Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To ostatnia książka autorki, którą dane mi było przeczytać. Ciesze się, że mogłam poznać jej powieści, są cudowne, wciągające... a do tego przekazuje nam wiedzę o róznych narodowościach, tradycjach, które z takim zaangażowaniem dla nas czytelników musiała poznać, przygotować... zostawiła nam po sobie sporo świetnych pozycji. A ja na pewno do nich wrócę.
Róża północy podobała mi się bardzo, pomimo historii, która trochę jednak się ciągnie, to żal było kończyć. Wielowątkowość u Lucindy absolutnie mi nie przeszkadza. Jak zwykle są także elementy zaskoczenia jak i chwytające za serce.
Bardzo polecam.

To ostatnia książka autorki, którą dane mi było przeczytać. Ciesze się, że mogłam poznać jej powieści, są cudowne, wciągające... a do tego przekazuje nam wiedzę o róznych narodowościach, tradycjach, które z takim zaangażowaniem dla nas czytelników musiała poznać, przygotować... zostawiła nam po sobie sporo świetnych pozycji. A ja na pewno do nich wrócę.
Róża północy...

Krótkie opowiadanie, ale jak zwykle Autorka przepełniła je magią, charakterem Jagi i jej oddania Mszczujowi :) lubię to bardzo !

Krótkie opowiadanie, ale jak zwykle Autorka przepełniła je magią, charakterem Jagi i jej oddania Mszczujowi :) lubię to bardzo !

Świetna pozycja. Kryminał, historia, przewodnik w jednym. Dzięki książkom takim jak ta uczę się więcej o czasach wojny niż w szkole, bardzo to cenię.

Świetna pozycja. Kryminał, historia, przewodnik w jednym. Dzięki książkom takim jak ta uczę się więcej o czasach wojny niż w szkole, bardzo to cenię.

Przypadkiem trafiłam na tą pozycję jako pierwszą autorki. Był to strzał w dziesiątkę. Ciężko powiedzieć "piekna" o tak smutnej i przejmującej historii. Dodatkowo poruszającej tak ważne kwestie.
Zdecydowanie sięgnę po kolejne pozycje Barbary Wysoczańskiej.

Przypadkiem trafiłam na tą pozycję jako pierwszą autorki. Był to strzał w dziesiątkę. Ciężko powiedzieć "piekna" o tak smutnej i przejmującej historii. Dodatkowo poruszającej tak ważne kwestie.
Zdecydowanie sięgnę po kolejne pozycje Barbary Wysoczańskiej.

Nie przepadam za autobiografiami, ale w tym przypadku od pierwszych stron czułam szczerość.
Sprawianie, że ludzie się śmieją było powodem jego życia. Widać to w wielu akapitach książki, gdzie wtrąca trafne i śmieszne "smaczki".
Jednak za żartami i uśmiechem skrywa bardzo dużo bólu, co widzę także w przypadku wielu znajomych mi osób.
Nie przepadam także za czytaniem o uzależnieniach, natomiast Matthew Perry opisał swoją wielką straszną rzecz w taki sposób, że czytało sie dobrze, choć z wielkim smutkiem.

Nie przepadam za autobiografiami, ale w tym przypadku od pierwszych stron czułam szczerość.
Sprawianie, że ludzie się śmieją było powodem jego życia. Widać to w wielu akapitach książki, gdzie wtrąca trafne i śmieszne "smaczki".
Jednak za żartami i uśmiechem skrywa bardzo dużo bólu, co widzę także w przypadku wielu znajomych mi osób.
Nie przepadam także za czytaniem o...

Ależ ja lubię Jagę! Cała seria trafia perfekcyjnie w mój gust. Kto by pomyślał, że Jarogniewa będzie taka zadziorna i zbuntowana 🙃

Ależ ja lubię Jagę! Cała seria trafia perfekcyjnie w mój gust. Kto by pomyślał, że Jarogniewa będzie taka zadziorna i zbuntowana 🙃

Szybka do czytania, ale mało porywająca historia, którą bardzo szybko czeka zapomnienie w moim przypadku.
To że akcja dzieje sie na Księżycu i mamy pewne techniczne smaczki ratuje jako tako całość.

Szybka do czytania, ale mało porywająca historia, którą bardzo szybko czeka zapomnienie w moim przypadku.
To że akcja dzieje sie na Księżycu i mamy pewne techniczne smaczki ratuje jako tako całość.

