rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jedna z lepszych książek z wojną w tle. Świetnie wykreowane postaci - każda z kobiet jest szalenie prawdziwa, choć każda różni się od pozostałych. Przebrnięcie przez treść to czysta przyjemność, a końcówka... długo nie mogłam się uspokoić i przestać myśleć o losach tych pięciu cichych bohaterek II Wojny Światowej. Czasami to, co na zawsze pozostaje ukryte i nieuświadomione, najsilniej odciska swoje piętno.
No i niesamowite emocje i odczucia kiedy przez całą czas spędzony na czytanie poznajemy perypetie młodych dziewcząt, kibicujemy im bądź irytują nas, utożsamiamy się z nimi i kibicujemy, po to, by niemal w magiczny sposób... zestarzeć się z nimi i już jako staruszka/staruszek spotkać się z nimi ponownie, razem z nimi cieszyć się, dziwić, nie poznawać, znów pokochać lub z całego serca znienawidzić, przeżywać ich emocje niemal na własnej, młodej, choć pokropionej starczymi plamami, skórze.

Jedna z lepszych książek z wojną w tle. Świetnie wykreowane postaci - każda z kobiet jest szalenie prawdziwa, choć każda różni się od pozostałych. Przebrnięcie przez treść to czysta przyjemność, a końcówka... długo nie mogłam się uspokoić i przestać myśleć o losach tych pięciu cichych bohaterek II Wojny Światowej. Czasami to, co na zawsze pozostaje ukryte i nieuświadomione,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka. Wciągnęła mnie od początku. Absolutnie nie zorientowałam się Kto Jest Winien Pewnego Zdarzenia... Całość czyta się sprawnie i szybko. Przy wspólnych scenach aktualnej i ex żony jednego z bohaterów krzyczałam "dawajcie popcorn". Ale na sam koniec chciałam już tylko mocne wino...
Polecam.

Dobra książka. Wciągnęła mnie od początku. Absolutnie nie zorientowałam się Kto Jest Winien Pewnego Zdarzenia... Całość czyta się sprawnie i szybko. Przy wspólnych scenach aktualnej i ex żony jednego z bohaterów krzyczałam "dawajcie popcorn". Ale na sam koniec chciałam już tylko mocne wino...
Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobnie jak pierwowzór, treść książki zasypała na samym początku nazwiskami, faktami, nazwami organizacji. Słowem, zostajemy porwani w wir milleniumowej rzeczywistości. Jednak po pewnym czasie wszystko staje się klarowne i oprócz zapamiętywania powiązań między postaciami, możemy skupić się na całkiem dobrej fabule. Dodam też, że jeśli powstanie film, tak jak w przypadku części autorstwa Larssona, z wypiekami na twarzy oczekiwać będę pojawienia się na ekranie pewniej kobiety, której w książce rzadko który mężczyzna mógł się oprzeć i która przez tak wielu bohaterów uznana była za ideał kobiety ;)

Podobnie jak pierwowzór, treść książki zasypała na samym początku nazwiskami, faktami, nazwami organizacji. Słowem, zostajemy porwani w wir milleniumowej rzeczywistości. Jednak po pewnym czasie wszystko staje się klarowne i oprócz zapamiętywania powiązań między postaciami, możemy skupić się na całkiem dobrej fabule. Dodam też, że jeśli powstanie film, tak jak w przypadku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwsze - niegasnąca ciekawość tego, jakie wspomnienia kryją się za niepamięcią jednej z dwójki bohaterek.
Po drugie - dobre zwroty akcji.
Po trzecie - styl pisania o przeżywaniu śmierci, niemal uczestniczymy w myślach i przeżyciach drugiej bohaterki ale nie jest to uczestnictwo męczące, nie skazuje czytelnika na sztuczny smutek i nie wywołuje poczucia winy.
Po lekturze całej powieści warto przeczytać chociażby dwa ostatnie zdania podziękowań...

