-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2020
2020
"To historia miłości, powstawania z kolan, walki, pasji, rewanżu"- niestety, nie można w tej książce tego odczuć.
Baggio to nie moje czasy, ale z racji miłości do włoskiego futbolu, trochę już o nim czytałem i nastawiałem się, że poszerzę znacznie swoją wiedzę. Autor piszę, że jest to opowieść, a nie biografia i muszę przyznać, że ciężko się ją czyta, opornie. Parę tych opowieści zapamiętam, przede wszystkim tą z Borgonovo. Historia meczów w Serie A, czy mundiali mało pasjonowała i angażowała, mało się dowiedziałem. Na początku to nawet więcej było o Stoiczkowie niż o głównym bohaterze. O pobycie we włoskich klubach, w tym w Juve, coś tam liznąłem, ale nie czuję się w pełni usatysfakcjonowany i abym znaczącą poszerzył swoją wiedzę.
"To historia miłości, powstawania z kolan, walki, pasji, rewanżu"- niestety, nie można w tej książce tego odczuć.
Baggio to nie moje czasy, ale z racji miłości do włoskiego futbolu, trochę już o nim czytałem i nastawiałem się, że poszerzę znacznie swoją wiedzę. Autor piszę, że jest to opowieść, a nie biografia i muszę przyznać, że ciężko się ją czyta, opornie. Parę tych...
2020
O Dawidzie Janczyku nadal jest głośno, to spowodowało, że chętnie sięgnąłem po tę lekturę. Spodziewałem się, że poznam przyczyny upadku dobrze rokującego zawodnika, którego dobrze pamiętam z występów w Legii, czy przede wszystkim, jak często jest w książce wspominane Mistrzostw Świata U-20 w Kanadzie.
W pewnym sensie poznałem przyczyny, ale mam uczucie lekkiego niedosytu. Moim zdaniem w kilku wątkach książki brakuje rozwinięcia (może rodzina się nie zgodziła albo sam Dawid?), nie mnie gdybać. Początki kariery piłkarskiej, wyjazd na mistrzostwa i przeprowadzka do Legii, jak i całą książkę czyta się dobrze. Wywiady i relacje Dawida z kariery też do pewnego momentu są satysfakcjonujące. Jednak, gdy pierwszy, drugi, trzeci klub przez problemy z alkoholem kończy z nim współpracę, nastają wątpliwości. Po pierwsze zawsze wina praktycznie wszystkich, a nie samego Dawida, do tego ciągłe żale. Po drugie, przy którymś już wywiadzie brakuje jakiś stanowczych słów, dopiero trener Sandecji powiedział coś twardszego. Czyżby Dawid tak dobrze się ukrywał, jak sam o tym mówi?
Kilka ciekawych fragmentów o Włodzimierzu Lubańskim, życiu w Rosji, Belgii, Ukrainie, ale również o wojażach w Londynie i Warszawie.
Historia młodego, cichego, spokojnego chłopaka, który pogubił się przez nadmiar pieniędzy, alkoholu i towarzystwem nieodpowiednich ludzi, bo sądzę, że samotność nie była głównym pretekstem.
Refleksje po książce mam taką, że jest to postać, która przede wszystkim nie umie się uczyć na własnych błędach, co z resztą pokazuje teraźniejszość, bo z chęci zmiany bohatera na lepsze wyszły nici.
Może to będzie pouczająca historia dla młodych piłkarzy, ja mam jednak lekkie wątpliwości.
O Dawidzie Janczyku nadal jest głośno, to spowodowało, że chętnie sięgnąłem po tę lekturę. Spodziewałem się, że poznam przyczyny upadku dobrze rokującego zawodnika, którego dobrze pamiętam z występów w Legii, czy przede wszystkim, jak często jest w książce wspominane Mistrzostw Świata U-20 w Kanadzie.
W pewnym sensie poznałem przyczyny, ale mam uczucie lekkiego niedosytu....
2020
Pierwsze co napiszę to, że zainteresowała mnie i wciągnęła od pierwszych stron!
Bardzo przyjemnie opisuję młode lata naszego bohatera, z chęcią patrzyłem na mapie Google, gdzie znajdowały się ośrodki, w których stawiał swoje pierwsze kroki, ale również ulice, bo tę kształtowały większość gwiazd piłki nożnej i nie inaczej było z Yazidem.
Dobrze poprowadzone są wywiady z różnymi osobami. Z wielką sympatią czytałem o finale mundialu z Włochami w 2006 r., który jest tutaj praktycznie ciągle poruszany. Kibicowałem Włochom, także mogę poznać relację z drugiej strony, więc dzięki tej książce mam też bardziej obiektywne podejście.
Historycznie dowiedziałem się naprawdę wielu ciekawych rzeczy, które na pewno zapamiętam.
Zizou został bohaterem Francji, nawet po nieszczęsnym dla nich ostatnim jego meczu. Został symbolem multikulturowości, choć praktycznie nic na ten temat nie mówi. Pozostał skromnym człowiekiem, a jego historia trwa nadal.
Pierwsze co napiszę to, że zainteresowała mnie i wciągnęła od pierwszych stron!
