Cytaty
Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi.
Loki stanął na palce i pocałował Gabriela. – Aniołku, nie rób scen. Jak możesz być tak małostkowy? – Jeszcze raz mnie pocałujesz – Gabriel ze wstrętem wytarł policzek – a zobaczysz, dlaczego zwą mnie posłańcem śmierci.
Michał raz jeszcze zbliżył płonący miecz do torsu wisielca. – Tym razem wypal coś dłuższego – poradził Loki, oglądając czarne ślady na piersi demona układające się w imiona egzorcystów. – Na przykład Konstantynopol albo Już nigdy nie będę próbował spiskować z szatanem przeciwko armii Nieba, tak mi dopomóż Bóg. A najlepiej i jedno i drugie. – Ale po co o robimy? – zapytał arch...
Rozwiń- Jesteś... aniołem? - Pewnie - zakpił nieznajomy - tylko skrzydła zostawiłem w przedpokoju, by nie nabłocić.
- Pan narusza moją prywatność! Proszę stąd natychmiast wyjść albo zaraz zadzwonię na policję. Przybysz westchnął ciężko. - Ciekaw jestem, co im powiesz. "Przepraszam, panie władzo, ale przyszedł do mnie jakiś facet i nie pozwala mi się powiesić"?
Loki, gość od brudnej roboty. To właśnie ja... I nie musisz klaskać.
-Może dorzucę jeszcze kilka kładni i nie będziesz klął aż do końca podróży? -Niewykonalnych zleceń nie przyjmuję - z godnością odparł troll.
Uśmiech władcy działał na kobiety tak samo, jak obuch topora rzeźnickiego na krowy.
Bądź przeklęty, Loki... Źdźbło trawy przewędrowało z jednego kącika ust do drugiego. - Zobaczę co da się zrobić.
Świątynie nie wzbudziła w nas nabożnego szacunku- możliwe, że z powodu nieproporcjonalnie wielkiej skarbonki na ofiary przybitej przy bramie.
Odsunął marynarkę. Do pasa miał zamocowaną skórzaną torebkę z Pismem Świętym i drewnianym krzyżem. Wiedział, że gdyby przyszło co do czego, żaden z tych przedmiotów nie zdałby mu się na nic, ale czasem trzeba zachowywać pozory. Wierni patrzą.
(o walce z rycerzem w pełnej zbroi): "Jeśli chcecie doświadczyć czegoś podobnego, spróbujcie zaatakować czołg maszynką Gillette
Gdy strażnik na szafocie skinął na mnie mieczem, od razu przyjąłem pozycję bojową i zaatakowałem. Trzeba to było widzieć! Robin Hood, Ryszard Lwie Serce i krasnolud Thorin w jednej osobie".