-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-20
2024-05-20
#62/52 #kasiamagiera #momentpęknięcia
Ile razy dopadło Cię uczucie, że już więcej nie dasz rady znieść? Każdy z Nas ma taki moment pęknięcia prędzej czy później... Tłumienie emocji na dłuższą metę jest po prostu wykańczające.
Bardzo dobra lektura, nie mogłam się oderwać.
#62/52 #kasiamagiera #momentpęknięcia
Ile razy dopadło Cię uczucie, że już więcej nie dasz rady znieść? Każdy z Nas ma taki moment pęknięcia prędzej czy później... Tłumienie emocji na dłuższą metę jest po prostu wykańczające.
Bardzo dobra lektura, nie mogłam się oderwać.
2024-05-20
#61/52 #zbawca #krystianstolarz
To moje drugie spotkanie z tym autorem i drugie równie udane jak i pierwsze. Autor zdecydowanie nie głaszcze po głowie czytelnika tylko zapewnia istny rollercoaster emocjonalny. Bardzo przypadł mi do gustu taki styl i jeśli nie boicie się trudny tematów to polecam Wam książki @policjant_czytaipisze . Przekazanie środków na szczytne cele zawsze wzbudza we mnie dodatkowy szacunek do autora, brawo👏
#61/52 #zbawca #krystianstolarz
To moje drugie spotkanie z tym autorem i drugie równie udane jak i pierwsze. Autor zdecydowanie nie głaszcze po głowie czytelnika tylko zapewnia istny rollercoaster emocjonalny. Bardzo przypadł mi do gustu taki styl i jeśli nie boicie się trudny tematów to polecam Wam książki @policjant_czytaipisze . Przekazanie środków na szczytne cele...
2024-05-02
Polubiłam się z tym autorem od jakiegoś czasu i chętnie sięgam po jego książki.
Autor ma specyficzny klimat, który daje się odczuć w jego książkach. To jedna ze starszych książek, ale w nowym wydaniu i tu czuć ten klimat zdecydowanie mniej. To pokazuje jak autor wyrobił sobie pióro z perspektywy czasu. Ja zdecydowanie wolę jego późniejsze książki, ale ta nie była najgorsza, po prostu trochę słabsza od innych.
Polubiłam się z tym autorem od jakiegoś czasu i chętnie sięgam po jego książki.
Autor ma specyficzny klimat, który daje się odczuć w jego książkach. To jedna ze starszych książek, ale w nowym wydaniu i tu czuć ten klimat zdecydowanie mniej. To pokazuje jak autor wyrobił sobie pióro z perspektywy czasu. Ja zdecydowanie wolę jego późniejsze książki, ale ta nie była...
2024-05-02
Małe miasteczko, ale ogrom tajemnic i morderstwa- to zwykle dobry pomysł na książkę i taka też była "Sąsiadka ". To pierwszy tom z serii o wiejskim i pozornie spokojnym miejscu, ale niech Was to nie zmyli, tam się dzieją różne rzeczy. Ja z ciekawością przeczytam kolejny tom.
Małe miasteczko, ale ogrom tajemnic i morderstwa- to zwykle dobry pomysł na książkę i taka też była "Sąsiadka ". To pierwszy tom z serii o wiejskim i pozornie spokojnym miejscu, ale niech Was to nie zmyli, tam się dzieją różne rzeczy. Ja z ciekawością przeczytam kolejny tom.
Pokaż mimo to2024-05-02
Dla kogoś kto czyta tego typu książki ta bedzie do bólu przewidywalna, ale napisana w taki sposób, że czyta się zdecydowanie z zainteresowaniem. Fabuła toczy się nieśpiesznie po czym nabiera tempa. Bohaterzy są całkiem nieźle opisani. Sarah Pekkanen i Greer Hendricks to autorki których kompletnie nie znam, ale stworzyły w duecie dobrą książkę.
Dla kogoś kto czyta tego typu książki ta bedzie do bólu przewidywalna, ale napisana w taki sposób, że czyta się zdecydowanie z zainteresowaniem. Fabuła toczy się nieśpiesznie po czym nabiera tempa. Bohaterzy są całkiem nieźle opisani. Sarah Pekkanen i Greer Hendricks to autorki których kompletnie nie znam, ale stworzyły w duecie dobrą książkę.
Pokaż mimo to2024-05-02
Bardzo ciekawy pomysł na książkę. Tematu cyber bezpieczeństwa nie spotykam w książkach zbyt często, a w tym był opisany w interesujące sposób. Mam za sobą już kilka książek tej autorki i za każdym razem jest to dobra przygoda z lektura. Czyta się szybko i wciąga tak, że chcesz czytać i czytać ;)
Bardzo ciekawy pomysł na książkę. Tematu cyber bezpieczeństwa nie spotykam w książkach zbyt często, a w tym był opisany w interesujące sposób. Mam za sobą już kilka książek tej autorki i za każdym razem jest to dobra przygoda z lektura. Czyta się szybko i wciąga tak, że chcesz czytać i czytać ;)
Pokaż mimo to2024-05-01
Dałam drugą szansę tej autorce i tym razem było zdecydowanie warto. Książka zapada w pamięci. Doskonale opisany syndrom Sztokholmski i bardzo się cieszę, że niektóre sceny zostały opisane bez szczegółów. Być może jeszcze sięgnę po inne książki tej autorki, bo widzę, że mają sporo dobrych recenzji.
Dałam drugą szansę tej autorce i tym razem było zdecydowanie warto. Książka zapada w pamięci. Doskonale opisany syndrom Sztokholmski i bardzo się cieszę, że niektóre sceny zostały opisane bez szczegółów. Być może jeszcze sięgnę po inne książki tej autorki, bo widzę, że mają sporo dobrych recenzji.
Pokaż mimo to2024-05-01
To moje drugie podejście do twórczości Weronika Mathia. Przyznaje było nieco lepiej niż poprzednio, ale mimo wielu pozytywnych recenzji jak dla mnie bez fajerwerków. Chyba po prostu styl pisania tej autorki nie koniecznie jest dla mnie. Akcja toczy się nieśpiesznie, a sama historia mnie nie porwała. Koncówka książki trochę uratowała całokształt, ale bez zachwytu.
To moje drugie podejście do twórczości Weronika Mathia. Przyznaje było nieco lepiej niż poprzednio, ale mimo wielu pozytywnych recenzji jak dla mnie bez fajerwerków. Chyba po prostu styl pisania tej autorki nie koniecznie jest dla mnie. Akcja toczy się nieśpiesznie, a sama historia mnie nie porwała. Koncówka książki trochę uratowała całokształt, ale bez zachwytu.
Pokaż mimo to2024-05-01
Zgadzam się z innymi opiniami co do tej książki i głównej bohaterki, że była nieco nijaka. Zabrakło w niej czegoś konkretnego, sama nie wiem jak to wytłumaczyć 😅 książka sama w sobie nie była zła, ale sporo przewidziałam. Było lekkie zakończenie także mimo wszystko lektura nie była najgorsza.
Zgadzam się z innymi opiniami co do tej książki i głównej bohaterki, że była nieco nijaka. Zabrakło w niej czegoś konkretnego, sama nie wiem jak to wytłumaczyć 😅 książka sama w sobie nie była zła, ale sporo przewidziałam. Było lekkie zakończenie także mimo wszystko lektura nie była najgorsza.
Pokaż mimo to2024-04-25
Książki Marcela Mossa mnie nigdy nie zawodzą, więc zawsze sięgam po nowe z pewnością, że będzie to trafiony wybór. Po raz kolejny byłam zaskoczona niebanalną intrygą oraz pomysłowością autora. Z każdą kolejną przeczytaną kartką cała historia skleja się świetną całość. Bardzo polecam książki tego autora, jeśli jeszcze nie czytaliście.
Książki Marcela Mossa mnie nigdy nie zawodzą, więc zawsze sięgam po nowe z pewnością, że będzie to trafiony wybór. Po raz kolejny byłam zaskoczona niebanalną intrygą oraz pomysłowością autora. Z każdą kolejną przeczytaną kartką cała historia skleja się świetną całość. Bardzo polecam książki tego autora, jeśli jeszcze nie czytaliście.
Pokaż mimo to2024-04-25
To moje pierwsze spotkanie z autorką, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Trochę z początku nie do końca mogłam się wkręcić w książkę, ale później już zaczęło mi się wszystko układać w całość. Na koniec wszystko się logicznie posklejało do końca, aczkolwiek czuje lekki niedosyt. Na plus, że czytało się szybko.
To moje pierwsze spotkanie z autorką, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Trochę z początku nie do końca mogłam się wkręcić w książkę, ale później już zaczęło mi się wszystko układać w całość. Na koniec wszystko się logicznie posklejało do końca, aczkolwiek czuje lekki niedosyt. Na plus, że czytało się szybko.
