pietyr

Profil użytkownika: pietyr

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
29
Przeczytanych
książek
40
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
25
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany
Ocena 6,2
Harry Potter i... J.K. Rowling, Jack ...

Na półkach:

Przed przeczytaniem tej książki, zastanawiałem się ile jest Pottera w "nowym Potterze". Po przeczytaniu, ze smutkiem muszę stwierdzić ... że chyba tylko tytuł.

1. Sposób pisania, rozmowy postaci i opisy mogą wskazywać, że rola J.K. Rowling w pisaniu tego "dzieła" była marginalna. Wszystko wydaje się jakieś sztuczne, zupełnie nie podobne do nakreślonego obrazu z poprzednich części.

2. Poszczególne postacie nie są do końca sobą. Nagle Ron staje się luzakiem i mistrzem dowcipów - nie pamiętam, żeby zrobił jakikolwiek w 7 tomach - do tego prowadzi sklep z magicznymi gadżetami i zajmuje się wychowaniem dzieci... Serio?! Rozumiem, że George po śmierci Freda mógł się załamać, ale na pewno nie oddałby swojego wymarzonego sklepu - w książce nie ma mowy o wspólnym prowadzeniu sklepu z Ronem. Do tego znając charakter Rona i chęć wybicia się ponad braci, bardziej widziałbym go w roli obrońcy w jakiejś drużynie quidditcha, a nie w roli dowcipnisia i kury domowej...

3. Cudowna przemiana Draco...

4. Sam pomysł dziecka Voldemorta jest nietrafiony. Dlaczego? Bo to postać kompletnie nie zdolna do miłości. Wierzył, że dzięki horkruksom zdobył nieśmiertelność, jaki byłby sens posiadania dziecka? Do tego z kim jak z kim, ale Bellatriks Lestrange?! Ta sama, która już tyle razy go zawiodła i wypuściła Pottera?! Już bardziej prawdopodobna byłaby wersja, że w jakimś czarnomagicznym obrzędzie potomek wykluł się z jajka zniesionego przez Nagini.

5. Jakim cudem Albus, Scorpius i Delphi przenieśli się z Hogwartu do Doliny Godryka? Przecież oni podróżowali w czasie, a nie w czasie i przestrzeni.

6. Dom Potterów był zabezpieczony czarami ochronnymi. W jaki sposób wszyscy byli w stanie zobaczyć dom i wszystko co się w nim dzieje?

7. Voldemort poluje na Potterów, więc Ci ukrywają się magicznie chronieni. Lilly wychodzi sobie na spacer z dzieckiem jak gdyby nigdy nic ...

8. Jakim cudem Albus i Scorpius wykradli kocyk Harrego? Albo wykradli go z wózka podczas spaceru, albo przełamali magiczną ochronę i wykradli z domu... Nie wiem która wersja jest bardziej nieprawdopodobna.

Podsumowując. Jedyny plus jaki zauważyłem to taki, że jest krótka i dzięki formie scenariusza szybko się ją czytało. Przez co - "Dumbledore'owi niech będą dzięki" - zmarnowałem mało czasu.

Przed przeczytaniem tej książki, zastanawiałem się ile jest Pottera w "nowym Potterze". Po przeczytaniu, ze smutkiem muszę stwierdzić ... że chyba tylko tytuł.

1. Sposób pisania, rozmowy postaci i opisy mogą wskazywać, że rola J.K. Rowling w pisaniu tego "dzieła" była marginalna. Wszystko wydaje się jakieś sztuczne, zupełnie nie podobne do nakreślonego obrazu z poprzednich...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Młot na czarownice Heinrich Kramer, Jacob Sprenger
Ocena 6,6
Młot na czarow... Heinrich Kramer, Ja...

Na półkach: ,

Ocena dotyczy wydania!

Opis książki oraz tytuł sugerują, że jest to pełne dzieło autorstwa Jakuba Sprengera i Henryka Kramera. W rzeczywistości jest to mocno wykastrowana wersja. Wycięta została cała trzecia część "poradnika" dotycząca postępowania prawnego wobec "czarownic". Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Wydawnictwo powinno wyraźnie zaznaczyć, że są to jedynie fragmenty "Młota na czarownice".

Ocena dotyczy wydania!

Opis książki oraz tytuł sugerują, że jest to pełne dzieło autorstwa Jakuba Sprengera i Henryka Kramera. W rzeczywistości jest to mocno wykastrowana wersja. Wycięta została cała trzecia część "poradnika" dotycząca postępowania prawnego wobec "czarownic". Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Wydawnictwo powinno wyraźnie zaznaczyć, że są to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety strasznie zawiodłem się na tej książce. Uczucie goryczy podsyca piękna i bardzo zachęcająca okładka oraz pozytywne opinie.

Główna bohaterka Viana, jest chyba najbardziej irytująca postacią z jaką spotkałem się w książkach. Potwornie lekkomyślna, egoistyczna i wyznająca dewizę "najpierw działaj potem myśl".

Książka napisana prostym językiem, bardzo przewidywalna i potwornie nudna. Niczym mnie nie zaskoczyła, strasznie się z nią męczyłem. Podczas czytania miałem wrażenie, że gdybym czytał tylko co drugie słowo to i tak nie straciłbym nic z treści.

Komu mogę ją polecić? Być może młodym czytelnikom przypadnie do gustu, chociaż obawiałbym się, że może ich tylko odstraszyć od czytania.

Niestety strasznie zawiodłem się na tej książce. Uczucie goryczy podsyca piękna i bardzo zachęcająca okładka oraz pozytywne opinie.

Główna bohaterka Viana, jest chyba najbardziej irytująca postacią z jaką spotkałem się w książkach. Potwornie lekkomyślna, egoistyczna i wyznająca dewizę "najpierw działaj potem myśl".

Książka napisana prostym językiem, bardzo przewidywalna i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika pietyr

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
29
książek
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
25
razy
W sumie
wystawione
29
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
216
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]