-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Biblioteczka
2024-05-10
2024-02-09
Prawdziwe i dosadne oblicze polskiej patologii. Bez sentymentów i specjalnych względów okazywanych czytelnikowi, to raczej zimny kubeł na głowę. Tematy, które zwykły śmiertelnik wypiera na n-ty plan, tutaj zaserwowane są dosłownie "pod nos" i nie są to słodkie aromaty. Do tego obnażenie kulis pracy kuratora sądowego, aż włos się jeży na głowie.
Prawdziwe i dosadne oblicze polskiej patologii. Bez sentymentów i specjalnych względów okazywanych czytelnikowi, to raczej zimny kubeł na głowę. Tematy, które zwykły śmiertelnik wypiera na n-ty plan, tutaj zaserwowane są dosłownie "pod nos" i nie są to słodkie aromaty. Do tego obnażenie kulis pracy kuratora sądowego, aż włos się jeży na głowie.
Pokaż mimo to2024-02-06
Czyta się sama 😁 Mimo , że temat ważki, to lektura nie przytłacza czytelnika. Pewnej lekkości (o dziwo!) dodaje wątek kryminalny i sąsiedzki. Narratorką jest sama bohaterka, co daje "namacalny" wgląd w jej sytuację życiową. Myślę, że niektóre czytelniczki w podobnym wieku i dorobku życiowym mogą znaleźć w Ewie swoje odbicie - zwłaszcza w jej sposobie na nieradzenie sobie z problemem alkoholowym i ogólnym zaniedbaniem.
Czyta się sama 😁 Mimo , że temat ważki, to lektura nie przytłacza czytelnika. Pewnej lekkości (o dziwo!) dodaje wątek kryminalny i sąsiedzki. Narratorką jest sama bohaterka, co daje "namacalny" wgląd w jej sytuację życiową. Myślę, że niektóre czytelniczki w podobnym wieku i dorobku życiowym mogą znaleźć w Ewie swoje odbicie - zwłaszcza w jej sposobie na nieradzenie sobie z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-14
Strasznie nudne i rozczarowujące. Widać inspirację "Ojcem chrzestnym", niestety autorowi brakuje lekkości pióra Puzo i jego umiejętności snucia ciekawej mafijnej historii. Wyszła marna podróbka.
Strasznie nudne i rozczarowujące. Widać inspirację "Ojcem chrzestnym", niestety autorowi brakuje lekkości pióra Puzo i jego umiejętności snucia ciekawej mafijnej historii. Wyszła marna podróbka.
Pokaż mimo to2023-09-27
Czy o depresji, śmierci i utracie sensu życia, czyli o dramatach spotykających współczesnych ludzi można opowiedzieć bez przesadnej dramaturgii? Tak, jeśli narratorem historii będzie... wiejski kot po przejściach. Zmiana perspektywy wcale nie umniejsza wagi problemu, ale pozwala spojrzeć na niego z innego poziomu. Książka powinna przypaść do gustu miłośnikom "Fotografa utraconych wspomnień" i "Mężczyzny imieniem Otto" oraz oczywiście fanom kotów.
Czy o depresji, śmierci i utracie sensu życia, czyli o dramatach spotykających współczesnych ludzi można opowiedzieć bez przesadnej dramaturgii? Tak, jeśli narratorem historii będzie... wiejski kot po przejściach. Zmiana perspektywy wcale nie umniejsza wagi problemu, ale pozwala spojrzeć na niego z innego poziomu. Książka powinna przypaść do gustu miłośnikom...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-05
Znakomita opowieść o niezwykłej kobiecie, ulubionej agentce Churchilla, inspiracji Fleminga - twórcy Bonda, hrabiance Krystynie Skarbek - Christine Granville. Wartka akcja, okraszona komentarzem narratorki - głównej bohaterki. Znakomita lektura, która czyta się sama, a do tego rzetelny reaserch autorki, która stara się dzielić z czytelnikiem zdobytą wiedzą na każdym kroku.
Znakomita opowieść o niezwykłej kobiecie, ulubionej agentce Churchilla, inspiracji Fleminga - twórcy Bonda, hrabiance Krystynie Skarbek - Christine Granville. Wartka akcja, okraszona komentarzem narratorki - głównej bohaterki. Znakomita lektura, która czyta się sama, a do tego rzetelny reaserch autorki, która stara się dzielić z czytelnikiem zdobytą wiedzą na każdym kroku.
