-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2023-05-09
Nie bedzie to recenzja a odpowiedz do przedmowcy:
O resetowaniu pamieci bylo: chodzi o to, zeby nie wracac do dokanczania spraw z poprzedniego wcielenia (np zemsty czy szukania bliskich osob) oraz o to zeby (pozbawionym wiedzy) mozna bylo w inny sposob podejsc do tego samego problemu, poszukac nowych drog, a nie ciagle powtorzac tak samo, bazujac na wczesniejszch doswiadczeniach.
Co do ewolucji dusz to nie jest tak, ze dusze na ziemi dzis sa na wyzszym poziomie tylko wg mnie jako ogol mw na podobnym.
Te ktore osiagaja pewna dojrzalosc, z czasem przestaja inkarnowac. Pojawiaja sie tez zupelnie nowe. Wiec "wymieniaja sie".
Do tego dojrzalosc duszy to nie znaczy, ze jest "perfekcyjna" w swoim wcieleniu, tylko bardziej jej podejscie do wielu spraw (np bardziej szuka w srodku niz na zewnatrz).
Autor mowi tez, ze sporo jest dzis na ziemii dusz mlodych, z powodu przeludnienia planety, pojawia sie ich coraz wiecej.
Ogolny poziom swiadomosci na planecie tez sie zmienil. Mimo wszystko spoleczenstwo jest na wyzszym poziomie: Nawiazujac do dawnych czasow (np wikingow) zycie bylo dosc okrutne i polegalo glownie na zaspokajaniu podstawowych popedow i walka o przetrwanie: gwalty, rabunek, wyrzynanie wroga w pien.
Brak relacji osob z innych kontynetow: autor byl amerykaninem, wiec swoich pacjentow badal w swoim kregu kulturowym, a nie jezdzil po swiecie. Jednak osoby te zachowaly pamiec wcielen z roznych miejsc: bliskiego wschodu, imperium aztekow.
A nauka z tego calego inkarnoiwania taka, poprzez wcielenia, ze "rozszerzasz sie" i poznajesz siebie poprzez mnogosc roznych doswiadczen, czesto skrajnie roznych.
Nie bedzie to recenzja a odpowiedz do przedmowcy:
O resetowaniu pamieci bylo: chodzi o to, zeby nie wracac do dokanczania spraw z poprzedniego wcielenia (np zemsty czy szukania bliskich osob) oraz o to zeby (pozbawionym wiedzy) mozna bylo w inny sposob podejsc do tego samego problemu, poszukac nowych drog, a nie ciagle powtorzac tak samo, bazujac na wczesniejszch...
2023-04
Swietny poradnik, szybko sie czyta.
Autorka ma bardzo fajne podejscie do zycia i w lekki sposob przekazuje bardzo istotne prawdy. Lekko podane, duzo optymizmu i chyba pierwszy raz ktos podaje w taki sposob, ze to do mnie przemawia i pozytywnie zacheca do refleksji i zmiany :)
A o czym? o zyciu.
O tym, ze nasze dziecinstwo nie definiuje tego kim mozemy sie stac
O tym, ze kazdy sie boi, ale niektorzy dzaialaja mimo niewiedzy i strachu a inni czekaja az bedzie idealnie
...
Swietny poradnik, szybko sie czyta.
Autorka ma bardzo fajne podejscie do zycia i w lekki sposob przekazuje bardzo istotne prawdy. Lekko podane, duzo optymizmu i chyba pierwszy raz ktos podaje w taki sposob, ze to do mnie przemawia i pozytywnie zacheca do refleksji i zmiany :)
A o czym? o zyciu.
O tym, ze nasze dziecinstwo nie definiuje tego kim mozemy sie stac
O tym, ze...
Lekko sie czyta, wydawac moze banalne, ale nie lekcewaz tematu :)
Dla mnie chyba najlepsza ksiazka o rozwoju duchowym, bo ktos w koncu zebral do kupy to co najwazniejsze i zrobil z tego synteze.
