Profil użytkownika: Krzysztof
Biblioteczka
Opinie
Nie jest mi zbytnio po drodze z fantasy, ale sięgnąłem po "Diunę", bo tego typu dzieła warto znać, by móc lepiej rozumieć otaczającą nas kulturę.
Cóż, nie zachwyciła mnie, ale też nie odrzuciła. To dobrze napisana historia przygodowa z wieloma elementami mistycyzmu, które sprawiają, że staje się ona wyrazista i rozpoznawalna w szerokich kręgach czytelniczych. Czytając ją,...
Bardzo szybko można się domyślić, jak działa tajemnicza posiadłość i co spotka bohaterów. Ta wiedza jednak mi nie przeszkodziła dobrze się bawić. Wręcz przeciwnie: podczas lektury z coraz większym smutkiem przyglądałem się, jak nadchodzi nieuniknione.
Powieść Marasco to dla mnie głównie krytyka konsumpcjonizmu, która mnie, jako minimaliście, bardzo się podobała :)
Mam wrażenie, że ta powieść przekazuje głównie jedną myśl, którą można by zawrzeć w jednym zdaniu: jako ludzkość nie będziemy w stanie porozumieć się z pozaziemską inteligencją, bo będzie się ona od nas za bardzo różnić.
Jeśli mam rację, to rodzi się pytanie, czy warto było napisać historię liczącą 340 stron, by przekazać tylko tyle? Moim zdaniem warto. Gdyby nie te 340...
Aktywność użytkownika Krzysztof Grot
Nie jest mi zbytnio po drodze z fantasy, ale sięgnąłem po "Diunę", bo tego typu dzieła warto znać, by móc lepiej rozumieć otaczającą nas kulturę.
Cóż, nie zachwyciła mnie, ale też nie odrzuciła. To dobrze napisana historia przygodowa z wieloma elementami mistycyzmu, które sprawiają, że st...
Bardzo szybko można się domyślić, jak działa tajemnicza posiadłość i co spotka bohaterów. Ta wiedza jednak mi nie przeszkodziła dobrze się bawić. Wręcz przeciwnie: podczas lektury z coraz większym smutkiem przyglądałem się, jak nadchodzi nieuniknione.
Powieść Marasco to dla mnie głównie k...
Mam wrażenie, że ta powieść przekazuje głównie jedną myśl, którą można by zawrzeć w jednym zdaniu: jako ludzkość nie będziemy w stanie porozumieć się z pozaziemską inteligencją, bo będzie się ona od nas za bardzo różnić.
Jeśli mam rację, to rodzi się pytanie, czy warto było napisać histor...
Bardzo przyjemnie było znów stać się studentem i wieść studenckie życie :)
Uwielbiam książki, w których niewiele się dzieje, które z pozoru przekazują dobrze znane prawdy o świecie, a które czyta się z przyjemnością i zaciekawieniem. Ta książka taka właśnie jest, i to chyba świadczy o kun...
Cóż, pochwalę się, że już po około 50 stronach przewidziałem zakończenie. Aż się zastanawiam, czy intencją autora było, by czytelnik tak szybko zorientował się, o co chodzi w tej historii. Bez względu na to, jaka jest odpowiedź, tę powieść czyta się dobrze nawet po odgadnięciu jej finału. ...
RozwińLepsza od pierwszej części, co się rzadko zdarza. Uważam tak, choć chciałem ją odłożyć na zawsze już po kilkunastu pierwszych stronach. Wszystko przez to, że zaczyna się ona od charakterystycznej w ostatnich latach modzie na ukazywanie i tolerowanie tego, co skrajnie lewicowe: zmiany płci,...
RozwińPrzeczytałem książkę kilka lat po obejrzeniu serialu i zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia ze zjawiskiem rzadko zachodzącym - ekranizacja okazała się lepsza od powieści. Dzieło Żulczyka posiada dużo mniej znaczeń niż jego ekranowa wersja. W powieści dostajemy dosłowną historię handlar...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie