-
Artykuły
Heather Morris pozdrawia polskich czytelnikówLubimyCzytać3 -
Artykuły
Tajemnice Wenecji. Wokół „Kochanka bez stałego adresu” Carla Fruttera i Franca LucentiniegoLubimyCzytać2 -
Artykuły
A.J. Finn po 6 latach powraca z nową książką – rozmowa z autorem o „Końcu opowieści”Anna Sierant1 -
Artykuły
Zawsze interesuje mnie najgorszy scenariusz: Steve Cavanagh opowiada o „Adwokacie diabła”Ewa Cieślik1
Biblioteczka
2024-03-14
2024-02-29
Moja pierwsza książka ze świata Forgotten Realms (słabiutkich "Wrót Baldura" nie liczę). Bardzo jestem ciekaw dalszych losów głównego bohatera.
Najlepszy element to moim zdaniem opis mrocznego świata drowów, matriarchat, opis ich miasta, kultury i religii. Trochę szkoda, że tych opisów podmroku nie było odrobinkę więcej. W każdym razie dla mnie było to coś nowego i całkiem interesującego.
Pierwsza część Legend Drizzta zdecydowanie zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne części.
Moja pierwsza książka ze świata Forgotten Realms (słabiutkich "Wrót Baldura" nie liczę). Bardzo jestem ciekaw dalszych losów głównego bohatera.
Najlepszy element to moim zdaniem opis mrocznego świata drowów, matriarchat, opis ich miasta, kultury i religii. Trochę szkoda, że tych opisów podmroku nie było odrobinkę więcej. W każdym razie dla mnie było to coś nowego i całkiem...
2024-02-03
Książkę przeczytałem z ciekawości jak będzie wyglądała w zestawieniu z grą komputerową, na której podstawie została napisana.
Nie bardzo rozumiem co autor chciał osiągnąć. Fabuła w grze, czy nawet tylko jej kluczowe momenty są zdecydowanie lepsze i sensowniejsze i na ich podstawie można by napisać całkiem dobrą opowieść. To samo z pojawiającymi się w grze postaciami. W książce mamy całą masę przeinaczeń, uproszczeń i niesamowitego spłycenia względem gry. Być może autor pisząc "Wrota Baldura" nie znał fabuły gry, albo znał tylko wybrane jej punkty lub bardzo ogólny zarys.
Nie jest to nawet zbyt dobra pozycja fantasy. Gdybym musiał wybrać jakiś pozytyw to może byłoby to sporo akcji i walki. Choć ich opisy też nie są specjalnie wysokich lotów.
Jeśli ktoś chciałby poznać PRAWDZIWĄ historię "Wrót Baldura" to powinien jednak zagrać w grę choćby na najłatwiejszym poziomie.
Książkę przeczytałem z ciekawości jak będzie wyglądała w zestawieniu z grą komputerową, na której podstawie została napisana.
Nie bardzo rozumiem co autor chciał osiągnąć. Fabuła w grze, czy nawet tylko jej kluczowe momenty są zdecydowanie lepsze i sensowniejsze i na ich podstawie można by napisać całkiem dobrą opowieść. To samo z pojawiającymi się w grze postaciami. W...
Grając w Magic the Gathering zawsze uważałem, że za kartami mogą kryć się ciekawe opowieści. W końcu karcianka pełna jest fantastycznych stworzeń, legendarnych postaci, czarów i miejsc. Zresztą faktycznie pewne historie dzieją się niejako w tle gry. Obecnie większość kart ma powiązany ze sobą jakiś "lore". Zupełnie inne jednak jest podejście do Medżika autor Areny. Historię oparł właściwie nie na samych kartach, a na mechanikach gry. Co w sumie nie powinno dziwić, ponieważ książka została napisana chyba w niewielkim odstępie czasu od powstania samej karcianki.
Historia jest całkiem ciekawa. Opiera się na zmaganiach magów na tytułowej Arenie. Wojownicy zamiast kart mają sakiewki z amuletami - czarami. Zupełnie jak w grze czerpią manę z lądów.Po przegranej walce, pokonany musi oddać jeden ze swoich czarów zwycięzcy. Co ciekawe, coś takiego było jedną z zasad w pierwszych odsłonach Magic the Gathering. Stawką w grze miała być jedna z kart.
Czytając miałem też pewne skojarzenie z filmami "Straż przyboczna" czy "Za garść dolarów". Ciekaw jestem czy autor się nimi inspirował.
Całkiem przyjemna książka fantasy. Choć przypuszczam, że bardziej mogą ją docenić fani Magic the Gathering.
Grając w Magic the Gathering zawsze uważałem, że za kartami mogą kryć się ciekawe opowieści. W końcu karcianka pełna jest fantastycznych stworzeń, legendarnych postaci, czarów i miejsc. Zresztą faktycznie pewne historie dzieją się niejako w tle gry. Obecnie większość kart ma powiązany ze sobą jakiś "lore". Zupełnie inne jednak jest podejście do Medżika autor Areny. Historię...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to