Gruszewicz

Profil użytkownika: Gruszewicz

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
30
Przeczytanych
książek
50
Książek
w biblioteczce
11
Opinii
67
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| 3 cytaty
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Wciągająca historia nie tyleż o poznawaniu obcych światów (chociaż tego oczywiście nie brakuje) co przede wszystkim o eksplorowaniu ludzkich zachowań i odruchów. Z jednej strony mamy tu tajemniczą, zupełnie inną od naszej wizji rozwiniętych obcych cywilizacji planetę, a z drugiej misję badawczą wysłaną w celu jej zbadania. Nie odpowiedzi jednak są najciekawsze, a głównie sama tajemnica i sposób w jaki nasze ludzkie odruchy reagują na ten najbardziej pierwotny rodzaj strachu – przed nieznanym. Zdecydowanie polecam osobom szukającym klimatu przyszłości, ale jednak nastawionym bardziej na interesujące zależności międzyludzkie (i międzygatunkowe).

Wciągająca historia nie tyleż o poznawaniu obcych światów (chociaż tego oczywiście nie brakuje) co przede wszystkim o eksplorowaniu ludzkich zachowań i odruchów. Z jednej strony mamy tu tajemniczą, zupełnie inną od naszej wizji rozwiniętych obcych cywilizacji planetę, a z drugiej misję badawczą wysłaną w celu jej zbadania. Nie odpowiedzi jednak są najciekawsze, a głównie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie będąc na świeżo po przeczytaniu poszczególnych książek podsumuję tę serię jako całość. Najciekawszym i najbardziej wciągającym elementem w mojej opinii jest tu wykreowany świat. Nie spojlując za bardzo – w nocy na świat przychodzą demony, a ludzkość zepchnięta jest wtedy do defensywy. Udaje im się bronić przy pomocy starożytnych runów, które jednak nie mają żadnej mocy pozwalającej walczyć aktywnie z demonami. K mówią jednak, że takie runy kiedyś istniały. Nietrudno się domyślić, co jest w takim wypadku motywacją głównego bohatera. Sama historia zaś jest poprowadzona na tyle ciekawie, że dość przeciętne zakończenie mnie wcale nie rozczarowało. Rozkoszowałem się obserwowaniem jak bohaterowie zmieniają się i jak rzutuje to na cały świat. Jest to dość standardowy przypadek ewolucji od zera do bohatera, jednak wszystko co nasi bohaterowie osiągają wydaje się całkiem realistycznie przedstawione – bez zbyt wielu deus ex machinae. Sami bohaterowie, nawet pomimo osiągania wielkich rzeczy i zdobywania potęgi nadal pozostają ludźmi. Mają swoje wady, popełniają pomyłki i bardzo często ciężko im pozbyć się uprzedzeń czy nawyków wyniesionych z otoczenia w którym się wychowywali. Wszystko to nadaje im realizmu i głębi. No i zwyczajnie podoba mi się idea świecących znaczków, które dają ludziom niezwykłe moce. Napawa to nadzieją, że z odpowiednim podejściem i samozaparciem nawet maluczcy ludzie są w stanie wiele zdziałać, a nie że są to przywileje zarezerwowane dla wybranych.

Nie będąc na świeżo po przeczytaniu poszczególnych książek podsumuję tę serię jako całość. Najciekawszym i najbardziej wciągającym elementem w mojej opinii jest tu wykreowany świat. Nie spojlując za bardzo – w nocy na świat przychodzą demony, a ludzkość zepchnięta jest wtedy do defensywy. Udaje im się bronić przy pomocy starożytnych runów, które jednak nie mają żadnej mocy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Absolutne, niepodważalne arcydzieło. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.

Książka pojawiła się w moim życiu dość niespodziewanie. Na początku jeden znajomy zaczął czytać i zechciał pokazać mi aneks w którym przedstawione są zasady nowomowy. Niesłychanie mnie to zaintrygowało, ale musiałem trochę odłożyć w czasie czytanie z racji innych obecnych wtedy lektur. Po tygodniu okazało się, że jedna koleżanka przeczytała. Później dostaję informacje od drugiego kolegi, że książka jest cudowna i że skończył w dwa dni. Następnie dziewczyna wciąga się i namawia do przeczytania. Narobiłem sobie smaku przez te wszystkie rekomendacje. Kiedy się w końcu za nią zabrałem, od razu wiedziałem, że się nie zawiodę.

