Reiv

Profil użytkownika: Reiv

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
86
Przeczytanych
książek
89
Książek
w biblioteczce
7
Opinii
85
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Czytam, oglądam, chłonę wszelakie formy sztuki, kiedy tylko mam czas :)

Opinie


Na półkach: ,

Drach to książka uderzająca. Choć napisy z okładki trąbią o tym, że jest to książka o Górnym Śląsku, to ciężko jest z tym się zgodzić. Areną przedstawianych zdarzeń faktycznie jest Górny Śląsk, niemniej jednak dzieło to traktuje o czymś z goła innym. O czym? O sensie i bezsensie, o ludzkich uczuciach, o życiu.

Istotą tej książki jest jej narrator - tytułowy Drach, którego z braku lepszego słowa określić można mianem bóstwa, które to świadome jest wszystkich wydarzeń na tej ziemi, bowiem samo jest ziemią. Dla Dracha nic nie ma sensu i wszystko ma sens, jego słowa to nihilistyczny, obiektywny obraz świata. Obraz, który wrażliwego czytelnika może mocno ukłuć w oczy i skłonić do zreflektowania tego, jak świat się postrzega.

Lektura nie należy do najłatwiejszych, lecz jest przecudowna i stanowi miły, intelektualny wysiłek; choć to książki całkiem różne, to nie można jej odmówić podobieństwa do "Lodu" Jacka Dukaja, co dla mnie równoznaczne jest z tym, że jest to pozycja bezapelacyjnie warta lektury. Jestem zachwycony.

Drach to książka uderzająca. Choć napisy z okładki trąbią o tym, że jest to książka o Górnym Śląsku, to ciężko jest z tym się zgodzić. Areną przedstawianych zdarzeń faktycznie jest Górny Śląsk, niemniej jednak dzieło to traktuje o czymś z goła innym. O czym? O sensie i bezsensie, o ludzkich uczuciach, o życiu.

Istotą tej książki jest jej narrator - tytułowy Drach, którego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka niesamowita.
Przyznam z dozą wstydu - niewiele w życiu przeczytałem biografii, a więcej odłożyłem po kilku zaledwie stronach. Z różnych względów, raz powiewały zwykłą nudą, innym razem autor raczej przelewał swoje uwielbienie do osoby opisywanej na karty książki, aniżeli pisał biografię.
W tym wypadku mamy do czynienia z czymś innym. Przede wszystkim z przeogromną pracą, jaką autorka włożyła w tę książkę. To ile miejsca zajmują same przypisy daje małe pojęcie o tym, ile wysiłku wymagało samo zbieranie informacji; dodajmy do tego ułożenie tego w chronologiczną, stylistyczną i najzwyczajniej sensowną całość, do tego przyprawienie naprawdę dobrym piórem.

Ta książka to biografia, a czytało mi się ją jakbym słuchał rzetelnej, ale bardzo interesującej opowieści o interesujących ludziach, niesamowicie wciągającej. Od dawna zainteresowany byłem postaciami Beksińskich, zwłaszcza Tomasza, niemniej fragmentaryczne informacje, jakie zdobyć można w internecie itd. nijak nie mają się do tego, co oferuje ten tytuł.

Nawet nie wiedząc nic o Beksińskich, nawet nie czytając biografii, czytelnik nie znudzi się tą książką; ba! Wydaje mi się, że niewielu jest ludzi, którzy z tej lektury nie wyciągnęliby czegoś wartościowego.
Jedyny minus, jaki mógłbym znaleźć to odrobina patosu, z jaką autorka tytułuje niektóre rozdziały, czy choćby cytowane wszędzie: „Zdzisław Beksiński nigdy nie uderzy swojego syna. Zdzisław Beksiński nigdy nie przytuli swojego syna.”
Hasło może i uderzające, niemniej w samej książce stało ono kompletnie z boku i nie pasując moim zdaniem do całości rozdziału, w którym je umiejscowiono. Jednakowoż wydaje mi się, że to jedynie moje czepialstwo, a generalnie - Kawał dobrej literatury.

Książka niesamowita.
Przyznam z dozą wstydu - niewiele w życiu przeczytałem biografii, a więcej odłożyłem po kilku zaledwie stronach. Z różnych względów, raz powiewały zwykłą nudą, innym razem autor raczej przelewał swoje uwielbienie do osoby opisywanej na karty książki, aniżeli pisał biografię.
W tym wypadku mamy do czynienia z czymś innym. Przede wszystkim z przeogromną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak pokrótce: Cudowna literatura fantasy, która z tomu na tom staje się coraz lepsza. Polecam każdemu.
Książki nie mogłem się doczekać, więc ostatecznie sięgnąłem po anglojęzyczną wersję. Nie wiem więc na ile dobrze Małgorzata Strzelec spisała się w tłumaczeniu książki (dotychczas jej tłumaczenia czytało mi się bardzo dobrze), bowiem powieść językowo stoi na niesamowitym poziomie. Dialogi to najzwyklejsza w świecie magia, tak samo zresztą i ogólna kreacja postaci, a humor? Tak nie śmiałem się chyba przy żadnej książce.
Inną godną pochwały kwestią jest mnogość interesujących i dobrze realizowanych wątków. Bo jest ich masa, każda postać systematycznie okazuje się mieć swoje sekrety, każda okazuje się być istotniejsza niż mogłoby się zdawać i... praktycznie żadna nie rozczarowuje. 900 stron za mną, na których spodziewałem się dostać setek odpowiedzi po drugim tomie... i faktycznie, dostałem je, za to jednak otrzymałem z tysiąc pytań. Ale to dobrze.
Teraz pozostaje tylko czekać... :)

Tak pokrótce: Cudowna literatura fantasy, która z tomu na tom staje się coraz lepsza. Polecam każdemu.
Książki nie mogłem się doczekać, więc ostatecznie sięgnąłem po anglojęzyczną wersję. Nie wiem więc na ile dobrze Małgorzata Strzelec spisała się w tłumaczeniu książki (dotychczas jej tłumaczenia czytało mi się bardzo dobrze), bowiem powieść językowo stoi na niesamowitym...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Reiv

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Robin Hobb
Ocena książek:
7,5 / 10
33 książki
11 cykli
417 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
86
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
85
razy
W sumie
wystawione
41
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
622
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]