Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przejmująca, czytanie boli i kaleczy duszę. Boli każdego rodzica,. który nie rozumie skąd w jego dziecku zło. Pzecież wychował jak najlepiej umiał. A może po prostu nic nie można było zrobić i tak?

Przejmująca, czytanie boli i kaleczy duszę. Boli każdego rodzica,. który nie rozumie skąd w jego dziecku zło. Pzecież wychował jak najlepiej umiał. A może po prostu nic nie można było zrobić i tak?

Najpierw zobaczyłam serial. Niesamowity, wbijający w fotel, wręcz magicznie przyciągający. Oglądałam z zapartym tchem kompletnie zauroczona, sięgając pamięcią do swoich lat liceum i studiów. Do czasów popełniania tych samych błędów, tych samych nieporadnych gestów, początków miłości i jej gwałtowych i niespodziewanych końców. Do tej nieśmiałości i odwagi, chwil prawdziwej szczerości a z drugiej strony niesamowitego okrucieństwa, również wobec siebie.
Do czasu dojrzewania. Znalazłam w filmie każdy niuans i odcień tamtych czasów.
Zakochana w serialu sięgnęłam po książkę. I co? I nic. Podziwiam autorów serialu, że znaleźli w tej książce coś co tak pięknie pokazali na ekranie. W książce tego nie ma. Nie ma magii , są tylko słowa. Nic więcej. Duże rozczarowanie.

Najpierw zobaczyłam serial. Niesamowity, wbijający w fotel, wręcz magicznie przyciągający. Oglądałam z zapartym tchem kompletnie zauroczona, sięgając pamięcią do swoich lat liceum i studiów. Do czasów popełniania tych samych błędów, tych samych nieporadnych gestów, początków miłości i jej gwałtowych i niespodziewanych końców. Do tej nieśmiałości i odwagi, chwil prawdziwej...

Książka średnia ale historia wstrząsająca. Tym bardziej, że prawdziwa. A jeszcze bardziej ponure jest to, że takie historie dzieją się nieustannie i wszędzie na świecie. Tylko na mniejszą skalę . I nikt o nich nie wie.

Książka średnia ale historia wstrząsająca. Tym bardziej, że prawdziwa. A jeszcze bardziej ponure jest to, że takie historie dzieją się nieustannie i wszędzie na świecie. Tylko na mniejszą skalę . I nikt o nich nie wie.