Na samym początku uderza styl w jakim jest napisana. Nie mam tu na myśli nic konkretnego. Początkowe stadium czytania książki raczej nie jest zbyt interesujące. Trzeba się zapoznać ze światem, bohaterami, sytuacją i ogólnym kierunkiem w jakim pójdzie historia. Może to niektórych nudzić i zniechęcać, zwłaszcza, jeśli takie wstępy są dłuższe, ale Orwell napisał to po mistrzowsku. Człowiek od razu wsiąka na całego. Połknąłem tak trzecią część książki. Po prostu wszystkie te opisy świata przedstawionego czyta się niezmiernie przyjemnie i bez żadnych bolączek.

A sam świat przedstawiony, ooooh. Jeśli ktoś się interesuje historią i polityką, to na pewno przypadnie mu do gustu. Jeśli nie, to na pewno trochę się można z tym zapoznać czytając aneks. Wielki Brat trzymający jedną trzecią świata w żelaznym uścisku. Trzy mocarstwa ,,walczące" o władzę tak na prawdę prezentują prawie identyczne podejście gospodarcze i ideologiczne a przedstawiają się nawzajem jako zupełnie obce i wrogie frakcje. Pozorna równość wszystkich klas, która tak na prawdę jest o wiele bardziej dyskryminująca niż dotychczas. A i tak wszyscy ludzie wiedzą, że wojna to fikcja, że nie ma żadnej równości, a Wielki Brat to tak na prawdę iluzja. Niemniej wierzą niepodważalnie w propagandę serwowaną im przez partię. Dwójmyślenie, którego zrozumienie wymaga zgłębienia się w lekturę, a które jest jednym z najbardziej niesamowitych zjawisk.

To niesamowite, ale jak teraz piszę moje przemyślenia na temat tej książki, to nie ma w niej nawet żadnej konkretnej historii. Ot, kawałek życia dwójki ludzi, którzy nie poddają się praniu mózgu i toczą z góry skazaną na porażkę walkę z systemem. Ale tu nie chodzi o historię, tu chodzi o świat, a ten jest wykreowany po mistrzowsku. Człowiek czytając to zachwyca się światem w którym żyje. Docenia się obecny ustrój i patrzy się ze strachem na obraz przedstawiany przez autora. Tym bardziej dlatego, że ktoś kiedyś chciał to wprowadzić w życie...

Zakończenie mnie osobiście trochę rozczarowało. Ale nie chcę być źle zrozumiany, idealnie pasowało do książki. Jest ona napisana realistycznie, z czego człowiek zdaje sobie prawdziwie sprawę dopiero przy ostatniej, trzeciej części dzieła. Moje rozczarowanie jest bardziej osobistą sprawą, wynikającą z mojej naiwności i bezwarunkowego oddania głównemu bohaterowi. Ale nie będę więcej pisał, żeby nie spojlerować.

Polecam wszystkim niezdecydowanym, nawet uważającym, że to nie ich klimaty. Ta książka jest magiczna i na prawdę warto dać jej szansę

Absolutne, niepodważalne arcydzieło. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.

Książka pojawiła się w moim życiu dość niespodziewanie. Na początku jeden znajomy zaczął czytać i zechciał pokazać mi aneks w którym przedstawione są zasady nowomowy. Niesłychanie mnie to zaintrygowało, ale musiałem trochę odłożyć w czasie czytanie z racji innych obecnych wtedy lektur. Po...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Gruszewicz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Frank Herbert
Ocena książek:
7,0 / 10
48 książek
9 cykli
Pisze książki z:
927 fanów
Terry Pratchett
Ocena książek:
7,3 / 10
137 książek
8 cykli
Pisze książki z:
5287 fanów
Glen Cook
Ocena książek:
7,1 / 10
50 książek
5 cykli
289 fanów

Ulubione

Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Peter V. Brett Malowany człowiek: Księga I Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Peter V. Brett Malowany człowiek: Księga I Zobacz więcej
Peter V. Brett Malowany człowiek: Księga I Zobacz więcej
Jacek Piekara Ani słowa prawdy Zobacz więcej
Jacek Piekara Ani słowa prawdy Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej
Frank Herbert Diuna Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
30
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
67
razy
W sumie
wystawione
20
ocen ze średnią 9,1

Spędzone
na czytaniu
292
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]