rozwiń zwiń
WojteK

Profil użytkownika: WojteK

Jaworzno Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
175
Przeczytanych
książek
189
Książek
w biblioteczce
156
Opinii
879
Polubień
opinii
Jaworzno Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Czytelnik książek głównie sci-fi, fantasy, kryminału plus jakiekolwiek, które wpadną w ręce. Lubujący się we wszelakich czasopismach gdzie tekst przyciąga. Słuchacz muzyki rock i metal oraz polskiej klasyki. Lubi czytać swoje wcześniejsze opinie aby przypomnieć sobie już przeczytane książki.

Opinie


Na półkach: ,

Po wielu miesiącach zawirowań wreszcie znalazłem czas na kolejną lekturę. Padło na kolejną powieść z UM2033, kontynuację "Korzeni niebios". Wybór wydał się oczywisty z uwagi, że jest to ostatnia przeczytana przeze mnie powieść rzed wymuszoną przerwą.

Oj działo się, podejście jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej zmuszające do refleksji niż poprzednio. Świat zbudowany bardzo dobrze jak to było także poprzednim razem.
Takim MEGA skrótem opiszę swoje wrażenia.

Polecam, ten tom to godny przedstawiciel serii UM2033.

Po wielu miesiącach zawirowań wreszcie znalazłem czas na kolejną lekturę. Padło na kolejną powieść z UM2033, kontynuację "Korzeni niebios". Wybór wydał się oczywisty z uwagi, że jest to ostatnia przeczytana przeze mnie powieść rzed wymuszoną przerwą.

Oj działo się, podejście jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej zmuszające do refleksji niż poprzednio. Świat zbudowany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna książka, której się bałem. Obawiałem się zbytniego moralizowania i wciskania swojej ideologii w gardło czytelnikowi. Wszak to tylko (i aż) beletrystyka i takie zabiegi nie są jej potrzebne.
Podziękowałem losowi za moje mylne myślenie, gdyż "Korzenie niebios" okazały się być wspaniałą przygodą z bardzo dobrym zakończeniem. Mamy za to sporo rozmyślań filozoficznych ale w ramach luźnych przemyśleń co mi nie przeszkadzało a wręcz dopełniało opowiadaną historię.

Śmiało określę tę historię jako powieść drogi, zwiedzanie sporego obszaru Włoch daje duże pole do popisu w opisywaniu świata. Nie zobaczyłem jednak tak wyraźnie tego, co zawsze ciągnie mnie do postapo - dusznego klimatu beznadziei, stagnacji w schronach, grodach i w końcu na stacjach kolei miejskiej. Owszem, wszystko jest zrujnowane, czasem opuszczone a trup ściele się gęsto ale wszystko w ramach wesołej postapo rozwałki (jakby to źle nie zabrzmiało).

Wszystko jednak zagina scena na stacji Aurelia. Wiedziałem o występowaniu tego momentu w książce ale zapomniałem chwilowo o tym. Akurat podczas czytania tego fragmentu podgryzałem sobie salami chips. Przestałem na kolejne 20 stron. Mocny towar czytelniczy.

Główny bohater standardowo wrzucony w grubszą intrygę, której pokrętne rozwiązanie jest esencją całej podróży. Ciekawe zwieńczenie wędrówki i sposób przedstawienia tego bohaterowi tylko podsycają ekscytację czytelniczą.

POLECAM. Kawał dobrego postapo spod sztandaru UM2033 w innym otoczeniu niż słowiańskie koleje, schrony i zbrojne grody c:

Kolejna książka, której się bałem. Obawiałem się zbytniego moralizowania i wciskania swojej ideologii w gardło czytelnikowi. Wszak to tylko (i aż) beletrystyka i takie zabiegi nie są jej potrzebne.
Podziękowałem losowi za moje mylne myślenie, gdyż "Korzenie niebios" okazały się być wspaniałą przygodą z bardzo dobrym zakończeniem. Mamy za to sporo rozmyślań filozoficznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No i po sprawie. W sumie tylko tyle pomyślałem po zakończeniu lektury.
Brnąłem przez nią szmat czasu. Chyba jednym z powodów było to, że nie porwała mnie szczególnie. Ok, nie odrzucała ale też nie czułem ochoty, żeby rzucić wszystko i czytać. I tak sobie leżała odłogiem, czasem poczytałem 1 rozdział, czasem 5 aż skończyłem.
W końcowym rozrachunku nie była zła i całkiem nieźle się bawiłem ale pewnie nie wrócę, chyba, że... o tym jednak na końcu.

Ostatnio często widziana przeze mnie formuła retrospekcji przeplatających się
z wydarzeniami bieżącymi pojawia się i tutaj. To może taki sznyt pisarski autorów zza naszej wschodniej granicy? W każdym razie tutaj sprawdza się ona dobrze, gdyż obydwie ścieżki ładnie i bezboleśnie schodzą się na końcu.

Bohater, Kulawy, może nie jest bohaterem, ale nie jest też gnidą i można go polubić. Razem ze swoim młodocianym znajomym, wręcz przyjacielem, wycinają niezły numer w tej całej kabale. I to mi się podoba.

Świat wykreowany przez autora wydaje mi się bezpiecznie uniwersalny. Typowe miasto fantasy i cała otoczka geopolityczna podłożone jako tło tej awantury. Szkoda mi trochę, że jest tak mało wycieczek po zaułkach Liwdy. Owszem zwiedzamy miasto ale jakoś tak bez szczegółów, jako pasażer turystycznej karocy.

I wracając do początku, czemu nie wrócę? Bo to koniec końców prosta, zamknięta i skończona historia, która odkryła przede mną wszystko co ma w sobie. Prawda, jest solidna, dobra, poprawna ale już ją poznałem, chyba, że...
Zostaną przetłumaczone też inne powieści z tegoż universum. Jeżeli Lichwiarz to tylko historia ze świata, która postaci z innych książek upycha w epizodach w tle, to ciekawie by było poznać resztę powieści a tę sobie przypomnieć.

Póki co polecam, zamknięta, lekka, przyjemna fantasy z nieskomplikowaną fabułą. Niezły rozluźniacz bez zbędnego główkowania.

No i po sprawie. W sumie tylko tyle pomyślałem po zakończeniu lektury.
Brnąłem przez nią szmat czasu. Chyba jednym z powodów było to, że nie porwała mnie szczególnie. Ok, nie odrzucała ale też nie czułem ochoty, żeby rzucić wszystko i czytać. I tak sobie leżała odłogiem, czasem poczytałem 1 rozdział, czasem 5 aż skończyłem.
W końcowym rozrachunku nie była zła i całkiem...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika WojteK

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


George R.R. Martin Uczta dla wron, część 2: Sieć spisków Zobacz więcej
Tomasz Kołodziejczak Kolory sztandarów Zobacz więcej
Andrzej W. Sawicki Inkluzja Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
175
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
879
razy
W sumie
wystawione
173
oceny ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
1 127
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]