Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

,,Dotyk Julii" to kolejna książka, którą przeczytałam dzięki tej stronie. Opinie czytelników bardzo kuszące, więc myślę czemu by jej nie przeczytać, a do tego ta okładka... I dzięki temu znalazłam nawet ciekawą książkę, właśnie nawet...
Co do tej książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo mi się podobała, lecz jakoś tak nie do końca. Sama już nie wiem jak ocenić ta książkę...
Jej początek fajny i to bardzo, przebywanie Julii w szpitalu psychiatrycznym i jej przemyślenia, bardzo piękne. Ale późniejsza akcja jakoś tak mnie zawiodła, nie wiem czemu. Po opisie spodziewałam się czegoś innego...
Ale czy tylko mi ta książka przypomina ,,Igrzyska śmierci"?!

,,Dotyk Julii" to kolejna książka, którą przeczytałam dzięki tej stronie. Opinie czytelników bardzo kuszące, więc myślę czemu by jej nie przeczytać, a do tego ta okładka... I dzięki temu znalazłam nawet ciekawą książkę, właśnie nawet...
Co do tej książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo mi się podobała, lecz jakoś tak nie do końca. Sama już nie wiem jak ocenić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka trafiła do mnie przez przypadek i bardzo się ciesze, że tak się stało. Myślałam, że będzie ona strasznie nudną książka, ale się myliłam i to bardzo!
Książkę czyta się jak dla mnie bardzo szybko, nie ma w niej żadnych nudnych momentów. Sam pomysł napisania takiej książki i ukazania w niej ,,poszukiwań'' przepowiedni jest bardzo ciekawy.
Przy tej książce się nie zanudzisz, jest ona przyjemna lekturą na jesienne wieczory.

Ta książka trafiła do mnie przez przypadek i bardzo się ciesze, że tak się stało. Myślałam, że będzie ona strasznie nudną książka, ale się myliłam i to bardzo!
Książkę czyta się jak dla mnie bardzo szybko, nie ma w niej żadnych nudnych momentów. Sam pomysł napisania takiej książki i ukazania w niej ,,poszukiwań'' przepowiedni jest bardzo ciekawy.
Przy tej książce się nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Skrzydła Laurel hmmm...
Bardzo się cieszę, że nie zabrałam się za pisanie tej opinii wcześniej. Dzięki tym kilku dniom, przeanalizowałam tą książkę w mojej głowie od początku do samego końca.
Skusiłam się na nią po opiniach innych osób, które były w większości pozytywne, ale niestety pierwszy raz się zawiodłam.
Opis książki i okładka nieziemska, więc w środku też musi być chyba dobrze, ale niestety tak nie było. Początek książki nawet ciekawy, ale to co było później to już inna historia. Była ona tak strasznie przewidywalna, że aż nie chciało mi się jej czytać. Wszystkie wydarzenia, które moim zdaniem zaczynały się ciekawe od razu się kończyły, wszystko w tej książce działo się za szybko! Jej fabuła sama w sobie jest bardzo ciekawa, lecz sam pomysł jej zrealizowania jest banalny...
Może akurat ta książka mi się nie spodobała dlatego, że jest dedykowana dla młodszych czytelniczek... Powiem, że jest to bardzo możliwe.

Skrzydła Laurel hmmm...
Bardzo się cieszę, że nie zabrałam się za pisanie tej opinii wcześniej. Dzięki tym kilku dniom, przeanalizowałam tą książkę w mojej głowie od początku do samego końca.
Skusiłam się na nią po opiniach innych osób, które były w większości pozytywne, ale niestety pierwszy raz się zawiodłam.
Opis książki i okładka nieziemska, więc w środku też musi być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

-Żałuję, że nie poznałem cię o jeden dzień wcześniej...
-Ścigają cię, prawda?
-Jeszcze nie, ale rano zaczną...

Gdyby nie to, że Quinn Williams spotkał Bricky o dzień za późno, nie dopuściłby się może haniebnego czynu. Teraz za namową Bricky chce tamto cofnąć... A potem już oboje będą mogli uciec z Nowego Jorku- miasta, które nie przynioslo im nic dobrego. Mają czas do świtu, by zamknąć tu swoje sprawy i wrócić do rodzinnego Glen Falls. Jednak z każda godziną okazuje się to trudniejsze, zwłaszcza po odkrytym morderstwie. I Quinn nie ma już złudzeń. Choć ciągle w głowie kołacza mu się słowa:,,Nigdy nie jest za późno, dopóki nie przeminie ostatnia sekunda ostatniej minuty ostatniej godziny..."

