rozwiń zwiń
Weronika_Stępkowska

Profil użytkownika: Weronika_Stępkowska

Nie podano miasta Kobieta
Status Autorka
Aktywność 6 dni temu
50
Przeczytanych
książek
69
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
46
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 3 książki
https://mamiko.pl/tongue-twistfulness-rozmowa-weronika-stepkowska/

Opinie


Na półkach:

Z dużą ciekawością sięgnęłam po wydany w 2014 r., ostatni jak dotąd tom Romana Rzucidło zatytułowany „Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny”. Znalazłam wiersze niebanalne, bardzo sensualnie sugestywne, doszukujące się pod podszewką codzienności innej rzeczywistości – często na prawach mistycznych olśnień. Tak skonstruowanemu światu przedstawionemu patronuje – podkreślony już w tytule – swoisty dualizm, umocowany w tradycji religijnej, zapożyczonej z kolei w Platońskiej alegorii jaskini, wyrażającej istnienie dwóch przeciwstawnych pierwiastków: duchowego (prawdziwego, idealnego) i materialnego (złudnego i podlegającego zepsuciu). Poeta nie ukrywa, któremu z tych pierwiastków kibicuje, gdy pointuje wiersz pt. „Stypendystka ZUS-u doznaje wglądu w metafizyczny aspekt swojej inwalidyzacji” słowami:

„Nareszcie wie,

że szarość to tylko
brudna biel.

I wyprać ją, och, wyprać”.

I jeśli nawet autor tytułuje jeden z wierszy „Cieszmy się, póki trwa”, wskazując na chęć zachwytu nietrwałością doznań zmysłowych, to w zakończeniu tekstu wyraźnie dookreśla afirmowany żywioł jako nieobliczalny i niszczycielski:

„Gorejąca destrukcja każe
zapomnieć o odwiecznym Spektaklu, bo jedynie ogień,

niszczyciel jest prawdziwy. Reszta to tylko jeszcze jedna
zabawa konwencjami, wirtualne igrzyska dla uwiedzionych.
Cieszmy się lśnieniem ognia – on jeden przychodzi tu
nie po to by udawać”.

Przyznam, że napotykam na problem w moim odbiorze podobnej „poetyki deziluzji”. Zbyt szkodliwą jawi mi się:

„religia wieczystej nostalgii
osobliwy kult [...]
tortur
tak skutecznych przy uzyskiwaniu zeznań”

Autor jest zresztą równie świadomy destrukcyjności tak rozumianej duchowości, kiedy dodaje:

„zdumiewa mnie to że
sam często staję się
jej wyznawcą”,

co razem wzięte stanowi trafną, nawet jeśli jedynie jednostkową, krytykę zagrożeń płynących z „myślenia religijnego”. Z tym większą radością powitałam pęknięcia w wyjściowej dychotomii duchowość/zmysłowość wynikłe z – płynącego dość nieoczekiwanie z „herezji” gnostyckiej – podejścia subwersywnego. A może właśnie: oczekiwanie, skoro w gnozie (przynajmniej tej monistycznej) to Bóg jest winny „upadku w materię”, przyjmując cechy tradycyjnie przypisywane jego adwersarzowi – szatanowi? Taką właśnie niesubordynacją wobec systemu oficjalnych dogmatów religii chrześcijańskiej smakuje szkicowana przez Romana Rzucidło „rewolucja sensualna”, przynosząca zalew doznań sensorycznych, i w konsekwencji:

„przewrót, pomieszanie cieni
i świateł, nagły rozpad Wiecznego Imperium”.

