Opinie użytkownika
Mówiłam, że nie lubię kryminałów... tu mamy idealny miks akcji, romansu z dużą dawką humoru i kapitalnych tekstów. To zdecydowanie moja ulubiona część obok Prokuratora.
Pokaż mimo to
Gorrrący romans na jesienne lato? Proszę bardzo! 😍😍😍
📖
Gdy skończy się sierpień... to będzie wrzesień - pomyślałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam ten tytuł od @penelopewardauthor 🤣 Z tą autorką mam relację hate-love, nie wszystkie jej pozycje mnie w sobie rozkochały więc nieco obawiałam się w jakim punkcie sinusoidy bęziemy tym razem... 🤔
📖
34 letni Noah wie, że nie może...
Co Was kręci i przyciąga? 💘
Dawno temu napisałabym, że wysoki brunet, o śniadej karnacji i ciemnych oczach... Generalnie nadal południowy typ przyspiesza mi bicie serca, ale od czasów nastolatki dzieli mnie dekada i teraz zdecydowanie bardziej działa na mnie to magiczne " coś" 😍
•
Niegrzeczny Idol to książka, która wcale nie kupiła mnie swoim tytułem. Mój mąż już w ogóle...
Poradniki z dziedziny psychologii to moja wielka miłość. Nie umiałam więc przejść obojętnie wobec pozycji Empatia autorstwa psycholożki Judith Orloff.
Tytuł jest nieco przewrotny, ponieważ książka nie tyczy się empatii w ogólnym tego słowa znaczeniu, a osób wysoce wrażliwych zwanych empatami, które nie tylko odczuwają wszystko wokół siebie mocniej, ale i "przejmują"...
Ryzyko Gangstera to trzecia część serii o Gangsterach Anny Wolf. Dwie poprzednie łyknęłam na Legimi dlatego gdy tylko 3 pojawiła się do czytania to od razu się za nią zabrałam. 1 mi się spodobała, 2 niestety nie, a jak było z Ryzykiem?
•
Powiem szczerze, że nie mam słabości do polskich autorek... niestety albo trafiałam na słabe pozycje, albo po prostu wzorowanie się na...
Książkę połknęłam w jeden wieczór! Może to nie masjtersztyk, ale wciąga! A mnie ostatnio mało co wciąga... Bohaterka ma jaja i nie sposób jej nie polubić, nasz gangster daje się lubić i choć motyw porwania nieco mnie drażni to tu jest on podany w zupełnie innej formie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Daję 6 z racji na nieszablonowe podejście do postaci. Z reguły o zaburzeniach psychicznych rzadko mamy okazję czytać.
Belle Aurora ma swój specyficzny, nieco przesłodzony język, a jej historie są nieco oderwane od rzeczywistości. Mimo to książka wciąga i chętnie poznam kolejne części.
Na tę książkę namówiła mnie moja koleżanka, zgarnęłam ją więc razem z "jak mówić żeby maluchy nas słuchały". Teraz sama polecam każdemu rodzicowi. Dlaczego?
Przede wszystkim autorki przekazują wiedzę nie w formie prawdy objawionej, a w luźnej, przyjaznej formule popartej mnóstwem konkretnych przykładów, które znane są rodzicom z codziennego życia. Nie krytykują, że pewne...
Zastanawiałam się, na którą pozycję się skusić - ostatecznie wzięłam oba poradniki: Jak mówić żeby maluchy nas słuchały i Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły.
Trochę bałam się powielania wiedzy i odgrzewanego kotleta, ale ta pozycja jest świetnym uzupełnieniem poradnika wydanego przez mamy autorek i warto brać je w pakiecie.
Jak mówić...
Nie myśl za dużo!
Jeszcze niedawno wściekałabym się i mówiła, żeby tą cenną radę wsadzić sobie tam gdzie światło słoneczne ( z reguły ) nie dochodzi.
Dziś jednak wiem jak to zrobić ( w sensie jak mniej myśleć, a nie jak wpuszczać światło... )
•
Myślenie jest dobre. Dzięki myśleniu mamy to wszystko co towarzyszy nam na co dzień.
