rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To jedna z tych książek, które początkowo myślałam, że jest przereklamowana, że jest o niczym , a potem wciągnęła mnie w swój świat i doceniłam go po stokroć. To historia rdzennego ludu żyjącego w Skandynawii - Saamów. Wielu z nas nazywa ich Lapończykami, ale po tej lekturze wiem, że Saamowie uważają to za obraźliwe. Saamowie zajmują się reniferami i nie możemy nazwać tego hodowlą, to bardziej opieka, sposób na życie, który wykonują zgodnie z naturą. Głównym wątkiem tej historii jest odwieczny konflikt Saamów i Norwegów. Kłusownictwo na reniferach i ich maltretowanie przed ich zabiciem powoduje ogromny ból, smutek i złość wśród ich opiekunów. Policja ciągle umarza zgłaszane sprawy. Mamy błędne koło, a jak wiadomo przemoc rodzi przemoc.
Mam dużo przemyśleń po tej książce, a główną emocją, która mi towarzyszy po jej skończeniu jest smutek, który wynika z niesprawiedliwości. Książka zwraca uwagę na ten bardzo trudny konflikt społeczny. Mam jedynie nadzieje, że są podejmowane działania by go rozwiązać

To jedna z tych książek, które początkowo myślałam, że jest przereklamowana, że jest o niczym , a potem wciągnęła mnie w swój świat i doceniłam go po stokroć. To historia rdzennego ludu żyjącego w Skandynawii - Saamów. Wielu z nas nazywa ich Lapończykami, ale po tej lekturze wiem, że Saamowie uważają to za obraźliwe. Saamowie zajmują się reniferami i nie możemy nazwać tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moje trzecie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że chyba najlepsze. Bardzo wciągnęła mnie ta opowieść. Poznałam świetnie napisane bohaterki - tak rożne, z różnymi historiami, ale nie godzące się ze światem rządzonym przez mężczyzn. Kobiety, które łączy osoba Ignacego Lubowickiego - dla Rozalii to mąż, dla Zuzanny to kochanek, dla Ady to brat. Cokolwiek napiszę dalej, zdradzę fabułę, a naprawdę jest ona warta poznania. To naprawdę kawał dobrej lektury - znajdziemy tu miłość, złość, nienawiść, dojmujący smutek, nadzieję i beznadzieję. Mnóstwo emocji. Obok świetnie napisanych postaci kobiecych, są i bohaterowie męscy, a wszystko to z historią Polski międzywojennej.
Brawo dla autorki!

To moje trzecie spotkanie z autorką i muszę przyznać, że chyba najlepsze. Bardzo wciągnęła mnie ta opowieść. Poznałam świetnie napisane bohaterki - tak rożne, z różnymi historiami, ale nie godzące się ze światem rządzonym przez mężczyzn. Kobiety, które łączy osoba Ignacego Lubowickiego - dla Rozalii to mąż, dla Zuzanny to kochanek, dla Ady to brat. Cokolwiek napiszę dalej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię od czasu do czasu przeczytać takie lekkie historie romantyczne, a w przypadku Ali Hazelwood bardzo podoba mi się również dowcip i dialogi, które są na poziomie. Świetna para głównych bohaterów Elsie i Jack -Jack to partner idealny, wspierający, zabawny, wrażliwy i piekielnie inteligentny; Elsie dająca się innym wykorzystywać dobra dusza, chcąca zadowolić innych, niestety przy tym niechcący szufladkująca ludzi(wiadomo, chodzi o Jacka ;)). Trochę działała mi na nerwy.
W powieściach Ali lubię samą historię, jednak sceny se*u i używane słownictwo do jego opisania trochę mnie rażą. Niemniej polecam książkę

Bardzo lubię od czasu do czasu przeczytać takie lekkie historie romantyczne, a w przypadku Ali Hazelwood bardzo podoba mi się również dowcip i dialogi, które są na poziomie. Świetna para głównych bohaterów Elsie i Jack -Jack to partner idealny, wspierający, zabawny, wrażliwy i piekielnie inteligentny; Elsie dająca się innym wykorzystywać dobra dusza, chcąca zadowolić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały, kunsztowny klasyk - przeczytany po latach nie traci na swojej wybitności. Ciekawie pokazane losy sióstr Bennet, w których przeplatają się miłości, intrygi, zawiść, zacofanie i czasem głupota. No i na deser Pan Darcy, który zostanie moim ulubieńcem ;)

