-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2015-07-08
2015-07-01
Dzięki tej książce, można powiedzieć, że zwiedziłem trzy Ameryki. Książkę pochłonąłem w ciągu trzech dni i przez trzy dni czułem się jakbym jedną nogą przemierzył trzy Ameryki, jeżdżąc autobusem do pracy. Wspaniała lektura i odskocznia od szarości dni.
Dzięki tej książce, można powiedzieć, że zwiedziłem trzy Ameryki. Książkę pochłonąłem w ciągu trzech dni i przez trzy dni czułem się jakbym jedną nogą przemierzył trzy Ameryki, jeżdżąc autobusem do pracy. Wspaniała lektura i odskocznia od szarości dni.
Pokaż mimo to2015-05-01
Reportaż bardzo rzetelny. Najbardziej spodobało mi się, że autorowi wyszło bycie bezstronnym, jeżeli chodzi o opisywanie zwaśnionych narodów. Ciekawych ludzi i ich historie przedstawił. Czyta się naprawdę bardzo dobrze tak, że nie da się od niej oderwać.
Reportaż bardzo rzetelny. Najbardziej spodobało mi się, że autorowi wyszło bycie bezstronnym, jeżeli chodzi o opisywanie zwaśnionych narodów. Ciekawych ludzi i ich historie przedstawił. Czyta się naprawdę bardzo dobrze tak, że nie da się od niej oderwać.
Pokaż mimo to2015-03-29
Pani Ochojska pokazuje nam, że pomaganie jest bardzo trudne. Wiąże się z walkami, aż do utraty tchu z… biurokracją. O ludziach, którzy głodują, nie mają domu, cierpią. Tam gdzieś daleko… Świat ukazany w książce wydaje się być zmyślony nierealny, gdy siedzisz w swoim wygodnym mieszkanku.
Pani Ochojska pokazuje nam, że pomaganie jest bardzo trudne. Wiąże się z walkami, aż do utraty tchu z… biurokracją. O ludziach, którzy głodują, nie mają domu, cierpią. Tam gdzieś daleko… Świat ukazany w książce wydaje się być zmyślony nierealny, gdy siedzisz w swoim wygodnym mieszkanku.
Pokaż mimo to2015-03-01
Trudno jest znaleźć ciekawą książkę dla wymagającego młodego człowieka. Wszędzie pełno wampirów i wilkołaków, albo nudne jak flaki z olejem rzewne opowieści. W końcu znalazłem! Książkę idealna dla mojego syna i… dla mnie! Niesamowita książka rodem nieustraszonego Tomka Sawyera. Świetna „przygodówka”, która jest wspaniałą odskocznią od szarej rzeczywistości.
Trudno jest znaleźć ciekawą książkę dla wymagającego młodego człowieka. Wszędzie pełno wampirów i wilkołaków, albo nudne jak flaki z olejem rzewne opowieści. W końcu znalazłem! Książkę idealna dla mojego syna i… dla mnie! Niesamowita książka rodem nieustraszonego Tomka Sawyera. Świetna „przygodówka”, która jest wspaniałą odskocznią od szarej rzeczywistości.
Pokaż mimo to2015-02-28
Szczera, czasem aż do bólu książka. Przedstawiony w nim Watykan różni się od tego kreowanego w mediach. Tam też rządzą układy, pieniądze… Książka totalnie zmiażdżyła mój system. Wielkie brawo dla autora, który ośmielił się pokazać ludzką twarz Watykanowi.
Szczera, czasem aż do bólu książka. Przedstawiony w nim Watykan różni się od tego kreowanego w mediach. Tam też rządzą układy, pieniądze… Książka totalnie zmiażdżyła mój system. Wielkie brawo dla autora, który ośmielił się pokazać ludzką twarz Watykanowi.
Pokaż mimo to2015-02-15
Przepiękna biografia wspaniałej i mało znanej teraz gwiazdy Ewy Demarczyk. Wspaniałe fotografie artystki z czasów jej początków kariery muzycznej tworzą niesamowity klimat książki. Zbiór jej wypowiedzi oraz jej kolegów i koleżanek sprawia, że poznajemy Czarnego Anioła z innej – bardziej prywatnej strony. Gorąco polecam!
Przepiękna biografia wspaniałej i mało znanej teraz gwiazdy Ewy Demarczyk. Wspaniałe fotografie artystki z czasów jej początków kariery muzycznej tworzą niesamowity klimat książki. Zbiór jej wypowiedzi oraz jej kolegów i koleżanek sprawia, że poznajemy Czarnego Anioła z innej – bardziej prywatnej strony. Gorąco polecam!
