Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Świetna książka!

Dzięki niej w końcu dowiedziałam się, że w cale nie jestem taka zielona jak myślałam...ba! moja osobowość ma wszystkie kolory tęczy :))

Ponadto, odbiegając już od tej całej gry kolorów i charakterów, warto zwrócić uwagę na doskonałą pracę wykonaną przez tłumacza(p. Małgorzatę Maruszkin). Według mnie polska wersja jakość sprawia, że wyjątkowo łatwo i przyjemnie czyta się o tych wszystkich swoich wadach i niedociągnięciach... duży plus za to! :)

Świetna książka!

Dzięki niej w końcu dowiedziałam się, że w cale nie jestem taka zielona jak myślałam...ba! moja osobowość ma wszystkie kolory tęczy :))

Ponadto, odbiegając już od tej całej gry kolorów i charakterów, warto zwrócić uwagę na doskonałą pracę wykonaną przez tłumacza(p. Małgorzatę Maruszkin). Według mnie polska wersja jakość sprawia, że wyjątkowo łatwo i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowitość dobrze napisanej książki polega na wydobyciu i ukazaniu czytelnikowi "niesamowitości" bohatera, który swą osobą jednych może szokować, a innych intrygować. Cieszę się niezmiernie, że niesamowitość Pana Billy'ego Milligana została w doskonały sposób zrozumiana, a przez to w pełni ukazana.
Polecam!

Niesamowitość dobrze napisanej książki polega na wydobyciu i ukazaniu czytelnikowi "niesamowitości" bohatera, który swą osobą jednych może szokować, a innych intrygować. Cieszę się niezmiernie, że niesamowitość Pana Billy'ego Milligana została w doskonały sposób zrozumiana, a przez to w pełni ukazana.
Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

A ja się zakochałam... tak zwyczajnie, niepoprawnie :)

A ja się zakochałam... tak zwyczajnie, niepoprawnie :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mam pojęcia dlaczego, ale tytułowy Karzeł, mimo iż pasowany przez współczesnych „królów” na Rycerza Zła, Nienawiści, Mizantropii i Amoralności, budzi we mnie całkiem pozytywne odczucia. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o tworzenie Pochwały Zła(skoro istnieje Pochwała Radości ;), lecz o zwrócenie uwagi czytelników, by choć przez chwilę spojrzeli na tę dworską kreaturę w sposób obiektywno-osobliwy. Cała magia dzieła tkwi w mistrzowskiej konstrukcji, która pozwala odbiorcy na zjednoczenie się z głównym bohaterem i jego spostrzeżeniami. Pisarz w Karle jawnie „przemyca” zło, które niestety (bądź stety) jest integralną częścią każdego człowieka. Dwoistość ludzkiej natury nie powinna być jednak przez nas negowana albo wypierana z podświadomości. Akceptacja naszego jungowskiego „Cienia” jest początkowym etapem, dzięki któremu, o dziwo!, przybliżamy się do naszej „jasnej” (w zrozumieniu ludzkiej, moralnej) strony.
Utwór godny polecenia!

Nie mam pojęcia dlaczego, ale tytułowy Karzeł, mimo iż pasowany przez współczesnych „królów” na Rycerza Zła, Nienawiści, Mizantropii i Amoralności, budzi we mnie całkiem pozytywne odczucia. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o tworzenie Pochwały Zła(skoro istnieje Pochwała Radości ;), lecz o zwrócenie uwagi czytelników, by choć przez chwilę spojrzeli na tę dworską kreaturę w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Obszerna lektura o absurdzie życiowym, od którego nasz sędziwy bohater nie ucieka, lecz w mistrzowski sposób uparcie w nim uczestniczy. Jego bystrość 12-latka, humor 25-latka, wiedza i doświadczenie prawie 84-latka sprawiają, że wszelkie kaprysy i zachcianki swego losu traktuje jako eksperyment, który, jak to z eksperymentami bywa, może się po prostu nie udać. Bowiem, nie cel sam w sobie jest istotny, lecz proces pośredni, który do niego, rzekomo, ma prowadzić... a ten z kolei musi być przyjemny, zabawny i co ważne ... szalony!

Obszerna lektura o absurdzie życiowym, od którego nasz sędziwy bohater nie ucieka, lecz w mistrzowski sposób uparcie w nim uczestniczy. Jego bystrość 12-latka, humor 25-latka, wiedza i doświadczenie prawie 84-latka sprawiają, że wszelkie kaprysy i zachcianki swego losu traktuje jako eksperyment, który, jak to z eksperymentami bywa, może się po prostu nie udać. Bowiem, nie...

więcej Pokaż mimo to