-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant15
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać419
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
To było wyczekiwane wydarzenie literackie, pierwszą książkę autora, i jak dotąd jedyną -Pielgrzym - uważam za arcydzieło w swoim gatunku, więc gdy teraz napisał drugą to wiadomo, że poprzeczka wisiała wysoko. Myślę, że sam autor też zdawał sobie sprawę z presji, czy więc udała mu się druga w karierze powieść? Wg mnie i tak, i nie.
Rok Szarańczy jest to kawał powieści, jest obszerna, znów mamy bohatera szpiega i idziemy z nim jego życiową drogą pełną niebezpieczeństw trudnych wyborów spektakularnych osiągnięć, akcja dzieje się w bliskiej przyszłości. Ale żeby nie było tak nudno i nie była to kopia Pielgrzyma autor dorzuca nam jeszcze trochę innych atrakcji rodem z fantastyki. Wszystko co mogłabym więcej napisać będzie spojlerem, więc miejcie takie samo zaskoczenie jak ja :) Tylko, że wg mnie fabuła nie spina się gładko, pewnych rzeczy nie kupuję i, owszem, było to spektakularne, ale też przekombinowane. Więc, zależnie od nastroju uważam że jest powieść świetna albo że taka sobie. 😃
To było wyczekiwane wydarzenie literackie, pierwszą książkę autora, i jak dotąd jedyną -Pielgrzym - uważam za arcydzieło w swoim gatunku, więc gdy teraz napisał drugą to wiadomo, że poprzeczka wisiała wysoko. Myślę, że sam autor też zdawał sobie sprawę z presji, czy więc udała mu się druga w karierze powieść? Wg mnie i tak, i nie.
Rok Szarańczy jest to kawał powieści, jest...
2024-05-24
Może jest to książka o ważnych sprawach, może i napisana pięknym językiem, subtelna i mądra, Nie zmienia to jednak faktu że jest o niczym. Bohaterka snuje sobie jakieś wspominki o ważnych osobach w swoim życiu, ale to są takie treści które wszyscy w życiu mamy i w żaden sposób nic z tych historii nie mogło zostać we mnie na dłużej. Takie książki nie wytrzymują próby czasu, za rok czy dwa nikt nie będzie o niej pamiętał. A jest to nominacja do nagrody Bookera więc spodziewałabym się czegoś konkretniejszego.
Może jest to książka o ważnych sprawach, może i napisana pięknym językiem, subtelna i mądra, Nie zmienia to jednak faktu że jest o niczym. Bohaterka snuje sobie jakieś wspominki o ważnych osobach w swoim życiu, ale to są takie treści które wszyscy w życiu mamy i w żaden sposób nic z tych historii nie mogło zostać we mnie na dłużej. Takie książki nie wytrzymują próby czasu,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-24
I oto jest! Książka jakie się nie zdarzają, bo po pierwsze jest to science fiction, polskie science fiction i bardzo dobre, na wzór zaangażowanej fantastyki złotego wieku, a jednak zaangażowanie to jest bardzo współczesne i dostosowane do naszych czasów. A napisała to kobieta.
Płomień jest statkiem kosmicznym, który jako pierwszy w historii ludzkości ma wylecieć poza naszą galaktykę, a jego lot ma trwać 100 lat i większość książki to są przygotowania do tego wylotu. Widzimy trzy perspektywy, jedną gdzieś w odległym kosmosie, drugą to jest tu i teraz, przygotowania do misji, a trzecią na postapokaliptycznej Ziemi. Głównie śledzimy tę drugą z poziomu psycholożki Brin i jej związku z charyzmatycznym naukowcem odpowiadającym za realizację całego projektu Townsendem. Moralność ma tu wielkie znaczenie ze względu na jeden z wariantów dotyczący mapowania ludzkiego mózgu. Autorka ciekawie prowadzi fabułę za pomocą narracji, ale też wyrywków z wywiadów, przesłuchań, itp. Zagadką do samego końca jest co mają znaczyć pozostałe wątki, są tropy, a jednak zakończenie i tak zaskakuje.
Zdecydowanie brakuje mi takich książek we współczesnym literackim świecie dlatego jestem zachwycona Płomieniem.
I oto jest! Książka jakie się nie zdarzają, bo po pierwsze jest to science fiction, polskie science fiction i bardzo dobre, na wzór zaangażowanej fantastyki złotego wieku, a jednak zaangażowanie to jest bardzo współczesne i dostosowane do naszych czasów. A napisała to kobieta.
Płomień jest statkiem kosmicznym, który jako pierwszy w historii ludzkości ma wylecieć poza naszą...
