rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , ,

O rany, ale to było świetne! :)
Gdy sięgnęłam po tę książkę nie wiedziałam o czym ona będzie, ale chciałam zapoznać się z twórczością V.E. Schwab.
Potem uświadomiłam sobie, że jest to science fiction i bałam się, że mi się nie spodoba, bo nie czytam tego gatunku.
Ale książka okazała się WSPANIAŁA - pełna intryg i zwrotów akcji, ale przede wszystkim kupili mnie świetnie wykreowani bohaterowie, a przede wszystkim postać Victora, któremu bardzo mocno kibicowałam :)

O rany, ale to było świetne! :)
Gdy sięgnęłam po tę książkę nie wiedziałam o czym ona będzie, ale chciałam zapoznać się z twórczością V.E. Schwab.
Potem uświadomiłam sobie, że jest to science fiction i bałam się, że mi się nie spodoba, bo nie czytam tego gatunku.
Ale książka okazała się WSPANIAŁA - pełna intryg i zwrotów akcji, ale przede wszystkim kupili mnie świetnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Coś jest w książkach B.A. Paris, że bardzo je lubię. I choć często bohaterzy zachowują się w nich absurdalnie, a zakończenie jest przewidywalne, to czyta się je lekko i przyjemnie. Tak jest i w tym przypadku :)
Bardzo podobało mi się, że praktycznie cała fabuła ,,Dylematu” rozgrywa się podczas jednego wieczoru - super pomysł.

Coś jest w książkach B.A. Paris, że bardzo je lubię. I choć często bohaterzy zachowują się w nich absurdalnie, a zakończenie jest przewidywalne, to czyta się je lekko i przyjemnie. Tak jest i w tym przypadku :)
Bardzo podobało mi się, że praktycznie cała fabuła ,,Dylematu” rozgrywa się podczas jednego wieczoru - super pomysł.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby akcji jest więcej niż w poprzedniej części, ale momentami autorka bardzo przynudza opisami i nic nie wnoszącymi do fabuły przemyśleniami głównej bohaterki. Gdyby nie to byłoby dużo lepiej, ale i tak książkę oceniam na plus :)

Niby akcji jest więcej niż w poprzedniej części, ale momentami autorka bardzo przynudza opisami i nic nie wnoszącymi do fabuły przemyśleniami głównej bohaterki. Gdyby nie to byłoby dużo lepiej, ale i tak książkę oceniam na plus :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przy niektórych fragmentach nie mogłam się od niej oderwać. Początek był bardzo obiecujący, potem fabuła stała się dość naiwna i chaotyczna. Mimo wszystko książkę czytało mi się całkiem przyjemnie i na pewno dam szansę kolejnym częściom! :)

Przy niektórych fragmentach nie mogłam się od niej oderwać. Początek był bardzo obiecujący, potem fabuła stała się dość naiwna i chaotyczna. Mimo wszystko książkę czytało mi się całkiem przyjemnie i na pewno dam szansę kolejnym częściom! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To moje trzecie spotkanie z twórczością Elisabeth Herrmann i tym razem lekko się zawiodłam. Nie ma się co dziwić, bo ,,Wioska morderców" była po prostu bardzo dobra i autorka wysoko postawiła sobie poprzeczkę.
Historia okazała się całkiem ciekawa, ale chyba nie na tyle, żebym sięgnęła po kolejne książki z tego cyklu.

To moje trzecie spotkanie z twórczością Elisabeth Herrmann i tym razem lekko się zawiodłam. Nie ma się co dziwić, bo ,,Wioska morderców" była po prostu bardzo dobra i autorka wysoko postawiła sobie poprzeczkę.
Historia okazała się całkiem ciekawa, ale chyba nie na tyle, żebym sięgnęła po kolejne książki z tego cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Jak dla mnie strzał w dziesiątkę! :)

Jak dla mnie strzał w dziesiątkę! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

,,Przeklęty prom'' okazał się pozycją, po którą sięgnęłam w ciemno. Spojrzałam na okładkę, przeczytałam opis fabuły i już wiedziałam, że muszę ją mieć! Potem zerknęłam na opinie o tej książce i gdy większość okazała się negatywna pomyślałam: ,,O nie! Co ja kupiłam?!". Zaczęłam czytać i... nie było tak źle! Choć akcja rozkręca się dość powoli. Książka jest pisana z perspektywy różnych bohaterów, co bardzo mi się podobało. Ma mroczny, skandynawski klimat.
Po opisie fabuły podejrzewałam, że to morderca będzie grasował na promie, ale tego co zaserwował nam autor się nie spodziewałam! Ten motyw może się komuś podobać lub nie, ja lubię tego typu książki, więc mnie to jak najbardziej odpowiadało :)

