Cytaty
Wieczorem wychodzę z psem i patrzę na niebo. Gdy jest taki wiatr jak dziś, zazwyczaj spadają gwiazdy, wtedy wymyślam sobie różne życzenia. Wczoraj miałem takie, że aż gwiazda, która spadała, zatrzymała się w połowie, jakby ze zdumienia ją zatkało. Powiedziała: „O pardon, monsieur” i taka była zaskoczona, że nie tylko nie spadała dalej, ale po chwili wróciła i przykleiła się pon...
RozwińKażdy z nas ma w sobie własną piosenkę. Piosenkę, którą ktoś na świecie potrzebuje usłyszeć właśnie w naszym wykonaniu, tak jak płynie z naszych serc i naszych ust." s. 304.
Przede mną w kolejce czeka pięć osób, przy czym trzy twierdzą, że mają numerek pierwszy. Specjalnie mnie to nie dziwi, bo z matematyki pamiętam, że w pierwszej piątce liczb naturalnych aż trzy są pierwsze.
Coś jest w świętach Bożego Narodzenia,co raz po raz każe zajrzeć nam w głąb siebie,w nasze wspomnienia i pragnienia,w naszą dziecięcą duszę. Ona wciąż jeszcze otwiera szeroko oczy ze zdumienia,stając przed tajemniczymi drzwiami,za którymi czeka cud.
- Czy pani pije herbatę z cukrem? - Tak. - To dobrze. Ale ja piję bez cukru. Możemy teraz pojechać na kawę, pani zamówi swoją kawę, a ja pani podam swój kawałek cukru. Potem ja wyjadę z tego miasta, wrócę tutaj za pół roku, znów się spotkamy i pójdziemy na kawę, a wtedy ja w milczeniu położę przed panią kostkę cukru. I nie odezwę się ani słowem, a pani już będzie wszystko wiedz...
Rozwiń