Z dużą ciekawością sięgnęłam po wydany w 2014 r., ostatni jak dotąd tom Romana Rzucidło zatytułowany „Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny”. Znalazłam wiersze niebanalne, bardzo sensualnie sugestywne, doszukujące się pod podszewką codzienności innej rzeczywistości – często na prawach mistycznych olśnień. Tak skonstruowanemu światu przedstawionemu patronuje – podkreślony już w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„CZY ABSTRAKCJA MA EMPATIĘ”? O TOMIE „HIOBBY” ŁĘKO ZYGMUNTÓWNE

„Hiobby” – wspaniała, czwarta książka poetycka Łukasza Kaźmierczaka/Łucji Kuttig, wydana tym razem pod pseudonimem Łęko Zygmuntówne – dotarła i do mnie. Czytam ją przede wszystkim jako przejmującą opowieść o rozdźwięku między akumulacją wiedzy a możliwościami kształtowania rzeczywistości, także w sferze uczuciowej. O tym, ile jeszcze intelektualnych systemów musi opanować podmiocie liryczne, aby zyskać prawo do swoistości (i) „swojości” subiektywnych „poczuć” (podmiocie jest osobą niebinarną, utożsamiającą się z „trzecią płcią”). Także: o niemożności wyrwania się z pułapek własnej inteligencji i przejścia na drugą stronę doświadczenia – w tym sensie blisko byłoby bohaterzu tomu Zygmuntówne do bohaterki „Pianistki” Jelinek. Na szczęście podmiocie „Hiobby” dysponuje imaginarium i wiedzą pozwalającym jex przejmować najlepsze naukowe procedury i przeszczepiać je na grunt autorefleksji, co sprawia, że udaje jex się zachować zarówno poczucie logiczności własnych przeżyć (co chroni przed obłędem), jak i godność płynącą z wewnętrznej integralności i autentyzmu. Całość to, zdobiona intrygującymi ilustracjami Piotra Bosackiego, zanurzona w krystalicznie czystej zawiesinie intelektu reakcja analizy, w której wytrącają się oryginalne pierwiastki all-chemicznych „wspólnych mianowników" nauk ścisłych i języka, cudownego słowotwórstwa/neosemantyki i czasem gorzkich, czasem kpiarskich, niezmiennie krytycznych obserwacji społeczno-kulturowych. Bardzo polecam!

„CZY ABSTRAKCJA MA EMPATIĘ”? O TOMIE „HIOBBY” ŁĘKO ZYGMUNTÓWNE

„Hiobby” – wspaniała, czwarta książka poetycka Łukasza Kaźmierczaka/Łucji Kuttig, wydana tym razem pod pseudonimem Łęko Zygmuntówne – dotarła i do mnie. Czytam ją przede wszystkim jako przejmującą opowieść o rozdźwięku między akumulacją wiedzy a możliwościami kształtowania rzeczywistości, także w sferze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwagę przykuwa już okładka tomu. Matematycznie precyzyjna, skojarzyła mi się z fejsbukowym memem, w którym ósemka, wzbraniając się przed ulokowaniem się na kozetce, oznajmia terapeucie: „jeśli się teraz położę, nigdy stąd nie wyjdziemy”. Katarzyna Bieńkowska wie, jak nie „położyć” swoich zjawiskowych, trudnych formalnie wierszy – „pionowych” (rzec by można: „spadzistych”), „porwanych” na wersy, czerpiących z poetyki neolingwizmu i wielojęzycznych; potrafi sprawić, by „wyszły”, nawet jeśli w życiu nie wszystko wychodzi całkiem po naszej myśli, a nieskończoność pozostaje w sferze niebiańskich frazesów. Tom przynosi porywającą historię o miłości „na skraju niemożliwego”, pełną napięcia, zmagania się i zacierania indywidualności kochanków:

„ach, być jeszcze
choć-przez-chwilę
twoją miłością
własną”

lecz także pierwszorzędnego humoru, jak w otwarciu wiersza „les jeux d'amour” („gry miłosne”):

„gramy w zgadywanki
ulegnę? nie ulegnę?
jesteś w tym dobry
gramy w kółko i krzyżyk
i w piłka do dołka na poprawkę
kompletnie tracę przy tym głowę
ale nie mogę ci przecież
proponować gry w palanta
nie gramy też w krokieta
to dla dżentelmenów
jemy sałatę”

czy w – eksplorującym kulturową symbolikę liczb – zakończeniu wiersza „nagła odmiana czasowników”, brzmiącym jak okrzyk kobiecej Orfeuszki z determinacją wkraczającej do Tartaru:

