Opinie użytkownika
Jest ciekawym wprowadzeniem do serii. Właściwie nie tyle wprowadzeniem co poprostu pierwszym tomem. Nie wiem dlaczego inne tomy mają już inny tytuł.
(Mam nadzieję na wyjście w Polsce kontynuacji) :')
Dobrze mi się ją czytało, natomiast gdybym miała te 12 lat zdecydowanie podobała by mi się bardziej.
Pokaż mimo toCałkiem słodkie. Chyba po raz pierwszy mamy rodziców gejów. To była ciekawa perspektywa.
Pokaż mimo toBardzo dobrze mi się ją czytało i dużo rzeczy się dowiedziałam. Nie nudziła mi się podczas czytania całości - jedynie w niewielkim stopniu środek był trochę mniej dla mnie interesujący.
Pokaż mimo toWynudziła mnie. Doczytałam ten tom, żeby mieć już tą serię za sobą. Natomiast zakończenie było całkiem ciekawe.
Pokaż mimo to
Dużo scen. 🔥🔥🔥 Bez cenzury.
Sięgnęłam po nią po przeczytaniu "Jak usłyszeć miłość?" - ze względu na Kana/Hayashidę (czemu nie używają tego samego imienia w obydwu mangach?). Chciałam się trochę więcej o nim dowiedzieć. Ostatecznie jednak mam wrażenie jakby były to dwie kompletnie różne postacie: Hayashida, który może co najwyżej raz, czy dwa uderzył swojego byłego pod...
Wchodzimy w tą książkę jak w kompletnie nową serię. Mamy nowych bohaterów, nową perspektywę i nowe wątki. Jeśli nie oglądaliście anime to będziecie się czuć trochę zagubieni. Kim są Ci ludzie? Dlaczego jesteśmy po stronie BSG? O co chodzi z głównym bohaterem? Pamiętam, że coś koło drugiego rozdziału zaczęłam googlować za wyjaśnieniami - co się wydarzyło podczas przeskoku,...
więcej Pokaż mimo toTak samo jak inne książki Marcina Szczygielskiego ma ona intrygujący początek i trzymające w napięciu i akcji kilka ostatnich rozdziałów. Natomiast środek - jak zwykle - jest dość nudny i za wiele się w nim nie dzieje. Czy mimo to poleciłabym tą książkę? Zdecydowanie tak. Co do wieku to kierowałabym się do dzieci między 10tym, a 15tym rokiem życia, gdyż książka z jednej...
więcej Pokaż mimo to
Drugi tom rzeczywiście jest lepszy od pierwszego. Na ostatnich 50 stronach uśmiech mi nie znikał z twarzy. Świetnie się bawiłam i często śmiałam poza jednym fragmentem, który mnie poruszył do łez. 🥲
Spojler:
Dylan jest chyba jedynym panem młodym, którego mogliby wyrzucić z własnego ślubu. 😂
Może to dziwne, ale Kan stał się jedną z mangowych postacii, których się boję. Nie rozumiem dlaczego autorka postanowiła pokazać taki rodzaj przemocy i obchodzenia się z nią. Przemoc nie musi być jedynie fizyczna i mogła ona w inny sposób przedstawić nam toksyczny związek. Uznałabym tą postać za beznadziejnie zarysowaną, gdyby nie ostatnia scena z nim w której sam...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka ta bardzo mnie zawiodła. Melancholijna, a wręcz nudna można by powiedzieć. Wszystko dzieje się w niej bardzo powoli i mozolnie, by na koniec zaprezentować nam nijakie zakończenie, które nie będzie ani satysfakcjonujące, ani zaspokajające nas, pomimo tego co nam ofiarowała na początku lektury. Cała opowieść toczy się tak naprawdę wokół trójki szarych bohaterów w...
więcej Pokaż mimo toNaszym głównym bohaterem jest Ryosuke Miyauchi - ocalały z gry o przetrwanie. Po przeżyciu traumy w brutalnej grze musi odnaleźć się na nowo w normalnym świecie. Znajduje on świetną pracę w firmie, w której musi testować nową grę komputerową. Szybko się jednak okazuje, że laleczki które widzi na ekranie nie są jedynie wymyśloną drobną gierką dla młodzieży, a kryje się za...
więcej Pokaż mimo toZaczyna się robić interesująco. Nie wiem, czy będę tą serię czytać dalej, ale końcówka tomu wyglądała naprawdę ciekawie.
Pokaż mimo to
Po pierwsze: jak Gabriellowi udało się tak związać Ourella, żeby się przy tym nie obudził? (Ten to śpi jak zabity)
Po drugie: jak Ourellowi się udało z tego wyplątać?? Te wiązania polegają właśnie na takim skrępowaniu ruchów, by nie można było nawet palcem kiwnąć. Gabriell sam go rozwiązał, czy sznury były założone tylko na sztukę?
No dobra zaczęło się robić trochę...
Manga - choć krótka, bo z zaledwie dwoma polskimi tomami - może śmiało stać obok innych detektywistycznych tytułów typu "Death Note", czy "Monster".
Ocena: 8,5
Byłam tą mangą mocno zainteresowana po przeczytaniu posłowia w drugim tomie "Poison City" od tego samego autora: "Tetsuya Tsutsui stworzył tę mangę w oparciu o swoje własne doświadczenia. W 2009 roku inny jego komiks, "Manhole", został uznany przez władze prefektury Nagasaki za pozycję szkodliwą według lokalnych przepisów o wychowaniu i ochronie młodzieży." Bardzo mnie...
więcej Pokaż mimo to
Byłby zdecydowanie lepszy gdyby nie ten gimbusiarski humor, który przez pierwszą połowę był strasznie irytujący. Na szczęście później już trochę opadł, ale nadal nie był jakoś szczególnie dobry.
Postaci i fabuła są źle zarysowane i słabo się ze sobą kleją. Rysunki amatorskie - czasami wyglądają w porządku, ale przez większość komiksu są koślawe.
Jest kilka postaci, które...
Książka ta na tle swoich poprzedniczek dłużej potrafi zaciekawić i trzymać w napięciu. Aż do połowy czytało się świetnie. Tak że można by ją pochłonąć niemal na raz. Gdyby tylko dalsza część była równie interesująca... W momencie w którym autor zaczyna tworzyć nowych bohaterów opierając się na mitologii słowiańskiej fabuła staje się mozolna i mało interesująca. Wlecze się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWidziałam anime, a później sięgnęłam po mangę. Są na podobnym poziomie - anime wydaje się być odbiciem mangi. Pierwszy tom zawiera w sobie chyba całe dwa OVA i nie wiele więcej pokazuje. Dobrze się czytało (i oglądało) tylko cenzura wkurza - a przy mangach Tanaki Ogeretsu to już zbrodnia.
Pokaż mimo toKakashi jest świetną postacią, ale poza nim to za wiele jeszcze mnie do tego świata nie przekonało. Takie sobie. Zobaczymy jak będzie z następnym tomem.
Pokaż mimo to