Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zmierzch jest to 1 cz z kilku ekscytujących opowieści o wampirze i śmiertelniczce,którzy naprzeciw naturze zakochują się w sobie,wręcz nie mogą bez siebie żyć.Już w pierwszej części można odczuć,że ich wzajemna miłość przynosi niezbyt miłe konsekwencje.Zobaczcie sami jak się potoczy los Edwarda i Belli i czy dane im będzie żyć w takim związku w jakim żyjemy my?zwykli śmiertelnicy?Zobaczcie,poczytajcie i sami się przekonajcie,a opowieść ich miłości jest tajemniczo wciągająca...

Zmierzch jest to 1 cz z kilku ekscytujących opowieści o wampirze i śmiertelniczce,którzy naprzeciw naturze zakochują się w sobie,wręcz nie mogą bez siebie żyć.Już w pierwszej części można odczuć,że ich wzajemna miłość przynosi niezbyt miłe konsekwencje.Zobaczcie sami jak się potoczy los Edwarda i Belli i czy dane im będzie żyć w takim związku w jakim żyjemy my?zwykli...

witamy w 3cz przygód Edwarda i Belli.Jak wiecie z poprzedniej części Edward wyjechał zostawiając Belle w miasteczku,przekonany,że jego wyjazd,jego rodziny wampirów zapewni Belli bezpieczeństwo,bardziej mylić się nie mógł...Bella odświeżyła kontakty ze starym przyjacielem,który okazał się,o ironio,wilkołakiem.Po różnych perypetiach wyszło w końcu,że Edward uwierzył w śmierć Belli na motorze i sam pojechał do Włoch chcąc ze sobą skończyć.W ostatnim momencie Bella go uratowała rzucając wszystko i jadąc do Włoch.Teraz są razem i ani myślą sie opuszczać.Jakie przygody bądź przykre sytuacje czekają na nich w tej części?Jak Bella pogodzi chłopaka wampira i przyjaciela wilkołaka?dowiecie sie tego wszystkiego czytając tę właśnie część sagi zmierzch.wiem jedno,na pewno będzie zabawnie,groźnie i ciekawie.

witamy w 3cz przygód Edwarda i Belli.Jak wiecie z poprzedniej części Edward wyjechał zostawiając Belle w miasteczku,przekonany,że jego wyjazd,jego rodziny wampirów zapewni Belli bezpieczeństwo,bardziej mylić się nie mógł...Bella odświeżyła kontakty ze starym przyjacielem,który okazał się,o ironio,wilkołakiem.Po różnych perypetiach wyszło w końcu,że Edward uwierzył w śmierć...