Pokaż mimo to2024-04-25
Jako, że opłacam abonament nie tylko w legimi, ale również w empikgo czasem tam coś wybiorę na szybko do posłuchania w pracy i tak padło na ten tytuł. Spodziewałam się czegoś innego, ale nie uważam żeby to była zła książka. Myślę, że fanom komedii kryminalnych i seniorek, które próbują rozwikłać zagadki spodoba się bardziej niż mi
Jako, że opłacam abonament nie tylko w legimi, ale również w empikgo czasem tam coś wybiorę na szybko do posłuchania w pracy i tak padło na ten tytuł. Spodziewałam się czegoś innego, ale nie uważam żeby to była zła książka. Myślę, że fanom komedii kryminalnych i seniorek, które próbują rozwikłać zagadki spodoba się bardziej niż mi
Pokaż mimo to2024-04-25
Temat jaki jest poruszany w książce nie jest łatwy, bo pedofilia i robienie dzieciom jakiejkolwiek krzywdy nie mieści mi się w głowie. Książka bywa momentami brutalna, ale autentycznie wciąga, bo chęć poznania prawdy i powrotu dziewczynek do domu jest silniejsza. To 10 tom z detektywem Ewertem Grensem, ale ja nie wiedziałam, że były inne kiedy zaczęłam czytać i gdyby nie to, że sprawdziłam po przeczytaniu książki inne recenzje to bym się nie zorientowała o tym.
Temat jaki jest poruszany w książce nie jest łatwy, bo pedofilia i robienie dzieciom jakiejkolwiek krzywdy nie mieści mi się w głowie. Książka bywa momentami brutalna, ale autentycznie wciąga, bo chęć poznania prawdy i powrotu dziewczynek do domu jest silniejsza. To 10 tom z detektywem Ewertem Grensem, ale ja nie wiedziałam, że były inne kiedy zaczęłam czytać i gdyby nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-24
Przyznaje najpierw obejrzałam serial przypadkiem, a dopiero później się dowiedziałam o książce. Serial obejrzałam, bo rzuciła mi się w oczy aktorka, która grała w "H20, wystarczy kropla ", a lubiłam oglądać to z moimi dziećmi🥰 Serial jak i książka daje sporo do myślenia. Budzi wiele emocji i zmusza do refleksji. Polecam!
Przyznaje najpierw obejrzałam serial przypadkiem, a dopiero później się dowiedziałam o książce. Serial obejrzałam, bo rzuciła mi się w oczy aktorka, która grała w "H20, wystarczy kropla ", a lubiłam oglądać to z moimi dziećmi🥰 Serial jak i książka daje sporo do myślenia. Budzi wiele emocji i zmusza do refleksji. Polecam!
Pokaż mimo to2024-04-24
Co prawda bardzo szybko, bo już od początku tej książki spodziewałam się takiego zakończenia to książka mnie wciągła i czytałam z zainteresowaniem. Podobało mi się to, że czytamy z perspektywy obu najważniejszych bohaterek tej książki i poznajemy ich zamiary. Całkiem przyjemna lektura, ale miałam wrażenie, że już coś takiego czytałam...
Co prawda bardzo szybko, bo już od początku tej książki spodziewałam się takiego zakończenia to książka mnie wciągła i czytałam z zainteresowaniem. Podobało mi się to, że czytamy z perspektywy obu najważniejszych bohaterek tej książki i poznajemy ich zamiary. Całkiem przyjemna lektura, ale miałam wrażenie, że już coś takiego czytałam...
Pokaż mimo to2024-04-24
Przesłuchałam w formie audiobooka i dzięki temu zleciał mi wczorajszy długi dzień w pracy. Bardzo szybko sporo się domyśliłam co i jak, ale pod koniec wszystko układa się w logiczną całość. Książka nie była zła, ale czegoś mo zabrakło, więc raczej nie sięgnę po inne książki tej autorki.
Przesłuchałam w formie audiobooka i dzięki temu zleciał mi wczorajszy długi dzień w pracy. Bardzo szybko sporo się domyśliłam co i jak, ale pod koniec wszystko układa się w logiczną całość. Książka nie była zła, ale czegoś mo zabrakło, więc raczej nie sięgnę po inne książki tej autorki.
Pokaż mimo to2024-04-10
#dlaciebiemawet #krystiansyolarz
Co byś zrobił/a dla ukochanej osoby? No właśnie, pewnie bardzo dużo. Autor jest prywatnie policjantem i to mocno w pozytywny sposób przekłada się na jego styl pisania. Od razu widać, że ma pojęcie o czym pisze. Ja do swojej pełnoletności mieszkałam naprzeci policji, więc od dziecka obserwowałam policjantów przez okno, a dzisiaj jako dorosła kobieta lubię o nich czytać w książkach. Ta książka to świetnie skonstruowana fabuła, kilka wątków, a bohaterowie ciekawi. Chętnie sięgnę po kolejne książki autora, a Wam polecam również obserwowanie profilu na instagramie @policjant_czytaipisze na których znajdują się również recenzje przeczytanych przez niego książek.