Po pierwsze - niegasnąca ciekawość tego, jakie wspomnienia kryją się za niepamięcią jednej z dwójki bohaterek.
Po drugie - dobre zwroty akcji.
Po trzecie - styl pisania o przeżywaniu śmierci, niemal uczestniczymy w myślach i przeżyciach drugiej bohaterki ale nie jest to uczestnictwo męczące, nie skazuje czytelnika na sztuczny smutek i nie wywołuje poczucia winy.
Po lekturze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To, co sprawiło,że pochłonęłam powieść w dwa wieczory to wcale nie tytułowa miniaturzystka. Ta pozostaje nieuchwytna, można by rzec, że z wyrachowanie obserwuje czytelnika tak jak główną bohaterkę i umyka między kolejne kartki powieści, a my mamy nadzieję, że dogonimy ją po kilkudziesięciu stronach.
To, co sprawiło, że nie mogłam oderwać się od książki to realia XVII-wiecznej Holandii, surowe prawo, preparowane małżeństwa, pogoń za dobrobytem, zrywane przyjaźnie, szaleńcze ludzkie odruchy, brutalne porody i próba radzenia sobie z każdą cząstką tych niedogodności z osobna. Tak trudno uwierzyć, że to ten sam Amsterdam, który znamy dzisiaj. To też opowieść o oddaniu większym niż międzypłciowa miłość, o sztuce wyboru, pomimo jego pozornego braku.
Końcówka sprawiła, że czułam wielki żal. Niesprawiedliwość. Na pewno bunt i niezgodę na to, co przygotowała Autorka. Do końca tliła się we mnie nadzieja, że: "Wszystko może się zmienić". Wstyd się przyznać, ale liczyłam nawet na to, że swoją potężną rolę odegrają guldeny i "słodka broń". Ale może właśnie z taką nadzieją i rozdartym sercem miał pozostać czytelnik; czyż nie dokładnie te same nadzieje targały główną bohaterką Petronellą? Z drugiej jednak strony - rzeczywiście, zmieniło się wszystko. Zmieniać zaczęło się już w momencie, gdy powieść zaczyna opowiadać nam historię Petronelli - przeciąż rysowała się ona jako sielanka młodej żony bogatego kupca. Nella odegrała jednak kompletnie inną rolę w tym... przedstawieniu. Co więcej, wcale nie jestem pewna, czy można mówić o historii Petronelli... Dla mnie jest to historia Johannesa Brandta i jego siostry.

To, co sprawiło,że pochłonęłam powieść w dwa wieczory to wcale nie tytułowa miniaturzystka. Ta pozostaje nieuchwytna, można by rzec, że z wyrachowanie obserwuje czytelnika tak jak główną bohaterkę i umyka między kolejne kartki powieści, a my mamy nadzieję, że dogonimy ją po kilkudziesięciu stronach.
To, co sprawiło, że nie mogłam oderwać się od książki to realia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyśmienita lektura. Głęboka, trafia w moją najczulszą strunę. Trójpoziomowa narracja genialnie się ze sobą przeplata i formułuje w piękną powieść, którą można, a nawet powinno się czytać wiele razy - za każdym odkrywając kolejną rzecz, kolejny fakt lub szczegół, dziwiąc się, że wcześniej, nie wiedząc dlaczego, umknął lub nie zwrócił naszej uwagi. Za każdym razem zachwyca od nowa, za każdym razem inaczej. Zapada mocno w pamięć.

Wyśmienita lektura. Głęboka, trafia w moją najczulszą strunę. Trójpoziomowa narracja genialnie się ze sobą przeplata i formułuje w piękną powieść, którą można, a nawet powinno się czytać wiele razy - za każdym odkrywając kolejną rzecz, kolejny fakt lub szczegół, dziwiąc się, że wcześniej, nie wiedząc dlaczego, umknął lub nie zwrócił naszej uwagi. Za każdym razem zachwyca od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka idealna jako substytut wieczoru, kiedy koleżanki miały przyjść na plotki (ale zadzwoniły, że nie dojadą) :) Szybko się czyta. Opinie, jedne zgryźliwe, inne pochlebne, na temat polskich gwiazd szowbiznesu urozmaicą nudny i samotny wieczór. Bardzo subiektywna, ale przecież taka miała być.
Stworzona dla plotkożerców.