,,Przeklęty prom'' okazał się pozycją, po którą sięgnęłam w ciemno. Spojrzałam na okładkę, przeczytałam opis fabuły i już wiedziałam, że muszę ją mieć! Potem zerknęłam na opinie o tej książce i gdy większość okazała się negatywna pomyślałam: ,,O nie! Co ja kupiłam?!". Zaczęłam czytać i... nie było tak źle! Choć akcja rozkręca się dość powoli. Książka jest pisana z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Miłość" Kacey i Trenta była błyskawiczna jak zupka chińska i moim zdaniem mało realistyczna. Miałam wrażenie, że głównych bohaterów nie łączy nic głębszego, bo autorka przynudzała tylko rozmowami, w których mówili jak to muszą się kontrolować, żeby nie skończyć razem w łóżku. Muszę przyznać, że zakończenie mi się podobało, chociaż już po poznaniu historii głównej bohaterki domyśliłam się, jaki będzie finał.

"Miłość" Kacey i Trenta była błyskawiczna jak zupka chińska i moim zdaniem mało realistyczna. Miałam wrażenie, że głównych bohaterów nie łączy nic głębszego, bo autorka przynudzała tylko rozmowami, w których mówili jak to muszą się kontrolować, żeby nie skończyć razem w łóżku. Muszę przyznać, że zakończenie mi się podobało, chociaż już po poznaniu historii głównej bohaterki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rzuciłam się na tę książkę, gdy tylko zobaczyłam ją na półce z nowościami w mojej bibliotece. Niestety, bardzo się rozczarowałam, bo książka jest po prostu nudna, pozbawiona jakiejkolwiek akcji. Lubię romanse historyczne, gdzie oprócz głównego wątku miłosnego pojawia się jakaś intryga lub morderstwo, a tutaj tego zabrakło. Myślałam, że opis z tyłu książki jest taki bezpłciowy tylko dlatego, żeby nie zdradzić za dużo na temat fabuły. Otóż nie, to jest właśnie cała fabuła!
Dużym plusem ,,Wieży miłości” jest postać macochy głównej bohaterki – lady Layly Gilchrist. To kobieta z nowoczesnymi poglądami i poczuciem humoru. Jej problemy z mężem były bardziej interesujące niż wszystko inne co się działo w tej książce!

Rzuciłam się na tę książkę, gdy tylko zobaczyłam ją na półce z nowościami w mojej bibliotece. Niestety, bardzo się rozczarowałam, bo książka jest po prostu nudna, pozbawiona jakiejkolwiek akcji. Lubię romanse historyczne, gdzie oprócz głównego wątku miłosnego pojawia się jakaś intryga lub morderstwo, a tutaj tego zabrakło. Myślałam, że opis z tyłu książki jest taki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie przepadam za obyczajówkami, a po ,,Genialną przyjaciółkę" sięgnęłam jedynie dlatego, że bardzo podobała się osobom z mojego otoczenia. Byłam sceptycznie nastawiona. Na początku wręcz zmuszałam się do jej czytania, lecz w pewnym momencie wciągnęłam się w historię Eleny i Lili.
,,Genialna przyjaciółka" to opowieść o przyjaźni Eleny i Lili, których przygoda zaczęła się już w szkole podstawowej. Dziewczynki dorastały razem na tym samym osiedlu, gdzie panowała bieda i przemoc. Jest to historia niełatwej przyjaźni, przez którą często przemawiała zazdrość i rywalizacja, lecz mimo to bohaterki wzajemnie się potrzebowały.
Autorka idealnie wczuła się w postać dorastającej Eleny, dając niewiarygodnie prawdziwy opis jej przeżyć i rozterek. Podziw jakim Elena obdarzała swoją przyjaciółkę Lilę momentami był wręcz obsesyjny, a naiwność tej bohaterki po prostu śmieszna. Jednak mimo tych wad, Elena jako postać niezbyt idealna wzbudziła we mnie dużą sympatię.
Na początku przeraziła mnie liczba postaci, które pojawiają się na kartach tej powieści. Przez dłuższy czas mylili mi się Alfonso i Antonio, lecz spis postaci, który znajdował się na początku książki okazał się bardzo pomocny.
Jestem wdzięczna, że moja biblioteka zaopatrzona jest we wszystkie części tej sagi, bo chyba nie zdecydowałabym się na zakup kolejnych trzech tomów. Mimo, że książka ta zmieniła nieco moje zdanie o obyczajówkach. Na pewno jednak wypożyczę jej kontynuację, bo ciekawi mnie, jak potoczą się dalsze losy bohaterów.