Autorka, na podstawie jej wieloletnich doswiadczen i pracy z roznymi technikami, podsumowuje co w jej mniemaniu jest najskuteczniejsze i dziala. Ma glebokie zrozumienie tego o czym pisze.
Mowi min. o dziedziczeniu losu po przodkach, o nierozwiazanych konfliktach z przeszlosci do ktorych podswiadomie powracamy szukajac uzdrownienia, o tym jak cialo choruje chcac nam cos przekazac, o duchowych przewodnikach
Lekko sie czyta, wydawac moze banalne, ale nie lekcewaz tematu :)
Dla mnie chyba najlepsza ksiazka o rozwoju duchowym, bo ktos w koncu zebral do kupy to co najwazniejsze i zrobil z tego synteze.
Autorka, na podstawie jej wieloletnich doswiadczen i pracy z roznymi technikami, podsumowuje co w jej mniemaniu jest najskuteczniejsze i dziala. Ma glebokie zrozumienie tego o czym...
2023-04-17
Ksiazka moze nie jest literacim arczydzielem, ale chyba nie taki jej cel :)
Czyta sie lekko, wciaga i z miejsca polknelam.
Dotyka tematyki, o ktorej nikt jeszcze nie pisal, co tez na plus.
Troche plotkarska gazeta, troche reportaz, troche romansidlo
Ksiazka moze nie jest literacim arczydzielem, ale chyba nie taki jej cel :)
Czyta sie lekko, wciaga i z miejsca polknelam.
Dotyka tematyki, o ktorej nikt jeszcze nie pisal, co tez na plus.
Troche plotkarska gazeta, troche reportaz, troche romansidlo
@lyonessa
Chcialam sie odniesc do tego co piszez, bo sie nie zgadzam.
Nie czytalam ksiazki, ale ogladalam serial. Watpie, ze to o czym piszez nie ujete bylo w ksiazce, a nagle zadbali akurat o wszystkie te szczegoly w serialu.. chyba czytaliby Ci w myslach :)
wiec:
- ona nie zostala wyslana zaraz do obcej baby, tylko chodzila pol roku jeszcze do swojej szkoly (wspomina pedagogowi o tym dlaczego znajomi w starej szkole sie od niej odcieli)
- nie obca baba, tylko ta kobieta byla przyjaciolka mamy (widywaly sie rzadko ze wzgledu na odleglosc) i obiecaly sobie kiedys, ze jak cos sie stanie to sie zaopiekuja swoimi rodzicami. Ta kobieta byla podana w testamecie oficjalnie, ze ma sie opiekowac dziewczyna
- w serialu oddal ja wujek, nie policja :) i tak jak mowie byl testament.
- A oni maja 8 dzieci + 2 kuzynow + 2 doroslych + dziewczyna - 1 brat co mieszka osobno = 12 osob, nie 12 dzieci
nie wiem o co ci chodzi, ze "nie ma 40 lat", bo jezeli mowisz o wieku adopcyjnym to np 40 letnia osoba nie moze adoptowac niemowlaka byc moze, ale mozna adoptowac starsze dziecko (tu nastolatka), to roznica wieku powinna byc nie wieksza niz 40
a co w przypadku jak dziecko wychowuje babcia jako jedyna krewna.. wtedy przeciez jest wiecej lat, a jednak mozliwe
@lyonessa
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChcialam sie odniesc do tego co piszez, bo sie nie zgadzam.
Nie czytalam ksiazki, ale ogladalam serial. Watpie, ze to o czym piszez nie ujete bylo w ksiazce, a nagle zadbali akurat o wszystkie te szczegoly w serialu.. chyba czytaliby Ci w myslach :)
wiec:
- ona nie zostala wyslana zaraz do obcej baby, tylko chodzila pol roku jeszcze do swojej szkoly (wspomina...