Wielbię tą serię, chciałbym, żeby się nigdy nie kończyła. Strasznie ciekawa byłam młodej Jarogniewy. Nie zawiodła mnie, bardzo ją polubiłam, ciekawa jestem jej dalszych przygód.

Wielbię tą serię, chciałbym, żeby się nigdy nie kończyła. Strasznie ciekawa byłam młodej Jarogniewy. Nie zawiodła mnie, bardzo ją polubiłam, ciekawa jestem jej dalszych przygód.

Idealnia pozycja na Święta z rodziną 🤭
To oczywiście żart, świetna pozycja, szybko się czyta, co prawda widze jakiś schemat historii Agaty Ch. już po kilku książkach ale i tak nie domyśliłabym się rozwiązania zagadki. Przyjemna ale i zaskakująca.

Idealnia pozycja na Święta z rodziną 🤭
To oczywiście żart, świetna pozycja, szybko się czyta, co prawda widze jakiś schemat historii Agaty Ch. już po kilku książkach ale i tak nie domyśliłabym się rozwiązania zagadki. Przyjemna ale i zaskakująca.

Ahh piękna to była historia... Będzie mi brakować Gosi, Baby Jagi, Mieszka a nawet bogów!
Jestem pod wrażeniem tej serii, szczegółów i wplątania w fabułe wierzeń i legend. Choćby piękna choć smutna opowieść o Juracie.
Na pewno wrócę kiedyś !
A teraz jestem ciekawa młodej Jarogniewy ❤️

Ahh piękna to była historia... Będzie mi brakować Gosi, Baby Jagi, Mieszka a nawet bogów!
Jestem pod wrażeniem tej serii, szczegółów i wplątania w fabułe wierzeń i legend. Choćby piękna choć smutna opowieść o Juracie.
Na pewno wrócę kiedyś !
A teraz jestem ciekawa młodej Jarogniewy ❤️

Po pierwsze już wiem, że wrócę do tej pozycji, żeby przyjrzeć się jej na nowo po jakimś czasie. Wiem, że znajdę w niej za każdym razem nowe szczegóły.
W obecnym monencie jestem zła na bohatera - faceta, jak można coś takiego robić, okłamywać, oszukiwać i wykorzystywać... Ale jestem także zła na sama autorkę, że dała tyle razy się krzywdzić, pozwalała przekraczać swoje granice wciąż i wciąż...
Widzę opinie "sama się na to pisała, wybierając zajętego faceta". Kochała... Jej dobroć i naiwna wiara w szczęśliwe zakończenie i to że ją wybierze została nie raz wykorzystana. Z drugiej strony pozwalała sobie na bycie tą drugą i na myśl o tym, że przecież on nie może być ok, jeśli zdradza żonę.
Ehh tyle negatywnych emocji, takie sytuacje nie powinny istnieć...

Po pierwsze już wiem, że wrócę do tej pozycji, żeby przyjrzeć się jej na nowo po jakimś czasie. Wiem, że znajdę w niej za każdym razem nowe szczegóły.
W obecnym monencie jestem zła na bohatera - faceta, jak można coś takiego robić, okłamywać, oszukiwać i wykorzystywać... Ale jestem także zła na sama autorkę, że dała tyle razy się krzywdzić, pozwalała przekraczać swoje...

Co to była za cudowna podróż! Seria Siedem Sióstr bardzo mi się podobała, było w niej wszystko czego można oczekiwać, miłość, nienawiść, zworty akcji, przygoda, tajemnice, wzruszenia, trochę niepokoju i wiele innych.
Zazdroszczę tym, którzy mają tą serię jeszcze przed sobą. Ja na pewno do niej wrócę.
Co do ostatniej części - nie wiedziałam do końca czego się spodziewać. Zaskoczyła mnie pozytywnie, cudowne zakończenie. No po prostu kocham.
A wszystkim polecam też pozostałe książki Lucindy, bo są po prostu cudne.

Co to była za cudowna podróż! Seria Siedem Sióstr bardzo mi się podobała, było w niej wszystko czego można oczekiwać, miłość, nienawiść, zworty akcji, przygoda, tajemnice, wzruszenia, trochę niepokoju i wiele innych.
Zazdroszczę tym, którzy mają tą serię jeszcze przed sobą. Ja na pewno do niej wrócę.
Co do ostatniej części - nie wiedziałam do końca czego się spodziewać....