Książka idealna jako substytut wieczoru, kiedy koleżanki miały przyjść na plotki (ale zadzwoniły, że nie dojadą) :) Szybko się czyta. Opinie, jedne zgryźliwe, inne pochlebne, na temat polskich gwiazd szowbiznesu urozmaicą nudny i samotny wieczór. Bardzo subiektywna, ale przecież taka miała być.
Stworzona dla plotkożerców.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra, trzymająca w napięciu książka. Czyta się wyśmienicie, gdyby nie ograniczony czas, połknęłabym ją od razu w całości. Doskonałe studium nastoletniej naiwności oraz dorosłego wyrachowania. Do tych, którzy boją się sięgnąć po książkę z obawy przed brutalnymi scenami gwałtów czy tortur - śmiało można czytać nawet przed snem, brak mocnych szczegółów, autorka pozostawiła domniemaną brutalność raczej do domysłu niż ją opisała. Kluczem jest raczej siła psychiczna niż fizyczna. Siła wpływu dorosłego mężczyzny na dwie nastolatki, jego manipulacje.
Narracja z punktu widzenia już dorosłych kobiet - Sereny, będącej w szczęśliwej rodzinie, mająca właśnie powtórzyć śluby ze swoim kochającym mężem, oraz z punktu widzenia Poppy - która wyszła po wcześniejszym zwolnieniu z więzienia, szukającej na próżno wsparcia w rodzinie.
Po lekturze czułam przejmującą niesprawiedliwość. Niesprawiedliwe było osadzenie Poppy w więzieniu, ale jeszcze bardziej fakt, iż każda z nich miała prawo sądzić, że zabiła ta druga. Nigdy żadna z nich nie dowiedziała się tego, co wie Czytelnik - dowiadujemy się wszystkiego z jednej jedynej w książce narracji Marcusa, kochanka dziewczyn. Jeżeli jesteś w stanie żyć obarczony tajemnicą - czytaj ;)

Dobra, trzymająca w napięciu książka. Czyta się wyśmienicie, gdyby nie ograniczony czas, połknęłabym ją od razu w całości. Doskonałe studium nastoletniej naiwności oraz dorosłego wyrachowania. Do tych, którzy boją się sięgnąć po książkę z obawy przed brutalnymi scenami gwałtów czy tortur - śmiało można czytać nawet przed snem, brak mocnych szczegółów, autorka pozostawiła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z rodzaju: im bliżej końca, tym ciekawsza. Nie wprawiony w boju czytelnik może na początku irytować się przeskokami między narracją Stephanie i Novy, między teraźniejszością a przeszłością, ale... warto. Poznajemy historię wielkiej przyjaźni Mala i Novy, przyjaźni od lat dziecięcych, w której niedopowiedzenia i pewne nieporozumienie sprawi, że życie tych dwojga pójdzie innym torem, niż, jak by się wydawało, powinno. Te dwie splecione a później przecięte drogi życiowe nie pozostaną bez wpływu na życie żony Mala - Stephanie oraz syna... czyjego? Pozostawiam to pod ocenę Czytelnika. Decyzja podjęta przez całą trójkę, choć początkowo dyktowana chęcią uszczęśliwienia małżeństwa Wacken, wraz z rozwojem akcji jest przyczyną coraz większej paranoi Stephanie (której neurotyczność i brak odpowiedzialności wywołał we mnie chęć jej mordu) coraz większego zdezorientowania Mala i coraz większej samotności Novy. Gdy po ośmiu latach względnego spokoju dochodzi do tragedii, dotyka ona nie tylko naszą trójkę ale też ich rodziny.
Historia, która mogłaby się wydarzyć. Szczegóły, które chwytają za serce i tajemnice, które wyciskają łzę.

Książka z rodzaju: im bliżej końca, tym ciekawsza. Nie wprawiony w boju czytelnik może na początku irytować się przeskokami między narracją Stephanie i Novy, między teraźniejszością a przeszłością, ale... warto. Poznajemy historię wielkiej przyjaźni Mala i Novy, przyjaźni od lat dziecięcych, w której niedopowiedzenia i pewne nieporozumienie sprawi, że życie tych dwojga...

więcej Pokaż mimo to