Wspaniały, kunsztowny klasyk - przeczytany po latach nie traci na swojej wybitności. Ciekawie pokazane losy sióstr Bennet, w których przeplatają się miłości, intrygi, zawiść, zacofanie i czasem głupota. No i na deser Pan Darcy, który zostanie moim ulubieńcem ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka, w której mamy niesamowitego faceta (Harry), który nie dość że jest przystojny, to jeszcze sympatyczny, wrażliwy i szczery. Jest i kobieta - Rowan, która nie chce związku, nie potrafi odczytywać znaków i nie docenia mężczyzny, który nosiłby ją na rękach. Historia jak wiele innych, lekka, przyjemna, czasami przesłodzona, czasami irytująca. Pewnie niedługo ją zapomnę

Kolejna książka, w której mamy niesamowitego faceta (Harry), który nie dość że jest przystojny, to jeszcze sympatyczny, wrażliwy i szczery. Jest i kobieta - Rowan, która nie chce związku, nie potrafi odczytywać znaków i nie docenia mężczyzny, który nosiłby ją na rękach. Historia jak wiele innych, lekka, przyjemna, czasami przesłodzona, czasami irytująca. Pewnie niedługo ją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna część, pochłonęłam ja w 2 dni. Kolejna ciekawa sprawa, która musi rozwiązać Patrik. Choć cała seria o Fjallbace jest pisana schematem, to dłuższa przerwa w jej czytaniu pozwoliła mi znowu ją docenić i cieszyć z tej historii.

Świetna część, pochłonęłam ja w 2 dni. Kolejna ciekawa sprawa, która musi rozwiązać Patrik. Choć cała seria o Fjallbace jest pisana schematem, to dłuższa przerwa w jej czytaniu pozwoliła mi znowu ją docenić i cieszyć z tej historii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Perrin. Każda jej historia jest niesamowita, wciąga bez reszty, jej styl mnie urzeka. Autorka skacze w czasie, tu opowie wszystko, tu nie dopowie, a i tak cała powieść jest spójna i pięknie łączy się w całość.
Główny wątek to historia miłości Helene Hel i Luciena. Czekałam w napięciu na to jak się zakończy. Ich losy spisuje Justine - opiekunka w domu opieki dla starszych ludzi. W domu tym jest Helene i zawiązuje się między kobietami więź. Historia Helene przeplata się z historią Justine, młodą kobietą która wcześnie straciła rodziców. Och, to była dla mnie wspaniała uczta. Czytając się uśmiechałam, wzruszałam i tęskniłam za bohaterami. Książkę kocham :)

Uwielbiam Perrin. Każda jej historia jest niesamowita, wciąga bez reszty, jej styl mnie urzeka. Autorka skacze w czasie, tu opowie wszystko, tu nie dopowie, a i tak cała powieść jest spójna i pięknie łączy się w całość.
Główny wątek to historia miłości Helene Hel i Luciena. Czekałam w napięciu na to jak się zakończy. Ich losy spisuje Justine - opiekunka w domu opieki dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Pasja życia” to pierwsza powieść w moim życiu, którą przeczytałam jeszcze raz (po 20 latach). Pamiętam, że byłam zafascynowana sztuką Van Gogha i ta powieść wciągnęła mnie bez reszty. Teraz, równie dobrze ją oceniam, choć powiedziałabym, że chciałabym jeszcze więcej, jeszcze bardziej go poznać – nie pogniewałabym się gdyby poświęcono więcej czasu na ostatni rok życia Vincenta, bo mam wrażenie, że pod koniec książki autor znacznie przyspieszył. 600 str, a chciałoby się by trwało dłużej 😊. To świetne studium psychologiczne, ukazujące niesamowite więzi pomiędzy braćmi. Myślę, że ta biografia zadowoli fanów twórczości artysty

„Pasja życia” to pierwsza powieść w moim życiu, którą przeczytałam jeszcze raz (po 20 latach). Pamiętam, że byłam zafascynowana sztuką Van Gogha i ta powieść wciągnęła mnie bez reszty. Teraz, równie dobrze ją oceniam, choć powiedziałabym, że chciałabym jeszcze więcej, jeszcze bardziej go poznać – nie pogniewałabym się gdyby poświęcono więcej czasu na ostatni rok życia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna świetna książka Neala Shustermana, choć i tak moim faworytem pozostaną Kosiarze, to i tutaj ten niesamowicie wymyślony świat wciągnął mnie bez reszty. Doceniam kunszt pisarski i sam zamysł, świetni bohaterowie Risa, Connor i Lev, jednak czuję pewien niedosyt, wydaje mi się, że dostałam trochę za mało. Brakowało mi wprowadzenia, które pokazałoby dlaczego w ogóle jest potrzeba rozszczepiania/podzielenia dzieciaków. Poświęcono temu zaledwie ułamek powieści, a wydaje mi się, że szersze wyjaśnienie dlaczego świat poszedł akurat w tym kierunku znacząco wpłynęłoby na mój odbiór. Niemniej jednak z całego serca polecam