Nie przepadam za obyczajówkami, a po ,,Genialną przyjaciółkę" sięgnęłam jedynie dlatego, że bardzo podobała się osobom z mojego otoczenia. Byłam sceptycznie nastawiona. Na początku wręcz zmuszałam się do jej czytania, lecz w pewnym momencie wciągnęłam się w historię Eleny i Lili.
,,Genialna przyjaciółka" to opowieść o przyjaźni Eleny i Lili, których przygoda zaczęła się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Pierwszy raz przeczytałam tę książkę gdzieś w 2011 roku i bardzo mi się wtedy spodobała. Chodziłam w tym czasie do gimnazjum i uwielbiałam książki z gatunku paranormal romance ;) Czytałam wcześniej serię ,,1-800-Jeśli-Widziałeś-Zadzwoń” Meg Cabot, więc styl autorki już znałam i bardzo lubiłam.

Po pięciu latach postanowiłam odświeżyć sobie tę pozycję, ponieważ upolowałam drugą część z tej serii za niecałe 4 złote w matrasie (aż szkoda było nie wziąć!), a wydarzenia z pierwszej części pamiętałam jakby przez mgłę.

Podeszłam do niej z lekkim dystansem, mimo że za pierwszym razem byłam bardzo zadowolona, bo ostatnio natrafiałam na tak słabe młodzieżówki, że zaczęłam myśleć, iż gatunek ten po prostu mi się już przejadł. Jakże miło się rozczarowałam! Miałam wrażenie, że książka wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż za pierwszym razem. Nawiązanie do mitu o Hadesie i Persefonie okazało się strzałem w dziesiątkę!

Książka ma tak niesamowity klimat, że do późna nie mogłam się od niej oderwać! Zdecydowanie było warto! Od razu zabieram się za drugą część!!! :)

Pierwszy raz przeczytałam tę książkę gdzieś w 2011 roku i bardzo mi się wtedy spodobała. Chodziłam w tym czasie do gimnazjum i uwielbiałam książki z gatunku paranormal romance ;) Czytałam wcześniej serię ,,1-800-Jeśli-Widziałeś-Zadzwoń” Meg Cabot, więc styl autorki już znałam i bardzo lubiłam.

Po pięciu latach postanowiłam odświeżyć sobie tę pozycję, ponieważ upolowałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początek książki zapowiadał się bardzo ciekawie, jednak motyw czarownic, rytuałów, prastarej cywilizacji, która pragnie się odrodzić nie do końca mi się spodobał.

,,Drzwi otwierają się na oścież i wbiega do środka - wielki Człowiek-Nożyce z długimi czerwonymi nogami."

Początek książki zapowiadał się bardzo ciekawie, jednak motyw czarownic, rytuałów, prastarej cywilizacji, która pragnie się odrodzić nie do końca mi się spodobał.

,,Drzwi otwierają się na oścież i wbiega do środka - wielki Człowiek-Nożyce z długimi czerwonymi nogami."

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To moje drugie spotkanie z twórczością Sabriny Jeffries i po raz drugi jestem zadowolona, choć nie tak bardzo jak ostatnio. Fabuła nie wymaga większego zaangażowania i skupienia od czytelnika, a styl autorki jest lekki i humorystyczny. Sięgając po ,,Niebezpiecznego lorda" polecam wcześniej zapoznać się z ,,Piratem" (wg mnie dużo lepszy!) i ,,Zakazanymi uczuciami" - pierwszymi częściami tego cyklu, gdyż książki te są ze sobą fajnie powiązane, głównie dzięki postaciom :)

Nie jest to płytka historia, jakiej można się spodziewać po większości romansach historycznych, a główni bohaterowie szybko zdobywają sympatię czytelnika. Myślę, że sięgnę jeszcze po niejedną książkę tej autorki. Polecam! :)

To moje drugie spotkanie z twórczością Sabriny Jeffries i po raz drugi jestem zadowolona, choć nie tak bardzo jak ostatnio. Fabuła nie wymaga większego zaangażowania i skupienia od czytelnika, a styl autorki jest lekki i humorystyczny. Sięgając po ,,Niebezpiecznego lorda" polecam wcześniej zapoznać się z ,,Piratem" (wg mnie dużo lepszy!) i ,,Zakazanymi uczuciami" -...

więcej Pokaż mimo to