„pal mnie
sześć”

Rewersem przeżyć miłosnych okazują się pytania zahaczające o autotematyczność poezji: „czy można popełnić plagiat w miłości?” – pyta poetka w kontekście życiopisania inspirowanego tekstami innych poetów. I przekonuje, że tak, wszystkie i wszyscy jesteśmy plagiatorkami miłości – słowa powtarzają się, zacierają swoje pierwotne znaczenie, tym, co zostaje i najgłębiej zapada, jest oddech wersów, pojawiające się (w nich i po nich) światło. Bo, chociaż poetka pisze:

„tęsknię
za ściskiem
tamtych słów
w brzuchu
za wrzeniem
mew
za wrzaskiem
krwi”,

to zaraz dodaje:

„czytam je
z niepamięci
jak
litery
rozsypane
na falach
słonecznym
szyfrem
nie widzę
sensu
ale upaja mnie
ich blask”

Uwagę przykuwa już okładka tomu. Matematycznie precyzyjna, skojarzyła mi się z fejsbukowym memem, w którym ósemka, wzbraniając się przed ulokowaniem się na kozetce, oznajmia terapeucie: „jeśli się teraz położę, nigdy stąd nie wyjdziemy”. Katarzyna Bieńkowska wie, jak nie „położyć” swoich zjawiskowych, trudnych formalnie wierszy – „pionowych” (rzec by można: „spadzistych”),...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Weronika_Stępkowska

z ostatnich 3 m-cy
Weronika_Stępkowska
2024-04-27 12:46:52
Weronika_Stępkowska oceniła książkę Zeszyt ćwiczeń na
9 / 10
2024-04-27 12:46:52
Weronika_Stępkowska oceniła książkę Zeszyt ćwiczeń na
9 / 10
Zeszyt ćwiczeń Joanna Łępicka
Średnia ocena:
9.4 / 10
5 ocen
Weronika_Stępkowska
2024-04-03 20:17:56
Weronika_Stępkowska oceniła książkę Dziwniej nie będzie na
8 / 10
2024-04-03 20:17:56
Weronika_Stępkowska oceniła książkę Dziwniej nie będzie na
8 / 10
Dziwniej nie będzie Tomasz Smogór
Średnia ocena:
8 / 10
1 ocen
Weronika_Stępkowska
2024-03-25 19:17:59
Weronika_Stępkowska dodała książkę Biedne istoty na półkę Chcę przeczytać
2024-03-25 19:17:59
Weronika_Stępkowska dodała książkę Biedne istoty na półkę Chcę przeczytać
Biedne istoty Alasdair Gray
Średnia ocena:
6.9 / 10
455 ocen
Weronika_Stępkowska
2024-03-25 16:10:48
2024-03-25 16:10:48
Liryki najpiękniejsze Emily Dickinson
Średnia ocena:
8 / 10
76 ocen
Weronika_Stępkowska
2024-03-25 16:06:42
Weronika_Stępkowska dodała książkę Błony umysłu na półkę Teraz czytam, Ulubione
2024-03-25 16:06:42
Weronika_Stępkowska dodała książkę Błony umysłu na półkę Teraz czytam, Ulubione
Błony umysłu Jolanta Brach-Czaina
Średnia ocena:
7.4 / 10
104 ocen
Weronika_Stępkowska
2024-02-11 12:21:17
Weronika_Stępkowska oceniła książkę Potrzebne źródła na
9 / 10

ulubieni autorzy [27]

Katarzyna Fetlińska
Ocena książek:
6,3 / 10
5 książek
0 cykli
Pisze książki z:
6 fanów
Hannah Arendt
Ocena książek:
7,4 / 10
22 książki
2 cykle
Pisze książki z:
73 fanów
Paulina Pidzik
Ocena książek:
7,4 / 10
4 książki
0 cykli
5 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
50
książek
Średnio w roku
przeczytane
25
książek
Opinie były
pomocne
46
razy
W sumie
wystawione
50
ocen ze średnią 9,3

Spędzone
na czytaniu
111
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
43
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]