Bardzo przyjemnie opisuję młode lata naszego bohatera, z chęcią patrzyłem na mapie Google, gdzie znajdowały się ośrodki, w których stawiał swoje pierwsze kroki, ale również ulice, bo tę kształtowały większość gwiazd piłki nożnej i nie inaczej było z Yazidem.
Dobrze poprowadzone są wywiady z...
2020
Po przeczytaniu "CZŁOWIEK-NIETOPERZ", napisałem w recenzji, że oczekuję w następnych częściach czegoś więcej, niż w tej książce (IMO-była dobra, ale bez rewelacji). Teraz mamy Bangkok zamiast Sydney, jest o kulturze, trochę o obyczajach i nastawieniu do farangów. Właśnie to słowo zapamiętam z książki chyba najbardziej! Co do fabuły...początek to głównie to, co napisałem, długo musimy czekać, aż się coś rozkręci, tak naprawdę dopiero od około 180 strony zacząłem się bardziej angażować. Potem szło już szybciej i nie mogę narzekać. Była mowa o spółkach, ekonomiczny wątek miał tutaj duże znaczenie. Klimat opiera się na korkach, smogu i wszechobecnej prostytucji, a jeżeli chodzi o postacie, to są dla mnie neutralne, najlepszą postacią oprócz Harry’ego wydaję mi się Runa.
Reasumując, nie jest to dla mnie lepsza książka niż poprzednia i więcej mi nie dała, dlatego oceniam gwiazdkę niżej, czyli 6/10.
Po przeczytaniu "CZŁOWIEK-NIETOPERZ", napisałem w recenzji, że oczekuję w następnych częściach czegoś więcej, niż w tej książce (IMO-była dobra, ale bez rewelacji). Teraz mamy Bangkok zamiast Sydney, jest o kulturze, trochę o obyczajach i nastawieniu do farangów. Właśnie to słowo zapamiętam z książki chyba najbardziej! Co do fabuły...początek to głównie to, co napisałem,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020
Ibra to postać nietuzinkowa, z charakterem. Inna narodowość, trudne dzieciństwo i sytuacja rodzinna powoduję, że inaczej zaczynamy na niego patrzeć. Oczywiście dowiadujemy się kilku ciekawych informacji za kulis, które są tym, na co czekamy w tego typu biografiach i się nie zawiodłem. Możemy poznać też bardziej jego życie osobiste. Moim zdaniem najważniejszy aspekt książki to zemsta. To ona najczęściej dodawała mu ikry, to ona powodowała, że był sobą. Cytat-"Możesz wyciągnąć człowieka z getta, ale nigdy getto z człowieka"-to uosobienie Ibry, człowieka często ignorowanego i wykluczanego, który musiał walczyć o swoje i wygrał.
Ibra to postać nietuzinkowa, z charakterem. Inna narodowość, trudne dzieciństwo i sytuacja rodzinna powoduję, że inaczej zaczynamy na niego patrzeć. Oczywiście dowiadujemy się kilku ciekawych informacji za kulis, które są tym, na co czekamy w tego typu biografiach i się nie zawiodłem. Możemy poznać też bardziej jego życie osobiste. Moim zdaniem najważniejszy aspekt książki...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dlaczego sięgnąłem po tę lekturę? Otóż z wiekiem Francesco stał się dla mnie wzorem ascetyzmu i przede wszystkim estetyzmu XXI-w. W świecie, w którym na co dzień pędzimy, jest człowiekiem, dzięki któremu możemy się na chwilę zatrzymać i spojrzeć na życie z innej strony.
Myślałem, że wiem wszystko o mundialu w 2006 r. wygranym przez reprezentacje Włoch, ale za każdym razem, jeżeli chodzi o włoskich piłkarzy, dowiaduję się czegoś nowego, nie inaczej było tym razem. Poznałem też bardziej jego psychikę i po przeczytaniu tej lektury, inaczej podejdę do pewnych wydarzeń jakie miały miejsce w jego karierze. Największymi plusami tej książki są opisywane przez niego emocje i wspomnienia, te z dzieciństwa, jak i gdy po Rzymie nie mógł już chodzić samopas. Z google maps śledziłem jego dzieciństwo, okolice Via Vetulonia, szkoły, te edukacyjne, czy piłkarskie, przeprowadzki, restauracje itp. Poznałem również kilka ciekawych miejsc, które można zwiedzić w Rzymie, a nie cieszą się taką popularnością jak. np. Fontanna di Trevi. Ostatnie rozdziały idą jednym tchem, opisują najpiękniejsze emocje, które wiążą się z jego osobą. Praktycznie to typ osobowości, który jest już na wymarciu, więc tym bardziej warto na chwilę się zatrzymać i przeczytać tę książkę, a na pewno wyciągniecie coś wartościowego.
Dlaczego sięgnąłem po tę lekturę? Otóż z wiekiem Francesco stał się dla mnie wzorem ascetyzmu i przede wszystkim estetyzmu XXI-w. W świecie, w którym na co dzień pędzimy, jest człowiekiem, dzięki któremu możemy się na chwilę zatrzymać i spojrzeć na życie z innej strony.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMyślałem, że wiem wszystko o mundialu w 2006 r. wygranym przez reprezentacje Włoch, ale za każdym razem,...