Kolejna świetna książka Neala Shustermana, choć i tak moim faworytem pozostaną Kosiarze, to i tutaj ten niesamowicie wymyślony świat wciągnął mnie bez reszty. Doceniam kunszt pisarski i sam zamysł, świetni bohaterowie Risa, Connor i Lev, jednak czuję pewien niedosyt, wydaje mi się, że dostałam trochę za mało. Brakowało mi wprowadzenia, które pokazałoby dlaczego w ogóle jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zawsze przy książkach Lynn Painter dobrze się bawię, uwielbiam jej humor i uważam, że rozmowy głównych bohaterów są prowadzone naprawdę ze smakiem, a niestety dość często w tym gatunku literackim przekroczona jest granica dobrego smaku. Jedynie końcówka była dla mnie słabsza, gdy główni bohaterowie w ogóle nie potrafili ze sobą rozmawiać i zrozumieć oczywistych znaków, ale to tylko mały minusik

Jak zawsze przy książkach Lynn Painter dobrze się bawię, uwielbiam jej humor i uważam, że rozmowy głównych bohaterów są prowadzone naprawdę ze smakiem, a niestety dość często w tym gatunku literackim przekroczona jest granica dobrego smaku. Jedynie końcówka była dla mnie słabsza, gdy główni bohaterowie w ogóle nie potrafili ze sobą rozmawiać i zrozumieć oczywistych znaków,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa historia trzech, spokrewnionych ze sobą kobiet - Althea, Violet i Kate. Każda żyje w innym czasach, a ich losy się przeplatają. Kobiety z rodu Weyward łączy ze sobą niezwykły dar - zrozumienie przyrody, umiejętność korzystania z niej w trudnych sytuacjach. Althea wiedzę tę otrzymuje od matki, Violet i Kate muszą ją w sobie odnaleźć. Każda z kobiet spotyka w swoim życiu bardzo brutalnych, agresywnych mężczyzn i czytając tę powieść miałam wrażenie, że życie kobiety to ciągła walka z oprawcą jakim jest mężczyzna - większość występujących tu męskich bohaterów (m.in. mąż, ojciec, kuzyn, lekarze, sędziowie) to postaci bez skrupułów, a kobiety to albo ofiary, albo wojowniczki z potrzeby sytuacji. Trochę zabrakło mi tu równowagi, niemniej powieść bardzo ciekawa i ją polecam

Bardzo ciekawa historia trzech, spokrewnionych ze sobą kobiet - Althea, Violet i Kate. Każda żyje w innym czasach, a ich losy się przeplatają. Kobiety z rodu Weyward łączy ze sobą niezwykły dar - zrozumienie przyrody, umiejętność korzystania z niej w trudnych sytuacjach. Althea wiedzę tę otrzymuje od matki, Violet i Kate muszą ją w sobie odnaleźć. Każda z kobiet spotyka w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pokonać mur. Wspomnienia Marina Abramović, James Kaplan
Ocena 8,1
Pokonać mur. W... Marina Abramović, J...

Na półkach:

Marina Abramovic - performerka, kobieta nieszablonowa, interesująca, awangardowa, intrygująca, zaskakująca, czasami wręcz szokująca. Książkę czyta się bardzo przyjemnie jak powieść, a poszczególne etapy jej życia wciągają. Zapoznałam się również z artykułami i filmikami, które są zamieszczane o Marinie w internecie i odczuwam taki dziwny dysonans. W książce sama artystka przedstawia swoje performensy jako coś zwykłego, jako normalne rzeczy. Jednak ja, po moim małym researchu, odbieram część występów (np. takie, w których Marina robi sobie krzywdę albo pozwala robić ją sobie przez publikę) jako zbyt szokujące, niezrozumiałe, a czasem bulwersujące. Mam również wrażenie, że w przypadku wielu autobiografii autor wybiela swoje decyzje, zachowania, gorsze cechy widzi w innych nie w sobie. Tutaj również zabrakło mi obiektywizmu kogoś patrzącego z boku. niemniej książka warta przeczytania. Na pewno będę śledzić dalsze losy tej artystki