Akcja goni akcję, intryga intrygę, jak na mój gust to za dużo tu zniszczonych domów, rozbitych samochodów, samolotów, bohater typu 'zabili go i uciekł', nawet jak ucieka w majtkach to i tak ma kasę przy sobie ;) Ale fakt, że trudno było się oderwać od lektury, dobra rozrywka :) Nie wiem czy sięgnę po kontynuację tej serii, chyba wolałabym Rollinsa.
Akcja goni akcję, intryga intrygę, jak na mój gust to za dużo tu zniszczonych domów, rozbitych samochodów, samolotów, bohater typu 'zabili go i uciekł', nawet jak ucieka w majtkach to i tak ma kasę przy sobie ;) Ale fakt, że trudno było się oderwać od lektury, dobra rozrywka :) Nie wiem czy sięgnę po kontynuację tej serii, chyba wolałabym Rollinsa.
Pokaż mimo toKsiążka wybrana w ciemno i nawet jest to chyba debiut. Opowiada o dwóch kobietach, babce i jej wnuczce, które nigdy się nie poznały, obie trafiają do Madrytu w innych czasach, a jednak mają sporo ze sobą wspólnego. Autorka opowiada ich losy przez pryzmat nierówności ekonomicznych, słabszej pozycji kobiety w społeczeństwie, niechcianych ciąż i małżeństw. Wiele w niej prawdy i trafnych spostrzeżeń. Maria i Alicia nie są zbyt sympatyczne, ale to silne kobiety, które muszą same o siebie zadbać. A pochodzenie z peryferii miast i z nizin społecznych nie sprzyja lekkiemu życiu, czy powinniśmy mieć im za złe, że odrzucają stereotypy, wolą niezależność, finansową stabilizację od tradycyjnych ról kobiecych? Podobała mi się ta książka, tym bardziej, że autorka jest poetką i pisze ją w pięknym stylu.
Książka wybrana w ciemno i nawet jest to chyba debiut. Opowiada o dwóch kobietach, babce i jej wnuczce, które nigdy się nie poznały, obie trafiają do Madrytu w innych czasach, a jednak mają sporo ze sobą wspólnego. Autorka opowiada ich losy przez pryzmat nierówności ekonomicznych, słabszej pozycji kobiety w społeczeństwie, niechcianych ciąż i małżeństw. Wiele w niej prawdy...
więcej mniej Pokaż mimo toCo ta książka mi robiła! Jestem coraz większą fanką Maurier, takie książki lubie najbardziej, angażujące, trzymające w napięciu i z konkretną fabułą. Postaci są doskonale i głęboko scharakteryzowane, wielobarwne, strasznie denerwowałam się co ta Rachela jeszcze nawywija, irytowała mnie naiwność Filipa i ogólnie los majątku. Z drugiej strony podziwiałam to, jak ta kobieta potrafiła wykorzystać swoje atuty, jak niesamowicie rozgrywała sytuację. A zakończenie jest genialne, bo autorka zostawiła nas jedynie z poszlakami, a nie dowodami, zabawiła się trochę czytelnikiem, ale dzięki temu możemy interpretować bohaterów według własnych odczuć i moralności.
Co ta książka mi robiła! Jestem coraz większą fanką Maurier, takie książki lubie najbardziej, angażujące, trzymające w napięciu i z konkretną fabułą. Postaci są doskonale i głęboko scharakteryzowane, wielobarwne, strasznie denerwowałam się co ta Rachela jeszcze nawywija, irytowała mnie naiwność Filipa i ogólnie los majątku. Z drugiej strony podziwiałam to, jak ta kobieta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetny debiut, jest to kryminał detektywistyczny z bohaterem wzorowanym na Philipie Marlowe'ie. Autor ciekawie buduje jego postać, jest on bohaterem zupełnie nieidealnym, jego działanie to często przypadek, popełnia błędy, ma swoje obsesje, śledzimy go poprzez narrację pierwszoosobową. W tle mamy słowiańskie koszmary, tajemnicze jezioro, morderstwo i zaginięcia. Podobało mi się. A jak zajrzałam w recenzje to okazuje się, że bohater był nudny i nic się nie działo ;) Jeśli macie więc ochotę to sprawdźcie sami. Ja chętnie sięgnę po kolejną część.
Świetny debiut, jest to kryminał detektywistyczny z bohaterem wzorowanym na Philipie Marlowe'ie. Autor ciekawie buduje jego postać, jest on bohaterem zupełnie nieidealnym, jego działanie to często przypadek, popełnia błędy, ma swoje obsesje, śledzimy go poprzez narrację pierwszoosobową. W tle mamy słowiańskie koszmary, tajemnicze jezioro, morderstwo i zaginięcia. Podobało...
więcej Pokaż mimo to