Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cudowny początek trylogii. Już od pierwszego rozdziału dowiadujemy się, że bierzemy udział w fascynującej przygodzie. Rick świetnie stworzył dwie postacie: mądrego i odpowiedzialnego Cartera oraz przebojową i niemożliwą do zignorowania Sadie, którzy mimo lat rozłąki stają ramie w ramie wobec boga zła oraz odkrywania swoich niezwykłych mocy.

Cudowny początek trylogii. Już od pierwszego rozdziału dowiadujemy się, że bierzemy udział w fascynującej przygodzie. Rick świetnie stworzył dwie postacie: mądrego i odpowiedzialnego Cartera oraz przebojową i niemożliwą do zignorowania Sadie, którzy mimo lat rozłąki stają ramie w ramie wobec boga zła oraz odkrywania swoich niezwykłych mocy.

CO?!?!?!??! I to ma być koniec????? Co się stało dalej? Jaki będzie wynik wojny? Dlaczego nie ma chociażby epilogu!!!! Nie wierzę, że tak to się skończyło.^*$&%(&#$^%*(^$%&$@^*%()W&$%)

CO?!?!?!??! I to ma być koniec????? Co się stało dalej? Jaki będzie wynik wojny? Dlaczego nie ma chociażby epilogu!!!! Nie wierzę, że tak to się skończyło.^*$&%(&#$^%*(^$%&$@^*%()W&$%)

Trochę zirytowała mnie dominacja historii Jardira, niż trójki przyjaciół z Malowanego człowieka.

Trochę zirytowała mnie dominacja historii Jardira, niż trójki przyjaciół z Malowanego człowieka.

Książka nie rozczarowała mnie. Myślę, że oczywistą oczywistością była wygrana Americi, lecz powieść trzymała w napięciu do końca. Moment, w którym Maxon wyznał jej, że jego serce należy tylko do niej był bardzo wzruszający i przyznaję, że uroniłam przy nim niejedną łzę. Oczekiwanie na wyznanie miłości przez którekolwiek z nich wydawało się trochę frustrujące, lecz uważam, że warto było przez to przebrnąć, chociażby po to, by poczytać coś miłego na temat Celeste, z którą nie układało się głównej bohaterce już od początków początku. Kiedy pod nosem króla jego syn snuł plany z rebeliantami z północy jednocześnie coraz bardziej wymykając się jego patologicznej wręcz władzy czułam pewien rodzaj dumy i motywacji, by samej nie dawać sobą tak łatwo pomiatać. Dziękuję Ci Kierro Cass.

Książka nie rozczarowała mnie. Myślę, że oczywistą oczywistością była wygrana Americi, lecz powieść trzymała w napięciu do końca. Moment, w którym Maxon wyznał jej, że jego serce należy tylko do niej był bardzo wzruszający i przyznaję, że uroniłam przy nim niejedną łzę. Oczekiwanie na wyznanie miłości przez którekolwiek z nich wydawało się trochę frustrujące, lecz uważam,...

Młoda Sonea mieszkająca w biednej rodzinie w slumsach odkrywa, że posiada niezwykłe moce, nad którymi jednak nie umie zapanować. Tym czasem w Gildii Magów Mistrz Rothen dokłada wszelkich starań, aby sprowadzić i zacząć uczyć młodą dziewczynę, którą zauważył na ulicy podczas czystki. W trakcie czytania będzie nam towarzyszył przyjaciel Sonei- zwinny i sprytny Cery, który nie raz wybawi ją z opresji odkrywając w sobie dawno skrywaną miłość. Czy dziecko ulicy da radę dostać się do szkoły dla dzieciaków z Domów? Cóż to dla niej. Myślę, że bardzo denerwujące w tej książce było oczekiwanie, aż Gildia upora się z próbami wymknięcia się im Sonei, lecz bardzo przyjemnie się ją czytało. Trudi Canavan ma wspaniałą wyobraźnię. Niemalże mogłam poczuć klimat Imardinu, zapach slumsów oraz wibrującą magię bijącą z każdej kolejnej strony.