Marina Abramovic - performerka, kobieta nieszablonowa, interesująca, awangardowa, intrygująca, zaskakująca, czasami wręcz szokująca. Książkę czyta się bardzo przyjemnie jak powieść, a poszczególne etapy jej życia wciągają. Zapoznałam się również z artykułami i filmikami, które są zamieszczane o Marinie w internecie i odczuwam taki dziwny dysonans. W książce sama artystka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia małżeństwa Jolene i Michaela, które w toku przyziemnych spraw pogubiło się, zapomniało o sobie nawzajem. Jolene zajęła się głównie domem i córkami, a Michael pracą. Gdy Jolene jako czynna żołnierka zostaje powołana do walk w Iraku, wszystko się zmienia. Oboje stają przed wyzwaniami, a Jo po tragicznych wydarzeniach na froncie wraca z pokiereszowaną duszą i ciałem. Historia ta opiera się głównie na przedstawieniu tego co czuje człowiek borykający się z zespołem stresu pourazowego, z tym co odczuwają jego bliscy i jak obie strony próbują sobie z tym radzić. Dla jednych jest to walka nie do wygrania, innym udaje się stawić czoła. Kristin Hannah ma bardzo ładne pióro i można popłynąć przez tą historię, jednak były drobne niuanse, które przeszkadzały mi w tej opowieści. Niemniej pozostaje ona jedną z moich ulubionych współczesnych pisarek

Historia małżeństwa Jolene i Michaela, które w toku przyziemnych spraw pogubiło się, zapomniało o sobie nawzajem. Jolene zajęła się głównie domem i córkami, a Michael pracą. Gdy Jolene jako czynna żołnierka zostaje powołana do walk w Iraku, wszystko się zmienia. Oboje stają przed wyzwaniami, a Jo po tragicznych wydarzeniach na froncie wraca z pokiereszowaną duszą i ciałem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja, nowatorskie spojrzenie na kryzys płodności w futurystycznym świecie. Dzieci to dobro luksusowe, a rządy robią wszystko by zachęcić ludzi do posiadania dzieci. Każde dziecko jest w cenie i musi mieć jak najlepszą opiekę. Rodzice są upominani za drobne przewinienia, a zebranie kilku wiąże się z odebraniem pociech. Brzmi przerażająco?? Tak jest w rzeczywistości.
Główna bohaterka Kit - mama Mimi, właśnie otrzymała kolejne ostrzeżenie i zrobi wszystko by zachować dziecko, ale czy da się coś zrobić? Warto przeczytać

Bardzo ciekawa pozycja, nowatorskie spojrzenie na kryzys płodności w futurystycznym świecie. Dzieci to dobro luksusowe, a rządy robią wszystko by zachęcić ludzi do posiadania dzieci. Każde dziecko jest w cenie i musi mieć jak najlepszą opiekę. Rodzice są upominani za drobne przewinienia, a zebranie kilku wiąże się z odebraniem pociech. Brzmi przerażająco?? Tak jest w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trójka przyjaciół - 1 dziewczyna i 2 chłopaków, oni coś czują do niej, ona raz do jednego, raz do drugiego, czasami do obojga jednocześnie. Poznajemy ich na różnych etapach życia, z różnymi problemami, które nie zostały szczególnie dogłębnie przedstawione. Całość książki oceniam średnio i pewnie szybko o niej zapomnę. Niemniej zakończenie pozytywnie mnie zaskoczyło, a autorka znalazła trudne, ale i przyjemne rozwiązanie sytuacji, która mogła wydawać się nie do rozwiązania ;)

Trójka przyjaciół - 1 dziewczyna i 2 chłopaków, oni coś czują do niej, ona raz do jednego, raz do drugiego, czasami do obojga jednocześnie. Poznajemy ich na różnych etapach życia, z różnymi problemami, które nie zostały szczególnie dogłębnie przedstawione. Całość książki oceniam średnio i pewnie szybko o niej zapomnę. Niemniej zakończenie pozytywnie mnie zaskoczyło, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka, dobrze napisana, ciekawa historia. Kate Quinn trzyma poziom, choć nie jest to moja ulubiona książka tej autorki. 3 kobiety - Osla, Mab i Beth, które łączy praca w centrum deszyfrującym. Każda z nich inna i z innym bagażem. Pomimo różnic wspierają się i starają się funkcjonować w tych trudnych czasach, do momentu gdy zła decyzja 1 z nich ich poróżnia
Gdy Beth wrobiona trafia do zakładu psychiatrycznego, Mab i Osla odnawiają kontakt. Czy pomogą dawnej przyjaciółce?
Autorka prowadzi nas szczegółowo przez historię kobiet, czytelnik znowu dostaje sporą dawkę wiedzy dot. prac przy rozszyfrowywaniu komunikatów nazistów z czasów II w. św.
Czas z lekturą był naprawdę dobrze spędzony

