Jeszcze kilka tygodni temu cały bookstagram żył historią Dracula- mroczną, przerażającą, przepełnioną strachem i krwią ofiar. A ja do tej pory nie miałam okazji wdrożyć się w świat wampirów, wody święconej i drewnianych kołków, bo „Zmierzch” to zupełnie nie moje klimaty, a po drodze nic innego nie wpadło mi w ręce. Pomyślałam, że najwyższy czas spróbować poznać potwora, o którym wszyscy opowiadają, którym wszyscy się zachwycają, i na którego podstawie tworzą kolejne, niesamowite historie. Miałam nadzieję, że ta znajomość nie będzie wyłącznie zero jedynkowa, a ja przeżyję fantastyczną i niebezpieczną przygodę.
I owszem, „Dracul” to historia mroczna, momentami przeszywająca aż do szpiku kości. Wydaje mi się jednak, że sama postać Dracula była dość pobłażliwa dla głównych bohaterów. Nastawiałam się na prawdziwą grozę, dojmujący strach i prawdziwe przerażenie, które nie pozwoli mi nawet wyściubić nosa z łóżka, a tymczasem wszystkie „ciemne moce” jedynie straszyły, by zaraz potem zostawić głównych bohaterów w spokoju. W tej kwestii odczuwam zbyt duży niedosyt.
Fabuła nie jest zła, chociaż mnie nie porwała. Nie przeszkadzały mi też liczne retrospekcje, a nawet uważam, że dodały tej książce dużo uroku. Autorzy dodatkowo dołączyli nam do fabuły listy bohaterów, dzięki którym mamy okazję poznać sytuację z ich perspektywy. Momentami wydawało mi się, że fabuła była lekko przegadana- kilka razy musiałam odstawić książkę na później. Całość jednak nie jest zła. Ma mroczny klimat, dużo się dzieje- dla fanów gotyckich z pewnością będzie w sam raz. A ja, no cóż, chyba nie przekonałam się jeszcze do wampirów. Może następnym razem
„Nigdy nie przestałeś wierzyć, tylko przestałeś przyznawać, że wierzysz.”
Jeszcze kilka tygodni temu cały bookstagram żył historią Dracula- mroczną, przerażającą, przepełnioną strachem i krwią ofiar. A ja do tej pory nie miałam okazji wdrożyć się w świat wampirów, wody święconej i drewnianych...
„Nigdy nie przestałeś wierzyć, tylko przestałeś przyznawać, że wierzysz.”
________♠________
#dacrestoker
#jdbarker
#dracul
#wydawnictwoczarnaowca
Jeszcze kilka tygodni temu cały bookstagram żył historią Dracula- mroczną, przerażającą, przepełnioną strachem i krwią ofiar. A ja do tej pory nie miałam okazji wdrożyć się w świat wampirów, wody święconej i drewnianych kołków, bo „Zmierzch” to zupełnie nie moje klimaty, a po drodze nic innego nie wpadło mi w ręce. Pomyślałam, że najwyższy czas spróbować poznać potwora, o którym wszyscy opowiadają, którym wszyscy się zachwycają, i na którego podstawie tworzą kolejne, niesamowite historie. Miałam nadzieję, że ta znajomość nie będzie wyłącznie zero jedynkowa, a ja przeżyję fantastyczną i niebezpieczną przygodę.
I owszem, „Dracul” to historia mroczna, momentami przeszywająca aż do szpiku kości. Wydaje mi się jednak, że sama postać Dracula była dość pobłażliwa dla głównych bohaterów. Nastawiałam się na prawdziwą grozę, dojmujący strach i prawdziwe przerażenie, które nie pozwoli mi nawet wyściubić nosa z łóżka, a tymczasem wszystkie „ciemne moce” jedynie straszyły, by zaraz potem zostawić głównych bohaterów w spokoju. W tej kwestii odczuwam zbyt duży niedosyt.
Fabuła nie jest zła, chociaż mnie nie porwała. Nie przeszkadzały mi też liczne retrospekcje, a nawet uważam, że dodały tej książce dużo uroku. Autorzy dodatkowo dołączyli nam do fabuły listy bohaterów, dzięki którym mamy okazję poznać sytuację z ich perspektywy. Momentami wydawało mi się, że fabuła była lekko przegadana- kilka razy musiałam odstawić książkę na później. Całość jednak nie jest zła. Ma mroczny klimat, dużo się dzieje- dla fanów gotyckich z pewnością będzie w sam raz. A ja, no cóż, chyba nie przekonałam się jeszcze do wampirów. Może następnym razem
„Nigdy nie przestałeś wierzyć, tylko przestałeś przyznawać, że wierzysz.”
więcej Pokaż mimo to________♠________
#dacrestoker
#jdbarker
#dracul
#wydawnictwoczarnaowca
Jeszcze kilka tygodni temu cały bookstagram żył historią Dracula- mroczną, przerażającą, przepełnioną strachem i krwią ofiar. A ja do tej pory nie miałam okazji wdrożyć się w świat wampirów, wody święconej i drewnianych...