Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mimo powoli rozwijającej się początkowo fabuły nie mogę ocenić tej książki niżej. Uwielbiam cykl o Starym Królestwie, uwielbiam klimat który z niego płynie, a nie da się odmówić Clariel posiadania tego klimatu. Po długiej przerwie prequel znanej trylogii ponownie wciągnął mnie w świat Starto Królestwa, tym razem jednak odmienny, można rzec bardziej ostry. Historia przedstawiona w książce wciągnęła mnie mocno i zostawiła z poczuciem smutku, w końcu nie należy ona ani do najbardziej pozytywnych, ani do tych z dobrym zakończeniem.

Mimo powoli rozwijającej się początkowo fabuły nie mogę ocenić tej książki niżej. Uwielbiam cykl o Starym Królestwie, uwielbiam klimat który z niego płynie, a nie da się odmówić Clariel posiadania tego klimatu. Po długiej przerwie prequel znanej trylogii ponownie wciągnął mnie w świat Starto Królestwa, tym razem jednak odmienny, można rzec bardziej ostry. Historia...

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, wyszła ponad znane mi osobiście standardy i pokazała, że fabuła postapo może być ciut bardziej oryginalna. Czytało mi się ją przyjemnie, 6000 stron zleciało bardzo szybko. Bohaterowie zdobyli moją uwagę i serce, wraz z nimi przeżywałam niepokoje, smutki i radości.
Zdecydowanie polecam i jestem pewna, że sama sięgnę po drugi tom.

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, wyszła ponad znane mi osobiście standardy i pokazała, że fabuła postapo może być ciut bardziej oryginalna. Czytało mi się ją przyjemnie, 6000 stron zleciało bardzo szybko. Bohaterowie zdobyli moją uwagę i serce, wraz z nimi przeżywałam niepokoje, smutki i radości.
Zdecydowanie polecam i jestem pewna, że sama sięgnę po drugi tom.

Jedna z najbardziej lubianych przeze mnie serii, historia Meggie i jej ojca wciągnęły mnie od pierwszej strony. Świat kreowany przez Cornelię Funkę bardzo przypadł mi do gustu, a umiejętności, które przedstawiła w książce okazały się moim dziecięcym marzeniem.

Jedna z najbardziej lubianych przeze mnie serii, historia Meggie i jej ojca wciągnęły mnie od pierwszej strony. Świat kreowany przez Cornelię Funkę bardzo przypadł mi do gustu, a umiejętności, które przedstawiła w książce okazały się moim dziecięcym marzeniem.

Tak jak każda z książek Cornelii Funke, tak i tak okazała się prawdziwie przyjemną lekturą. Styl autorki jest lekki i przyjemny, historia ciekawa. Król złodziei jest kolejną z lektur z wczesnej młodości, do której lubię wracać. Książka ta rozbudziła moje zainteresowanie językiem włoskim oraz Wenecją, które w pewnym stopniu istnieje po dziś dzień.

Tak jak każda z książek Cornelii Funke, tak i tak okazała się prawdziwie przyjemną lekturą. Styl autorki jest lekki i przyjemny, historia ciekawa. Król złodziei jest kolejną z lektur z wczesnej młodości, do której lubię wracać. Książka ta rozbudziła moje zainteresowanie językiem włoskim oraz Wenecją, które w pewnym stopniu istnieje po dziś dzień.

Bardzo przyjemna w odbiorze książka, do której wracałam kilka razy nawet jako starszy czytelnik. Pełna magii, ciepła, no i oczywiście smoków!

Bardzo przyjemna w odbiorze książka, do której wracałam kilka razy nawet jako starszy czytelnik. Pełna magii, ciepła, no i oczywiście smoków!

Ciepła, cudowna książka, poruszająca tak ważny temat w sposób bardzo przystępny, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Idealna lektura na wieczór, wzruszy, przywoła na twarz uśmiech. I choć da trochę smutku, i tak pozostawi z dużą ilością ciepła na sercu.

Ciepła, cudowna książka, poruszająca tak ważny temat w sposób bardzo przystępny, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Idealna lektura na wieczór, wzruszy, przywoła na twarz uśmiech. I choć da trochę smutku, i tak pozostawi z dużą ilością ciepła na sercu.

Część fabuły szczerze mnie irytowała, reakcje bohaterów w sytuacjach skrajnych wydawały się mocno nienaturalne. Mimo wszystko jednak, jak w przypadku pierwszej części, lektura była lekka, szybka i przyjemna.

Część fabuły szczerze mnie irytowała, reakcje bohaterów w sytuacjach skrajnych wydawały się mocno nienaturalne. Mimo wszystko jednak, jak w przypadku pierwszej części, lektura była lekka, szybka i przyjemna.

Mimo swoich wad, naiwności i chwilowych błędów w logice, książka jest naprawdę przyjemna w odbiorze. Czyta się ją lekko i szybko, idealna na luźny wieczór i relaks.

Mimo swoich wad, naiwności i chwilowych błędów w logice, książka jest naprawdę przyjemna w odbiorze. Czyta się ją lekko i szybko, idealna na luźny wieczór i relaks.

Szczerze zaskoczyło mnie zakończenie (zarówno ostatni rozdział, jak i epilog). Po przeczytaniu tej książki bardziej polubiłam Thomasa, za to do Teresy zapałałam silną antypatią.

Szczerze zaskoczyło mnie zakończenie (zarówno ostatni rozdział, jak i epilog). Po przeczytaniu tej książki bardziej polubiłam Thomasa, za to do Teresy zapałałam silną antypatią.

Książka zdecydowanie słabsza od całej trylogii, nie ze względu na zmianę bohaterów, a przez słabszy język, rozciąganie fabuły i naprawdę dalekie od logiki zachowania głównych bohaterów. Za mało wyjaśnienia o świecie w tle. Na plus dla mnie było mniej typowe zakończenie

Książka zdecydowanie słabsza od całej trylogii, nie ze względu na zmianę bohaterów, a przez słabszy język, rozciąganie fabuły i naprawdę dalekie od logiki zachowania głównych bohaterów. Za mało wyjaśnienia o świecie w tle. Na plus dla mnie było mniej typowe zakończenie

Książka bardzo pozytywna! Lekka, wciągająca, idealna na długie wieczory, gdy za oknem pada deszcz. Pochłonęła mnie niemal od pierwszej strony co jest dość zadziwiające, patrząc na fakt, iż normalnie nie czytam tego typu literatury.
Szczerze polecam :)

Książka bardzo pozytywna! Lekka, wciągająca, idealna na długie wieczory, gdy za oknem pada deszcz. Pochłonęła mnie niemal od pierwszej strony co jest dość zadziwiające, patrząc na fakt, iż normalnie nie czytam tego typu literatury.
Szczerze polecam :)