Są takie książki i historie w nich zaklęte, gdzie nie można się przestrzec przed tym, alby nie zazdrościć bohaterom ich życia i przygód.
To jedna z tych książek. (w sumie cały cykl!)
Czyta się świetnie i przyjemnie.
Czekam na kolejne przygody.

Są takie książki i historie w nich zaklęte, gdzie nie można się przestrzec przed tym, alby nie zazdrościć bohaterom ich życia i przygód.
To jedna z tych książek. (w sumie cały cykl!)
Czyta się świetnie i przyjemnie.
Czekam na kolejne przygody.

Przyjemna książka. Lekka, ale bogata w ciekawostki z legend słowiańskich. Z zaciekawieniem idę dalej w kolejne części.

Przyjemna książka. Lekka, ale bogata w ciekawostki z legend słowiańskich. Z zaciekawieniem idę dalej w kolejne części.

Z początku nudnawa, ale ostatecznie daje początek obeciującej historii.

Z początku nudnawa, ale ostatecznie daje początek obeciującej historii.

Po wielkim Snowie spodziewałam się bardziej porywającej i zaskakującej historii. Nie było najgorzej, ale jednak trylogia w mojej opinii jest znacznie lepsza.
"Ballada..." jakby napisana z przymusu. Był pomysł ale być może goniące terminy wydawcy nie pozwoliły na jej dopracowanie (?). Mówi mi o tym przeskok z wydarzeń kapitolu, gdzie każdy niewłaściwy krok mógł oznaczać skazanie, niby mroczny czas igrzysk (ale nie porywający - zwyciężczyni nie musiała się nawet wysilać, część przeciwników albo zginęła przed igrzyskami albo choroby...), po wygnanie bohatera oznaczające niby karę, a jednak bez trudu może sobie chodzić nad jeziorko i wieczory muzyczne... No nie przekonała mnie ta część.
A kropką nad i była zakończona bez wyjaśnienia i fajerwerków historia tak przecież ciekawej postaci Lucy Gray... skończyła właśnie tak jak się nazywała... szaro i nijak.

Po wielkim Snowie spodziewałam się bardziej porywającej i zaskakującej historii. Nie było najgorzej, ale jednak trylogia w mojej opinii jest znacznie lepsza.
"Ballada..." jakby napisana z przymusu. Był pomysł ale być może goniące terminy wydawcy nie pozwoliły na jej dopracowanie (?). Mówi mi o tym przeskok z wydarzeń kapitolu, gdzie każdy niewłaściwy krok mógł oznaczać...

Świetny triller z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Przypominam sobie go po latach, a i tak czytam z zaciekawieniem 🙂

Świetny triller z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Przypominam sobie go po latach, a i tak czytam z zaciekawieniem 🙂

Simon Beckett i David Hunter to para idealna. Moje ulubione kryminały. Wracam do nich po latach słuchając tym razem audiobooków.
Wciągające, zaskakujące, pochłaniające, ciekawe.
Ile wiedzy musiał przyswoić autor na tematy związane z antropologią, żeby je napisać.
Bardzo polecam fanom kryminałów.

Simon Beckett i David Hunter to para idealna. Moje ulubione kryminały. Wracam do nich po latach słuchając tym razem audiobooków.
Wciągające, zaskakujące, pochłaniające, ciekawe.
Ile wiedzy musiał przyswoić autor na tematy związane z antropologią, żeby je napisać.
Bardzo polecam fanom kryminałów.

Bardzo przyjemne i wciągające opowiadania romantyczne. Ja się świetnie przy nich bawiłam. Jak najbardziej polecam fanom Bridgertonów.

Bardzo przyjemne i wciągające opowiadania romantyczne. Ja się świetnie przy nich bawiłam. Jak najbardziej polecam fanom Bridgertonów.

Po latach przesłuchany audiobook dla przypomnienia. Seria o Dawidzie Hunterze wprowadziła mnie w świat kryminałów i wciągnęła bez reszty.
Dodatkowo styl pisania Becketta sprawia, że czyta się lekko i szybko.

Po latach przesłuchany audiobook dla przypomnienia. Seria o Dawidzie Hunterze wprowadziła mnie w świat kryminałów i wciągnęła bez reszty.
Dodatkowo styl pisania Becketta sprawia, że czyta się lekko i szybko.