-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023
Przeczytałem trylogię. Jest to moja pierwsza seria szpiegowska jaką czytałem i zdecydowanie jestem pod wrażeniem. Czuć, że autor zna szpiegowskie rzemiosło i można w książce znaleźć wiele smaczków. W Nielegalnych czuć było, że jest to pierwsza książka autora i pióro jest trochę niemrawe, ale już w Niewiernych i Nieśmiertelnych autor nabiera skilla pisarskiego. Zatem Nielegalnych oceniam na 6/10, a pozostałe książki z trylogii jako mocne ósemki. Polecam dla osób, które szukają wyrazistych bohaterów i szpiegowskich akcji z udziałem rodzimych wywiadów.
Przeczytałem trylogię. Jest to moja pierwsza seria szpiegowska jaką czytałem i zdecydowanie jestem pod wrażeniem. Czuć, że autor zna szpiegowskie rzemiosło i można w książce znaleźć wiele smaczków. W Nielegalnych czuć było, że jest to pierwsza książka autora i pióro jest trochę niemrawe, ale już w Niewiernych i Nieśmiertelnych autor nabiera skilla pisarskiego. Zatem...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nielegalni zaczęli się słabo pod względem pisarskim, czuć było, że autor dopiero uczy się trzymać pióro. Niewierni i Nieśmietelni już zdecydowanie lepiej. Niepokorni perfekcja. Przez całą historię jednak czuć szpiegowski background autora i doskonałą znajomość świata służb zarówno naszych jak i naszych sąsiadów (trochę dziwi kompletnie pominięta kwestia wywiadu niemieckiego i wzmiankowany jedynie amerykański). W przeciwieństwie do sporej liczby recenzujących nie zgadzam się, że było dużo dłużyzn. Ludzie chyba dzisiaj są zbyt naćpani dopaminą i potrzebują w pierwszej scenie seksu kazirodczego i dzieciobójstwa (#pdk), żeby się wciągnąć w historię. Prawda o wywiadzie jest jednak taka, że scen sensacyjnych typu strzelanie z broni, wybuchy, uprowadzenia statków w życiu wywiadowca się nie zdarzają za często o ile w ogóle. Co do samego zakończenia - scena z Lindą dziwna, trochę wymuszone te bitter sweet i jeszcze otworzenie tak na chama wątku Igora i Wasi. Eh, chyba zostawił sobie furtkę pod piątą część.
Btw, z Teheranu widać Elbrus?
Nielegalni zaczęli się słabo pod względem pisarskim, czuć było, że autor dopiero uczy się trzymać pióro. Niewierni i Nieśmietelni już zdecydowanie lepiej. Niepokorni perfekcja. Przez całą historię jednak czuć szpiegowski background autora i doskonałą znajomość świata służb zarówno naszych jak i naszych sąsiadów (trochę dziwi kompletnie pominięta kwestia wywiadu niemieckiego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to