Bardzo dobra książka, dobrze napisana, ciekawa historia. Kate Quinn trzyma poziom, choć nie jest to moja ulubiona książka tej autorki. 3 kobiety - Osla, Mab i Beth, które łączy praca w centrum deszyfrującym. Każda z nich inna i z innym bagażem. Pomimo różnic wspierają się i starają się funkcjonować w tych trudnych czasach, do momentu gdy zła decyzja 1 z nich ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część sagi o Fjalbace najbardziej mi się podobała do tej pory. Mimo iż schemat opisanej historii jest ten sam, to sama fabuła wciągnęła mnie bardzo. Erika odkrywa pamiętniki matki i chce się dowiedzieć o jej młodości, dlaczego stała się taka zimna dla swoich córek. Oczywiście obok toczone jest śledztwo w sprawie zamordowanego historyka, zafascynowanego II w.św. Odkrywanie informacji o matce przeplata się ze sprawą o zabójstwo, gdyż oboje znali się w młodości. W tle oczywiście rozwinięte wątki głównych bohaterów - Eriki i Patrika oraz policjantów z Tanumshede.

Ta część sagi o Fjalbace najbardziej mi się podobała do tej pory. Mimo iż schemat opisanej historii jest ten sam, to sama fabuła wciągnęła mnie bardzo. Erika odkrywa pamiętniki matki i chce się dowiedzieć o jej młodości, dlaczego stała się taka zimna dla swoich córek. Oczywiście obok toczone jest śledztwo w sprawie zamordowanego historyka, zafascynowanego II w.św....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym wiedziała, że ta książka jest erotykiem z tak słabą fabułą, to bym jej w ogóle nie wzięła do rąk. Zachęcił mnie opis i fakt, że akcja ma miejsce w Poznaniu. Bohaterowie są nieracjonalni, niespójni. Natalia jest kobietą po przejściach, a jej zachowanie względem Mateusza w ogóle na to nie wskazuje, jest bardzo nierealistyczne. Oboje chcą, ale też nie chcą, wymyślają problemy od czapy. Bardzo słaba

Gdybym wiedziała, że ta książka jest erotykiem z tak słabą fabułą, to bym jej w ogóle nie wzięła do rąk. Zachęcił mnie opis i fakt, że akcja ma miejsce w Poznaniu. Bohaterowie są nieracjonalni, niespójni. Natalia jest kobietą po przejściach, a jej zachowanie względem Mateusza w ogóle na to nie wskazuje, jest bardzo nierealistyczne. Oboje chcą, ale też nie chcą, wymyślają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakie to było dobre! Uwielbiam tę serię, doceniam wyobraźnię autora. To dla mnie wręcz sztuka stworzyć nowy świat, tak przemyślany, wielokolorowy. Citra, Rowan, Farraday to bohaterowie z krwi i kości. Ich losy znowu musiały się rozejść, trochę więcej chciałabym Rowana, bo to moja ulubiona postać ;) ale cała reszta równie mnie zachwyciła, nic bym nie pominęła, a jedynie dodała ;) świetny wątek Greysona, który po zatopieniu Niezłomnego jest jedynym człowiekiem mogącym się komunikować z Thunderheadem. Zakończenie jest wisienką na torcie. Polecam :)

Jakie to było dobre! Uwielbiam tę serię, doceniam wyobraźnię autora. To dla mnie wręcz sztuka stworzyć nowy świat, tak przemyślany, wielokolorowy. Citra, Rowan, Farraday to bohaterowie z krwi i kości. Ich losy znowu musiały się rozejść, trochę więcej chciałabym Rowana, bo to moja ulubiona postać ;) ale cała reszta równie mnie zachwyciła, nic bym nie pominęła, a jedynie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po świetnej trylogii z Antonią Scott, poczułam rozczarowanie po przeczytaniu tej książki. Nic ona nie wnosi do pozostałych książek, a nazywana jest prequelem. Ani nie polubiłam postaci Iriny ani postaci Simona. Historia napisana jakby na siłę, na fali dobrej passy autora. A wiadomi fani Antonii i po tę część sięgną. Do przeczytania z braku laku

Po świetnej trylogii z Antonią Scott, poczułam rozczarowanie po przeczytaniu tej książki. Nic ona nie wnosi do pozostałych książek, a nazywana jest prequelem. Ani nie polubiłam postaci Iriny ani postaci Simona. Historia napisana jakby na siłę, na fali dobrej passy autora. A wiadomi fani Antonii i po tę część sięgną. Do przeczytania z braku laku

Pokaż mimo to