Opinie użytkownika
Wściekłość, wstręt i pogarda, jakie wzbudzał we mnie główny bohater zaniżają mi ocenę - choć to przecież nie wina książki i autora. Można wręcz powiedzieć, że to zaleta! Jednak na tym etapie czytelniczym oczekuję od lektury minimum przyjemności płynącej z możliwości sympatyzowania z bohaterem.
Pokaż mimo to
Koncepcja znakomita, ale stylistycznie bardzo mi się nie podobało.
Za dużo słów, kwiecisto-przyciężkie, żenująco satyryczne neologizmy, całe akapity bez sensu. Paplanina. Językowo przemęczone; z dystansu i jako całość ciekawe.
Super! Sama dużo się dowiedziałam.
Minus - o wojnie pisze się w trybie bieżąco-teraźniejszym. "Dziś, gdy trwa wojna...", "Teraz, podczas wojny...". Tak, jakby intencją było czytanie jej wyłącznie w roku 2022/2023.
Tymczasem jeśli przykładowo Aurelia miałaby czytać tę książkę, to zapewne najwcześniej za jakieś 5 lat, w perspektywie wycieczki do Ukrainy lub znajdując się w...
Tytuł niestety zapowiada panującą w książce atmosferę.
Książka bardzo protekcjonalna i męskocentryczna. Kobiety - egzotyczne rarogi, które Pan Reporter raczył podnieść do godności salonowej anegdoty opowiadanej niby to z zadziwieniem, ale przecież z ironicznym uśmieszkiem czającym się w kąciku ust.
Kobiety ze znalezionej listy - oczywiście musiały być w oczach autora...
Żal i smutek bez agresji i szantażowania poczuciem winy. Nadzieja bez hurraoptymizmu ani arogancji. Idealny balans tonu.
Pokaż mimo toCiekawe doświadczenie ze względu na system wartości, na jakim oparte są czytanki. Bardzo przejmujące, że ten świat i ta etyka już przeminęły. Nostalgiczne, wzruszające, czuję szacunek.
Pokaż mimo to
Dzięki tej książce zyskaliśmy zawołanie rodowe:
Hasło: Każdy jest super
Odzew: Wszyscy są szczęśliwi
Czego w tej książce nie ma! Przyjaźń na śmierć i życie, rozdzierająca serce miłość, szlachetni biedacy, odrażający bandyci, przygoda goni przygodę, tajemnice, zaułki, dysputy filozoficzne, pociągi, plaże i Protagonista - dręczony demonami seksi bud guy o wrażliwym sumieniu. Wszystko z grepsami albo zachodami słońca pomiędzy. Brzmi jakbym śmieszkowała? Bo faktycznie...
więcej Pokaż mimo to
Wymysły typu "przeczytam wszystkie książki danego autora" - zwłaszcza, jeśli chodzi o pisarza gatunkowego - mogą być bardzo zgubne, bo marnuje się przez nie życie na takie chałki.
Na tym etapie mojej dymitriady mogę chyba postawić tezę o stałych cechach pisarstwa Głuchowskiego:
1. gadulstwo
2. ciekawe koncepty finałowe.
Pierwsze psuje drugie; dziesięć razy chce się...
Trzeci tom niestety znacząco słabszy, ale ogólnie spoko książka. Wbrew obiegowym opiniom nie składa się w całości z opisów przyrody (a te są w istocie malownicze).
Pokaż mimo toZabawne, irytujące i niedorzeczne, że co kilka strof autor opracowania wtrąca przypis potępiający jakość tłumaczenia Tuwima
Pokaż mimo to
Pierwsze wrażenie: ze względu na hype wokół Saundersa miałam nadzieję, że ta książka będzie bardziej. To jednak nie jest jeszcze ta dekonstrukcja liberalnego języka sukcesu i coachingu, na którą czekam, a nadal (jedynie) satyra.
Z drugiej strony. To nie jest książka tylko o tym języku; raczej o niskiej klasie społecznej, co doskonale widać w kompozycji zbioru. Kolejność...
Żarty z pierdzenia i "wiejskich" pseudoarchaizmów, no, owszem, tak się pisze w Polsce fantasy po Sapkowskim. Kontekst/koloryt lokalny (rekonstrukcja epoki) powierzchowne, jakby co chwila ktoś do mnie ostentacyjnie zaciskał jedną powiekę w POROZUMIEWAWCZYM mrugnięciu. Może później jest lepiej, ale nie mam czasu sprawdzać - odłożyłam po pierwszym rozdziale.
Pokaż mimo toBardzo dobre tłumaczenie; aż ciekawe, czy oryginał jest tak pełen werwy i kolorytu poszczególnych bohaterów
Pokaż mimo toMyślałam, że to prawdziwa książka, a okazało się, że pastelowy, pseudohistoryczny landszaft. Bolszewicka Rosja złożona z trzech podstawowych komponentów, jakie mógł sobie wyobrazić przeciętny Amerykanin: żyrandole + bizantyjsko-międzywojenna pozłota + hasłowo rozumiana dystopia jako kolor tła, zaludniona slapstickowymi aparatczykami. Książka stoi wyłącznie na...
więcej Pokaż mimo toReportaż ok; konstrukcja i styl dość uproszczone, raczej gazetowe niż książkowe (i rzeczywiście, w podziękowaniach info o tym, że najpierw był to artykuł w "New Yorkerze"), ale przez to całość jest bardzo klarowna, ciężko mieć co zarzucić. Ocenę zaniżam, bo sama historia jest wkurzająca - rozbicie prawdopodobnie fajnej rodziny i niszczenie ludziom życia po nic, przez...
więcej Pokaż mimo to
Kiedy ktoś określa książkę jako "O MIŁOŚCI", to ja już wiem, że nie chcę tego czytać: historie miłosne są zawsze źle zrobione, a jeśli jest to tzw. literatura wysoka, to taka etykieta eufemizuje raczej opowiadania erotyczne.
Z niekłamanym i radosnym zaskoczeniem przyjęłam więc pierwsze opowiadania, kompletnie inne od ugruntowanej konwencji pisania "o miłości". Z dobrze...
Książka, której nigdy nie wybrałabym z własnej woli - niedorzeczne tytuł i okładka sugerują jakiś tandetny thriller. Przeczytałam ze względu na polecenie Katarzyny Surmiak-Domańskiej i była to zasłużona rekomendacja. Wciągający reportaż o bardzo literackiej konstrukcji - co może być wadą dla non-fiction, ale autorowi udało się przeprowadzić te zabiegi z sukcesem. Całość ma...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsza część znakomita.
Niestety druga, zgodnie z danymi ze wstępu, to ewidentnie falsyfikat, czy też po prostu autorem jest osoba o dużo słabszych talentach literackich i, cóż, chyba również rejestrach duchowych.