Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam wrażenie, że książkę czytałam 100 lat. Można się pogubić w postaciach o tych samych imionach, które przewijają się przez całą książkę.

Mam wrażenie, że książkę czytałam 100 lat. Można się pogubić w postaciach o tych samych imionach, które przewijają się przez całą książkę.

W dość bardzo pokrętny sposób ta książka dostała się w moje ręce i bynajmniej nie została mi polecona przez przyjaciółkę czy koleżankę. Uważam, że jest dobrą książką bo potrafi rozbawić, a to jest coś! Według mnie należy podejść do niej z dużym dystansem (jak do każdego poradnika) i pośmiać się z absurdu jaki czasem istnieje w relacjach damsko-męskich.

W dość bardzo pokrętny sposób ta książka dostała się w moje ręce i bynajmniej nie została mi polecona przez przyjaciółkę czy koleżankę. Uważam, że jest dobrą książką bo potrafi rozbawić, a to jest coś! Według mnie należy podejść do niej z dużym dystansem (jak do każdego poradnika) i pośmiać się z absurdu jaki czasem istnieje w relacjach damsko-męskich.

Książka na jeden wieczór. Jak szybko się ją czyta tak samo szybko się o niej zapomina. Niestety wcześniej oglądałam film (za sprawą, którego przeczytałam książkę) i to pewnie w dużej mierze wpływa na moje odczucia. W ekranizacji znalazłam więcej emocji niż w książce, co mnie troszkę rozczarowało, a co w ogóle zdaje mi się troszkę nietypową sprawą jak na opis wielkiej, wielkiej miłości.

Książka na jeden wieczór. Jak szybko się ją czyta tak samo szybko się o niej zapomina. Niestety wcześniej oglądałam film (za sprawą, którego przeczytałam książkę) i to pewnie w dużej mierze wpływa na moje odczucia. W ekranizacji znalazłam więcej emocji niż w książce, co mnie troszkę rozczarowało, a co w ogóle zdaje mi się troszkę nietypową sprawą jak na opis wielkiej,...