Pokaż mimo to2022-09-27
Jedyne pewne w życiu to jego koniec. Jeśli ktoś przeżył swe lata pięknie i długo, to pozostaje smutek i wspomnienia, ale jakoś się z tym godzimy. Ale jak wytłumaczyć małemu dziecku, że tato wczoraj opowiadał bajkę na dobranoc, a dzisiaj już go nie ma? Wzruszająca historia o próbie odnalezienia się w nowej rzeczywistości pisana z perspektywy dziecka. Bardzo potrzebna i mądra opowieść.
Jedyne pewne w życiu to jego koniec. Jeśli ktoś przeżył swe lata pięknie i długo, to pozostaje smutek i wspomnienia, ale jakoś się z tym godzimy. Ale jak wytłumaczyć małemu dziecku, że tato wczoraj opowiadał bajkę na dobranoc, a dzisiaj już go nie ma? Wzruszająca historia o próbie odnalezienia się w nowej rzeczywistości pisana z perspektywy dziecka. Bardzo potrzebna i mądra...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-03
To piękna i mądra książka o przeżywaniu żałoby. Historia przypomina kino drogi. Czytelnik powoli zapoznaje się z bohaterami i ich przeżyciami. Rozdziały ponumerowane są od maksymalnej głębokości Rowy Mariańskiego aż do powierzchni. Radość miesza się ze smutkiem, a człowiek staje przed faktem zgotowanym przez los. Pozostaję w zachwycie...
To piękna i mądra książka o przeżywaniu żałoby. Historia przypomina kino drogi. Czytelnik powoli zapoznaje się z bohaterami i ich przeżyciami. Rozdziały ponumerowane są od maksymalnej głębokości Rowy Mariańskiego aż do powierzchni. Radość miesza się ze smutkiem, a człowiek staje przed faktem zgotowanym przez los. Pozostaję w zachwycie...
Pokaż mimo to2022-09-26
Bardzo dobry tytuł - "Naiwna". Jedno krótkie słowo, a tyle się za nim kryje. Historia młodej tytułowej Naiwnej, która szuka "lepszego" życia, a trafia gorzej niż mogłaby sobie wyobrazić. Obawiałam się trochę, czy książka nie będzie zbyt brutalna w treści. Autorce ujednak udało się tak opisać przemoc, że to nie drobiazgowy opis ucisku fizycznego i psychicznego ma znaczenie, a już sam fakt jego wystąpienia głęboko dotyka czytelnika. Kumulacja nieszczęść, które spotykają bohaterkę jest zamierzona, a chwile szczęścia, które się "trafiają" dodają otuchy, by kibicować Naiwnej.
Bardzo dobry tytuł - "Naiwna". Jedno krótkie słowo, a tyle się za nim kryje. Historia młodej tytułowej Naiwnej, która szuka "lepszego" życia, a trafia gorzej niż mogłaby sobie wyobrazić. Obawiałam się trochę, czy książka nie będzie zbyt brutalna w treści. Autorce ujednak udało się tak opisać przemoc, że to nie drobiazgowy opis ucisku fizycznego i psychicznego ma znaczenie,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oto nieśpieszna historia o życiu pewnych ludzi, którzy- widocznie los tak chciał - są rodziną. A jak powszechnie wiadomo, z rodziną najlepiej wychodzi na zdjęciu. Narrator ze swadą snuje swoją opowieść wzbogacając ją cytatami z tzw. porządnej literatury, czy nawiązaniami np. do filmu (bez wymądrzania się!). Nie szczędzi przy tym ironii, miejscami zahacza o cynizm. Puszcza oko do czytelnika, bywa że ujawnia mu więcej niż powinien albo wydusza z niego łzy. A największy numer "wycina", gdy odkrywa swoje prawdziwe oblicze. Dobra lektura o życiu człowieka poczciwego (również tego trochę mniej), o tym jak los potrafi nam na nosie grać i jak uganiamy się za mrzonkami. Cóż robić? Życie, życie jest nowelą...
Oto nieśpieszna historia o życiu pewnych ludzi, którzy- widocznie los tak chciał - są rodziną. A jak powszechnie wiadomo, z rodziną najlepiej wychodzi na zdjęciu. Narrator ze swadą snuje swoją opowieść wzbogacając ją cytatami z tzw. porządnej literatury, czy nawiązaniami np. do filmu (bez wymądrzania się!). Nie szczędzi przy tym ironii, miejscami zahacza o cynizm. Puszcza...
więcej Pokaż mimo to