Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Koszmar ...

Koszmar ...

Kupiłam tą książkę, ponieważ miałam dość książek o wampirach. Uznałam, że książka o upadłych aniołach będzie dobrym wyborem aby odpocząć od wampirów a zostać w fantastycznym świecie , który po prostu uwielbiam. Pierwsze strony książek nie napawają optymizmem, książka jest monotonna. W tej monotonii autorka stara się jak najlepiej przedstawić nam główną bohaterkę, jej wygląd, podejście do życia, sytuacje w której się znalazła. To sprawia, że książkę uznajemy za wręcz banalną, taką jak wszystkie inne. Jest to tylko mylne wrażenie, które moim zdanie autorka wprowadza zamierzenie. Pisząc w ten sposób sprawia, że Lucy staje się nam bliska, dobrze ja znamy i zaczynamy się zastanawiać co się z nią stanie. Czytając nie tylko ona staję się nam bliska, Lauren Kate pisze w taki sposób, że łączymy się ze wszystkimi upadłymi aniołami, które w rożnych okolicznościach opowiadają się po jednej ze stron, dobra lub zła. Książka ta zaciekawiła mnie na tyle , że nie mogłam się oderwać aż do ostatniej strony... ostatniej części cyklu. Wszystkim którzy pytają mnie jaką książkę warto przeczytać mówię ,że ''Upadłych'' ale od razu zaznaczam ,że muszą znaleźć czas na pozostałe części bo na pierwszej na pewno nie skończą.

Kupiłam tą książkę, ponieważ miałam dość książek o wampirach. Uznałam, że książka o upadłych aniołach będzie dobrym wyborem aby odpocząć od wampirów a zostać w fantastycznym świecie , który po prostu uwielbiam. Pierwsze strony książek nie napawają optymizmem, książka jest monotonna. W tej monotonii autorka stara się jak najlepiej przedstawić nam główną bohaterkę, jej...

Wiem, że ludzie mają różne gusty i powinno się je szanować i ja to robię. Naprawdę szanuje poglądy innych ludzi. Moja opinia będzie więc bardzo subiektywna ... ta książka jest po prostu nudna.Zmarnowałam dwa dni na przeczytanie jej. Mimo faktu ,że ma niewiele stron to ciągnie się w nieskończoność. Ciężko się ją czyta. Przy czytaniu trzymała mnie ciekawość, zastanawiałam się czy Weronika popełni samobójstwo czy nie i tu pojawia się zakończenie które tylko jeszcze bardziej utrzymało mnie w przekonaniu , że zmarnowałam czas. Kupiłam dwie książki tego autora i drugą odłożyłam po pierwszym zdaniu i jestem pewna , że do niej nie wrócę. Same książki może i byłyby ciekawe gdyby nie filozoficzne podejście autora, które po prostu męczy. Mimo wszystko książka ma w sobie jakieś przesłanie , które warto zapamiętać i tylko dlatego oceniam ją na średnią a nie słabą .

Wiem, że ludzie mają różne gusty i powinno się je szanować i ja to robię. Naprawdę szanuje poglądy innych ludzi. Moja opinia będzie więc bardzo subiektywna ... ta książka jest po prostu nudna.Zmarnowałam dwa dni na przeczytanie jej. Mimo faktu ,że ma niewiele stron to ciągnie się w nieskończoność. Ciężko się ją czyta. Przy czytaniu trzymała mnie ciekawość, zastanawiałam...