Młoda Sonea mieszkająca w biednej rodzinie w slumsach odkrywa, że posiada niezwykłe moce, nad którymi jednak nie umie zapanować. Tym czasem w Gildii Magów Mistrz Rothen dokłada wszelkich starań, aby sprowadzić i zacząć uczyć młodą dziewczynę, którą zauważył na ulicy podczas czystki. W trakcie czytania będzie nam towarzyszył przyjaciel Sonei- zwinny i sprytny Cery, który nie...

Ciekawa i wciągająca historia młodego Eragona, który przez przypadek został Smoczym Jeźdźcem. Charakteryzuje się ciekawą mapą oraz przejrzystym oprowadzaniem nas po świecie. Razem z młodym chłopakiem poznajemy tajemnice smoków, podróżujemy w towarzystwie ciekawych ludzi oraz walczymy ze złymi potworami. W trakcie naszej przygody towarzyszą nam sny o pięknej pięknej kobiecie zamkniętej w ciemności. Czy uda nam się ją uratować przed okrutnym losem? Odpowiedzi na to i wiele innych pytań rodzących się w trakcie czytania udzieli nam Christopher Paolini.

Ciekawa i wciągająca historia młodego Eragona, który przez przypadek został Smoczym Jeźdźcem. Charakteryzuje się ciekawą mapą oraz przejrzystym oprowadzaniem nas po świecie. Razem z młodym chłopakiem poznajemy tajemnice smoków, podróżujemy w towarzystwie ciekawych ludzi oraz walczymy ze złymi potworami. W trakcie naszej przygody towarzyszą nam sny o pięknej pięknej kobiecie...

Książka bardzo mi się podobała. John Green jak zwykle zachwycił nas swoim poczuciem humoru oraz zabawnymi przypisami. Jak na książkę o miłości to dużo w niej matematyki, więc jeśli ktoś jest miłośnikiem nauk ścisłych odnajdzie w tej powieści swoją pasję otoczoną młodzieżowy językiem oraz geniusze niedoszłego geniusza- Colina Singletona. Bardzo rozbawiło mnie kiedy powiedział "Moja pierwsza Lindsey", na co dziewczyna odpowiedziała "Mój drugi Colin." Kto by pomyślał, że nasz miłośnik bycia rzucanym przez Katherin'y w końcu zdecyduje się na dziewczynę o innym imieniu. Zaskakując również było, że Katherine I była również K-19. Myślę, że ten 2,5-minutowy związek był dla Colina wielkim wydarzeniem. Cudowna książka!!! Czekam na "Will Grayson, Will Grayson". :)

Książka bardzo mi się podobała. John Green jak zwykle zachwycił nas swoim poczuciem humoru oraz zabawnymi przypisami. Jak na książkę o miłości to dużo w niej matematyki, więc jeśli ktoś jest miłośnikiem nauk ścisłych odnajdzie w tej powieści swoją pasję otoczoną młodzieżowy językiem oraz geniusze niedoszłego geniusza- Colina Singletona. Bardzo rozbawiło mnie kiedy...

Ogólnie książka dość ciekawa, ale moim zdaniem Kierra mogłaby trochę odpuścić Americe jej wielkiej tęsknoty za Aspenem. Uważam, że od początku książki oczywistą oczywistością było, że to ona wygra selekcję. Pojawia nam siętrójkącić miłosny, do którego nie żywię ciepłych uczuć, zwaszcza po przeczytaniu zmierzchu.

Ogólnie książka dość ciekawa, ale moim zdaniem Kierra mogłaby trochę odpuścić Americe jej wielkiej tęsknoty za Aspenem. Uważam, że od początku książki oczywistą oczywistością było, że to ona wygra selekcję. Pojawia nam siętrójkącić miłosny, do którego nie żywię ciepłych uczuć, zwaszcza po przeczytaniu zmierzchu.