Akcja rozpoczyna się o godzinie 00:50 poznajemy wtedy główną bohaterkę, czyli Bricky Coleman jest ona tancerką za pieniądze spotyka ona pewnego mężczyznę Quinna Williamsa, który wydaje jej się bardzo dziwny. Lecz po pomocy jakiej on jej okazał, czyli uratowaniu przed porwaniem przez mężczyznę, postanawia po prostu odprowadzić ją do domu. Dziewczyna już wtedy domyśla się, że coś zrobił złego, coś co niesie za sobą duże konsekwencje. Gdy zostawia go pod swoim domem, on nie rusza się spod niego. Wyglądał wtedy dla niej na zagubionego wręcz niezdycydowanego, a ona zrobiła to, czego od dawna nie robiła, czyli wpuściła obcego mężczyznę, do domu. Później dowiadujemy się, że pochodzą oni z tego samego miasteczka, nawet może ich rodziny się znają. Wtedy on wyznaje jej prawdę, to że zrobił głupotę, o której wszyscy niedługo się dowiedzą, gdy tylko miasto się obudzi. Ale ona nie pozwala mu się poddać, postanawia walczyć o to, żeby wrócić razem do domu. Ale czy zdołają dokonać tego do 6:00? Czy nie dopusci, aby policja dowiedziała się co zrobił? Lecz najgorsze jest to, że muszą dokonać tego tylko w jedną noc do czasu gdy słońce wstanie i miasto się obudzi, wtedy oboje nie będą mieli już żadnej drogi ucieczki.

Książka której akcja dzieje się w ciągu jednej nocy? Dla mnie napisanie takiej książki to wyzwanie, ale żeby napisać jeszcze taka dobrą książkę to jest naprawdę ,,coś". Od pierwszych stron, autor wymaga od nas abyśmy czytali ja dalej. Naprawdę ona strasznie wciąga! Jeszcze ta postać Brick Coleman kobieta, która postanawia pomóc dopiero co poznanemu mężczyźnie, to jest naprawdę odwaga. Po prostu wielki ukłon dla autora tej książki!

Książka w 100% do polecenia!

-Żałuję, że nie poznałem cię o jeden dzień wcześniej...
-Ścigają cię, prawda?
-Jeszcze nie, ale rano zaczną...

Gdyby nie to, że Quinn Williams spotkał Bricky o dzień za późno, nie dopuściłby się może haniebnego czynu. Teraz za namową Bricky chce tamto cofnąć... A potem już oboje będą mogli uciec z Nowego Jorku- miasta, które nie przynioslo im nic dobrego. Mają czas do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dynastia Tang Melodia Posman
,,Rzeka Jangcy"

Mieszkam u źródeł rzeki Jangcy,
A ty gdzieś u jej ujścia,
Pijemy z jednego strumienia,
Czy jesteś, czy cię nie ma.

Czyż rzeka zatrzymać się może?
Czy kochać nie przestanę?
Niech nasze serca biją razem
Dniem, nocą, w wieczór, ranek.

Dynastia Tang Melodia Posman
,,Rzeka Jangcy"

Mieszkam u źródeł rzeki Jangcy,
A ty gdzieś u jej ujścia,
Pijemy z jednego strumienia,
Czy jesteś, czy cię nie ma.

Czyż rzeka zatrzymać się może?
Czy kochać nie przestanę?
Niech nasze serca biją razem
Dniem, nocą, w wieczór, ranek.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sięgnęłam po ta książkę, gdyż strasznie mnie zaciekawił opis autora i oczywiście ta okładka, ale mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Książka jest napisana prostym językiem i dzięki temu szybko się ją czyta. Według mnie jest ona jak najbardziej warta polecenia.

,,Ten, na którego zapoluje saab, może uważać się za martwego zanim polowanie się rozpocznie, więc strzeż się cieni przemykających w mroku."

Sięgnęłam po ta książkę, gdyż strasznie mnie zaciekawił opis autora i oczywiście ta okładka, ale mogę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Książka jest napisana prostym językiem i dzięki temu szybko się ją czyta. Według mnie jest ona jak najbardziej warta polecenia.

,,Ten, na którego zapoluje saab, może uważać się za martwego zanim polowanie się rozpocznie, więc strzeż się...

więcej Pokaż mimo to