzeń. Dostałam ją od przyjaciółki, co mnie bardzo ucieszyło - te wszystkie recenzje, opinie, pochlebstwa i ogólnie cały szum jaki dział się wokół tej książki spowodował, że chciałam się przekonać, czy coś w tym jest, mimo że opis nie zachęcił mnie jakoś szczególnie. Przeliczyłam się i to mocno! Może to ze mną...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka odniosła ogromny komercyjny sukces i nie jest zaskoczeniem, że przemówiła głównie do młodzieży. Zapewne o to też chodziło autorowi. :) Sama jeszcze do owej młodzieży należę i jestem jak najbardziej za. Jeżeli ktoś ma ochotę porządnie popłakać - serdecznie polecam. Pisana lekkim językiem, choć porusza wcale nie tak lekki temat. Jest to historia dramatyczna, ale przeplatana elementami komediowymi, nie przesycona wyznaniami i pustymi słowami, ani zbędnym dramatyzmem. Daję 10/10 z sentymentu, przeczytałam ją kilka razy, oraz obejrzałam film i za każdym razem płakałam tak samo mocno. Pewnie moja opinia nie jest do końca obiektywna, ponieważ nie znam wielu książek o takiej tematyce i do niczego jej nie porównam, ale mi się najzwyczajniej w świecie podobała. :)
Książka odniosła ogromny komercyjny sukces i nie jest zaskoczeniem, że przemówiła głównie do młodzieży. Zapewne o to też chodziło autorowi. :) Sama jeszcze do owej młodzieży należę i jestem jak najbardziej za. Jeżeli ktoś ma ochotę porządnie popłakać - serdecznie polecam. Pisana lekkim językiem, choć porusza wcale nie tak lekki temat. Jest to historia dramatyczna, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to
Sympatyczna komedia romantyczna. Lekka i przyjemna, wciągająca, do pochłonięcia w jeden, no - ewentualnie w dwa wieczory. :) Muszę sięgnąć po inne książki z tej trylogii, popytam w bibliotece. :)
Sympatyczna komedia romantyczna. Lekka i przyjemna, wciągająca, do pochłonięcia w jeden, no - ewentualnie w dwa wieczory. :) Muszę sięgnąć po inne książki z tej trylogii, popytam w bibliotece. :)
Pokaż mimo to