To była najbardziej mózgoryjna książka jaką w życiu przeczytałam!!! Po prostu nie mogłam się pozbierać po dowiedzeniu się sekretu Nica! Kiedy zrozumiałam, co czuł przez te wszystkie lata osamotnienia i dlaczego tak unikał obozu- moje biedne serduszko spadło do Tartaru i rozbiło się na milion ckawałków. W książce było również dużo słodkich momentów z Percabeth, które nawiasem mówiąc zrobiły się już trochę przewidywalne. Co nie zmienia faktu, że są świetną parą. I chyba druga najważniejsza rzecz zaraz po sekrecie Nica.... Leo się całował!!! W końcu najfajniejszy chłopak z przepowiedni ma choć cień szansy na dziewczynę. Po zakochaniu się w Chione, Thalii i Hazel przyszła pora na Kalipso. Szczęściara z niej nie ma co. Przynajmniej o c i e p l ą się trochę stosunki Franka i Leona. :) Mam nadzieję, że Nico w końcu odnajdzie szczęście w Obozie Herosów.

To była najbardziej mózgoryjna książka jaką w życiu przeczytałam!!! Po prostu nie mogłam się pozbierać po dowiedzeniu się sekretu Nica! Kiedy zrozumiałam, co czuł przez te wszystkie lata osamotnienia i dlaczego tak unikał obozu- moje biedne serduszko spadło do Tartaru i rozbiło się na milion ckawałków. W książce było również dużo słodkich momentów z Percabeth, które...

Świetna książka. Lecz nieco denerwowała mnie krótkowzroczność Percy'iego, który nie mógł zauważyć, że pod jego nosem dwie dziewczyny toczą o niego otwartą wojnę. W końcu, Rick wykreował syna Posejdona na chłopaka idealnego, bo naliczyłam już 5 osób w nim zakochanych. A tutaj wojna z Kronosem coraz bliżej...

Świetna książka. Lecz nieco denerwowała mnie krótkowzroczność Percy'iego, który nie mógł zauważyć, że pod jego nosem dwie dziewczyny toczą o niego otwartą wojnę. W końcu, Rick wykreował syna Posejdona na chłopaka idealnego, bo naliczyłam już 5 osób w nim zakochanych. A tutaj wojna z Kronosem coraz bliżej...

Cudowny dodatek do serii o moich ukochanych herosach. Cieszę się, że nie zabrakło również Nica di Angelo. Podobała mi się bardzo misja w Podziemiu i historia z tytanem Bobem, który odgrywa ważną rolę w "Domu Hadesa".

Cudowny dodatek do serii o moich ukochanych herosach. Cieszę się, że nie zabrakło również Nica di Angelo. Podobała mi się bardzo misja w Podziemiu i historia z tytanem Bobem, który odgrywa ważną rolę w "Domu Hadesa".

Nie jestem wielką zwolenniczką takich książek. Za dużo podtekstów seksualnych i nieuzasadnionej miłości nieopartej na żadnych racjonalnych wydarzeniach. Aczkolwiek podobało mi się, kiedy Weronika zaczęła wykorzystywać to, czego się nauczyła na obozie w życiu oraz kiedy odkryła, jak polepszyć swoje kontakty z ojcem.

Nie jestem wielką zwolenniczką takich książek. Za dużo podtekstów seksualnych i nieuzasadnionej miłości nieopartej na żadnych racjonalnych wydarzeniach. Aczkolwiek podobało mi się, kiedy Weronika zaczęła wykorzystywać to, czego się nauczyła na obozie w życiu oraz kiedy odkryła, jak polepszyć swoje kontakty z ojcem.

SOLANGELOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

SOLANGELOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Za mało Nica....

Za mało Nica....

Leo <3

Leo <3

Ta książka jest świetna! Sarkastyczny humor Percy'iego i jakże ukochane przez wszystkich greckie mity. Polecam serdecznie, zwłaszcza fanom Olimpijskich herosów.

Ta książka jest świetna! Sarkastyczny humor Percy'iego i jakże ukochane przez wszystkich greckie mity. Polecam serdecznie, zwłaszcza fanom Olimpijskich herosów.