ALE myślenie potrafi być też wykańczające....
Pierwsza część była średni, o czym pisałam... Ale wszędzie czytałam, że kolejne części to petarda, a że od początku rzekł mnie Mason no to czytam dalej. No i First Last Kiss przypadło mi do gustu niesamowicie!
Może dlatego, że sama mam najlepszego przyjaciela i wiem, że granica czasami bywa bardzo cienka, a może dlatego, że autorka poprawiła zarówno styl jak i dynamikę....
Lekka i sympatyczna, szczególnie za sprawą głównej bohaterki. Bałam się nudnego romansidła, a dostałam dawkę humoru i zaskakującej akcji.
Pokaż mimo to
Chyba mam ostatnio dobrą passę czytelniczą. Po wielu miesiącach gniotów i posuchy mam kolejną pozycję, od której nie mogłam się oderwać.
•
Dragon's Lair od Chantal Fernando to książka pełna akcji, z niesamowitym humorem i bohaterką, z którą miałabym ochotę się zaprzyjaźnić.
Pierwsze strony wprawiły mnie w osłupienie. Ta książka zaczyna się tak, jak wiele innych się kończy!...
Kocham romansidła - najchętniej te nowoczesne, młodzieżowe bądź New Adult. Ostatnio jednak miałam pasmo czytelniczych porażek.
Po Rozgrywkę z Sąsiadem sięgnęłam z wielką obawą. Jestem świeżutko po lekturze i muszę Wam powiedzieć, że to historia idealna na wakacyjny relaks!
•
Jason to sąsiad z piekła rodem... Haley to cicha, szara myszka, która nie ma siły walczyć z...
Choć zawsze mi się wydawało, że jestem na bieżąco z New Adult to tym razem spotkanie z autorką było moim pierwszym.
Po kapitalnym początku, który mega mi się spodobał byłam zachwycona. No! - pomyślałam, nareszcie znalazłam książkę, która przełamie mój czytelniczy rów...
Niestety... środek nudny, przegadany, tak naprawdę po którymś wzajemnym psikusie byłam już zażenowana i...
Pierwszy raz oceny na lubimyczytać mnie nie zawiodły! Ten tytuł przewijał się przez moje ręce kilka razy, ale brzmiał mi jakoś tak porno-tanio. Założyłam, że znów dostanę 90% seksu i 10% ochów i achów. Bleh... ostatnio jednak miałam totalne pasmo gniotów. Już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak. W końcu znów wyświetlił mi się ten tytuł i mówię, a one kozie death -...
więcej Pokaż mimo toChyba najlepsza książka z cyklu! ( czekam jeszcze na 4 ). Przywykłam do bad boya i grzeczne dziewczynki. A tutaj mamy totalną odwrotność! Początkowo myślałam nawet... to się nie może udać. A guzik prawda! Idealny przykład na to, że to co najlepsze jest czasami trudne do odkrycia. Polecam!
Pokaż mimo toNie jest to może wybitne arcydzieło i jak wiele NA jest momentami infantylnae, ale czytało się dość przyjemnie. Na koniec ciut za dużo cukru.
Pokaż mimo toMona Kasten przypadła mi do gustu cyklem Begin Again. Save Me miało cudowną okładkę i choć opis mnie nie zaintrygował to postanowiłam dać jej szanse. Technicznie nie jest źle. To bardziej YA niż NA. Ale niestety mam wrażenie, że schemat goni schemat. Mocno powtarzalna, raczej bez specjalnego napięcia... mniej więcej do 70% raczej się... nudziłam. Końcówka miała być...
więcej Pokaż mimo toPraktycznie nigdy nie przyznaję takiej oceny, ale... właśnie drugi raz przeczytałam Birthday Girl i po stokroć ją uwielbiam. Już czytając opis byłam mocno zaintrygowana, ale bałam się jak zostanie poprowadzona akcja. Można było łatwo to skopać, ale autorka dała radę stworzyć żywych, realnych i nieidealnych bohaterów. Rozumiem i Jordan bo cóż... sama mam słabość do starszych...
więcej Pokaż mimo to