Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Porażająca książka. Liczy się kasa i władza a ludzkie istnienie to tylko pył na wietrze. I tak jesteśmy poddawani obróbce skrawaniem przez możnych tego świata.

Porażająca książka. Liczy się kasa i władza a ludzkie istnienie to tylko pył na wietrze. I tak jesteśmy poddawani obróbce skrawaniem przez możnych tego świata.

Mogła by nawet być ale końcówka ta jakaś paranoja. Na siłę komplikowanie sprawy. To taka sztuka dla sztuki. No i ten bohater, fruwający po nieboskłonie. Cuda nad cudami. Ale to przecież kwestia wiary, której wyraźnie mi brakuje.

Mogła by nawet być ale końcówka ta jakaś paranoja. Na siłę komplikowanie sprawy. To taka sztuka dla sztuki. No i ten bohater, fruwający po nieboskłonie. Cuda nad cudami. Ale to przecież kwestia wiary, której wyraźnie mi brakuje.

Marność, marność, słabe to było. Coraz gorsze książki autora. To już pisanie na ilość i z przyzwyczajenia, to taki wyrób czekoladopodobny. Ostatnia książka Kinga, która mi się podobała była napisana jeszcze w poprzednim wieku.

Marność, marność, słabe to było. Coraz gorsze książki autora. To już pisanie na ilość i z przyzwyczajenia, to taki wyrób czekoladopodobny. Ostatnia książka Kinga, która mi się podobała była napisana jeszcze w poprzednim wieku.