Ogromny plus za to, że każdy kto zakupi egzemplarz przyczyni się do małej cegiełki na rzecz Fundacji dla Dzieci z Chorobami Nowotworowymi "Krwinka".
#dlaciebiemawet #krystiansyolarz
Co byś zrobił/a dla ukochanej osoby? No właśnie, pewnie bardzo dużo. Autor jest prywatnie policjantem i to mocno w pozytywny sposób przekłada się na jego styl pisania. Od razu widać, że ma pojęcie o czym pisze. Ja do swojej pełnoletności mieszkałam naprzeci policji, więc od dziecka obserwowałam policjantów przez okno, a dzisiaj jako dorosła...
2024-04-10
#pustać #AgataZamarska
Mam swoich ulubionych pisarzy, ale odkąd mam abonament w legimi i empikgo częściej sięgam po kompletnie mi nie znanych autorów. Tak trafiłam też na tą książkę, debiutancką Agaty Zamarskiej. Autorka zgotowała bardzo wciągająca historię. W książce jest zbudowane odpowiednie napięcie, dobry klimat, a zakończenie zaskakuje. Trzymam kciuki za kolejne książki autorki, bo ja osobiście chętnie kolejne przeczytam spod jej pióra.
#pustać #AgataZamarska
Mam swoich ulubionych pisarzy, ale odkąd mam abonament w legimi i empikgo częściej sięgam po kompletnie mi nie znanych autorów. Tak trafiłam też na tą książkę, debiutancką Agaty Zamarskiej. Autorka zgotowała bardzo wciągająca historię. W książce jest zbudowane odpowiednie napięcie, dobry klimat, a zakończenie zaskakuje. Trzymam kciuki za kolejne...
2024-04-10
#Gdziejestmojażona
#AnnaMatusiakRześniowiecka
Czytając te książkę mamy możliwość poznania jej z perspektywy trzech osób Vincenta, Elżbiety i komisarza policji, Darka. Z całej tej trójki chyba mimo wszystko polubiłam najbardziej postac Darka, bardzo mi się podobał wątek w którym porozmawiał ze swoim synem. Elżbieta i Vincent to para którą dzieli 25lat różnicy, a mimo to tworzą zgraną parę. Ale czy aby na pewno? Zakończenie, a raczej jego 2 opcje dają nam furtkę do przemyśleń i chyba nie spotkałam się z takim zabiegiem. Niemniej jednak książka nie trzymała mnie wcale w napięciu, a spodziewałam się czego innego. Zdecydowanie zabrakło mi w książce obawy o porwaną Elżbietę. Niby martwiłam się o nią, a jednak miałam w tyle głowy, że może to porwanie nie było prawdziwe i tylko kartkowałam strony żeby już się odnalazła, a książka skończyła. Na plus, że to czytanie szło szybko.
#Gdziejestmojażona
#AnnaMatusiakRześniowiecka
Czytając te książkę mamy możliwość poznania jej z perspektywy trzech osób Vincenta, Elżbiety i komisarza policji, Darka. Z całej tej trójki chyba mimo wszystko polubiłam najbardziej postac Darka, bardzo mi się podobał wątek w którym porozmawiał ze swoim synem. Elżbieta i Vincent to para którą dzieli 25lat różnicy, a mimo to...
#63/52 #agathachristie #kurtyna
Niezaprzeczalnie książki Agatha Christie to klasyka sama w sobie i nie przypominam sobie, abym się kiedyś zawiodła. Zawsze kiedy sięgam po książki tej autorki to nigdy nie żałuję i tak również było tym razem. Trochę smuteczek, że po raz ostatni występuje postać Herkulesa Poirota, ale na szczęście w każdej chwili można wrócić do poprzednich części i na cieszyć się jego towarzystwem. 1978 była wydana po raz pierwszy w Polsce i aż szok, że to już tyle lat, a ludzie wciąż sięgają po książki tej autorki!
#63/52 #agathachristie #kurtyna
więcej Pokaż mimo toNiezaprzeczalnie książki Agatha Christie to klasyka sama w sobie i nie przypominam sobie, abym się kiedyś zawiodła. Zawsze kiedy sięgam po książki tej autorki to nigdy nie żałuję i tak również było tym razem. Trochę smuteczek, że po raz ostatni występuje postać Herkulesa Poirota, ale na szczęście w każdej chwili można wrócić do poprzednich...