Pokaż mimo to2014-12-13
Książka nie tylko dla dzieciaków, ale mnie też starego pryka oczarowała. Bardzo spodobał mi się fakt, że autorowi udało się przedstawić przygody niedźwiadka na tle Londynu. Aż chcę się tam pojechać i pozwiedzać go razem z niedźwiadkiem, a od tej strony go nie znałem. Gdy następnym razem pojadę tam, na pewno będę chciał go zwiedzić oczami Misia Paddingtona
Książka nie tylko dla dzieciaków, ale mnie też starego pryka oczarowała. Bardzo spodobał mi się fakt, że autorowi udało się przedstawić przygody niedźwiadka na tle Londynu. Aż chcę się tam pojechać i pozwiedzać go razem z niedźwiadkiem, a od tej strony go nie znałem. Gdy następnym razem pojadę tam, na pewno będę chciał go zwiedzić oczami Misia Paddingtona
Pokaż mimo to2014-12-16
Książka nie tylko dla osób wierzących. Ateiści też znajdą coś dla siebie. Największym atutem książki jest to, że przedstawia człowieka zwyczajnego, normalnego, niczym szczególnym wyróżniającym się od nas. Zaraża optymizmem, pokorą i sumiennością. Szkoda, że tak mało duchownych jest jak ojciec Leon. Historia tego zakonnika poruszy nie tylko katolika ;)
Książka nie tylko dla osób wierzących. Ateiści też znajdą coś dla siebie. Największym atutem książki jest to, że przedstawia człowieka zwyczajnego, normalnego, niczym szczególnym wyróżniającym się od nas. Zaraża optymizmem, pokorą i sumiennością. Szkoda, że tak mało duchownych jest jak ojciec Leon. Historia tego zakonnika poruszy nie tylko katolika ;)
Pokaż mimo to2014-12-19
Pana Wojtka wszyscy znają i kojarzą. Wesoły, uśmiechnięty z dużym dystansem do siebie. Teraz dzięki tej książce, można go poznać prywatnie. Takimi ludźmi chciałbym się otaczać. Uczy pokory i dystansu do siebie, a ciężkie czasy komunizmu zaczarował w lekki żart. Czyta się przyjemnie, a fotografie i komentarze do nich sprawiły, że uśmiałem się do łez.
Pana Wojtka wszyscy znają i kojarzą. Wesoły, uśmiechnięty z dużym dystansem do siebie. Teraz dzięki tej książce, można go poznać prywatnie. Takimi ludźmi chciałbym się otaczać. Uczy pokory i dystansu do siebie, a ciężkie czasy komunizmu zaczarował w lekki żart. Czyta się przyjemnie, a fotografie i komentarze do nich sprawiły, że uśmiałem się do łez.
Pokaż mimo to2014-11-18
Powiem krótko... dawno się tak nie uśmiałem i bawiłem. Dzięki książce Pana Marcina, wyruszyłem w podróż wraz z moim synem. Mnie się przypomniało mojego dzieciństwa czar, a mój syn mógł zobaczyć jak wyglądały młodzieńcze lata jego starego piernika. Obydwoje bardzo dobrze się bawiliśmy. Jednym słowem Pan Prokop stworzył fajną historię międzypokoleniową. Wielkie dzięks!
Powiem krótko... dawno się tak nie uśmiałem i bawiłem. Dzięki książce Pana Marcina, wyruszyłem w podróż wraz z moim synem. Mnie się przypomniało mojego dzieciństwa czar, a mój syn mógł zobaczyć jak wyglądały młodzieńcze lata jego starego piernika. Obydwoje bardzo dobrze się bawiliśmy. Jednym słowem Pan Prokop stworzył fajną historię międzypokoleniową. Wielkie dzięks!
Pokaż mimo to2014-09-28
Jestem fanem książek Pana Talko i z ogromną przyjemnością i ciekawością sięgnąłem po książkę tego autora. Z ciekawością, ponieważ napisanie kontynuacji dalszych przygód słynnych bohaterów to nie lada wyzwanie. Muszę powiedzieć, że nie zawiodłem się, a autor stanął na wysokości zadania. Bardzo ciekawa historia i podobało się, że dalsze losy dzieciaków toczą się w orientalnym klimacie, a i historia dość kryminalna trzyma w napięciu do samego końca. Naprawdę warta przeczytania książka.
Jestem fanem książek Pana Talko i z ogromną przyjemnością i ciekawością sięgnąłem po książkę tego autora. Z ciekawością, ponieważ napisanie kontynuacji dalszych przygód słynnych bohaterów to nie lada wyzwanie. Muszę powiedzieć, że nie zawiodłem się, a autor stanął na wysokości zadania. Bardzo ciekawa historia i podobało się, że dalsze losy dzieciaków toczą się w orientalnym...
więcej mniej Pokaż mimo to
Tytuł mnie trochę odstraszył. Pewnie znowu jakieś brednie katolickie, ale sięgnąłem po tą książkę, bo czytałem inne książki tego autora. Podobały mi się jego książki podróżnicze. Z lekkimi obawami przeczytałem i tą. Zaskoczenie. Szok i niedowierzanie!Fajnie opisana wyprawa, ale i ogromne zaskoczenie, że są takie zgromadzenia... Taki cały kościół powinien być. Pokorny i ubogi. Książkę polecam, bo autor nie zanudza, a ciekawostki napotykane na każdym kroku bawią czytelnika i... dają do myślenia.
Tytuł mnie trochę odstraszył. Pewnie znowu jakieś brednie katolickie, ale sięgnąłem po tą książkę, bo czytałem inne książki tego autora. Podobały mi się jego książki podróżnicze. Z lekkimi obawami przeczytałem i tą. Zaskoczenie. Szok i niedowierzanie!Fajnie opisana wyprawa, ale i ogromne zaskoczenie, że są takie zgromadzenia... Taki cały kościół powinien być. Pokorny i...
więcej Pokaż mimo to